Czy ludzkość jest skazana na podróże międzygwiezdne?

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com
Wielu naukowców twierdzi wprost, że nasza planeta staje się coraz trudniejszym miejscem do życia. Wielu z nich zadaje również pytanie, czy ludzkość powinna i czy będzie w ogóle w stanie skolonizować inne planety aby uratować się przed potencjalną zagładą.

 

Gdyby ludzkość chciała skolonizować obcą planetę, musielibyśmy się najpierw przystosować do zupełnie innych, trudnych warunków. Najbliższą nam planetą jest Mars a niektórzy naukowcy wskazują na nią jako nasz przyszły dom. Jednak środowisko na Czerwonej Planecie jest zupełnie inne niż na Ziemi. Panują tam między innymi niskie temperatury, nie ma czym oddychać a ludzie będą narażeni na szkodliwe promieniowanie słoneczne.

 

Niektóre kwestie z pewnością da się rozwiązać, jak np. możliwość hodowania roślin. Naukowcy od dłuższego czasu badają, czy warunki na Marsie są odpowiednie dla roślinności i czy można je tam hodować. Rośliny, jak wiadomo, produkują niezbędny dla człowieka tlen. Istnieje również możliwość sztucznego ocieplenia tej planety za pomocą gazów cieplarnianych.

Jeszcze w 2013 roku uczeni odkryli u nas na Ziemi wyjątkowo niebezpieczny gaz cieplarniany o nazwie perfluorotributyloamina (PFTBA), który ma ponad 7 tysięcy razy silniejszy wpływ na klimat niż dwutlenek węgla. Jak wiadomo człowiek jest w stanie przystosować się do nowych warunków ale mógłby nie przeżyć zbyt niskich temperatur. Dlatego wydaje się, że użycie gazów cieplarnianych na obcych, zimnych planetach może być dobrym pomysłem.

 

Jednak Mars jest tylko jednym z wielu przykładów - astronomowie odkryli przecież całe mnóstwo planet, które mogą być w pewnym stopniu podobne do naszej Ziemi. Niestety w naszym Układzie Słonecznym nie znamy takiej planety, dlatego uczeni często wskazują na Marsa, gdyż jest najbliżej nas.

 

Gdybyśmy chcieli skolonizować odległe planety, które przypominałyby Ziemię, musielibyśmy najpierw dokładnie ją zbadać. Natomiast gdybyśmy zbadali już taką planetę i okazałoby się iż jest to druga Ziemia, mielibyśmy wtedy ostatnie, najtrudniejsze zadanie do wykonania - polecieć tam i ją skolonizować.

Źródło: NASA
Przy obecnej technologii niestety to jest niemożliwe aby wysłać człowieka poza nasz Układ Słoneczny, który osiedliłby się na jakiejś egzoplanecie. Po pierwsze, lot trwałby zbyt długo a człowiek umarłby ze starości. Ewentualnie można zbudować wielki statek kosmiczny, w którym ludzie mogliby się rozmnażać a dopiero przyszłe pokolenia zobaczyłyby na własne oczy nową planetę do skolonizowania.

 

Po drugie, nawet jeśli ludzie dolecą do nowego domu i nie zabije ich nuda w trakcie tak długiej podróży, to będą stopniowo podupadać na zdrowiu. Człowiek nie jest przystosowany do podróży międzygwiezdnych i jeśli nie umrze ze starości, to może tak się stać przez różne choroby. Nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć podczas tak długiego lotu.

 

Właśnie dlatego naukowcy uważają, że należałoby opracować coś, co umożliwi człowiekowi pokonywanie wielkich dystansów w krótkim czasie. Na myśl przychodzą dwie kwestie - zbudowanie napędu warp oraz korzystanie z tuneli czasoprzestrzennych. Istnieje również pomysł, aby podczas podróży między odległymi planetami wprowadzać człowieka w hibernację. Naukowcy właśnie idą w tym kierunku.

 

Natomiast inżynier z NASA dr Harold White i jego zespół pracują nad napędem warp, który pozwoliłby przyszłym statkom kosmicznym osiągać prędkość światła, poruszając się w bąblu czasoprzestrzeni. Co ciekawe, opracowano nawet wizualizację przyszłego pojazdu IXS Enterprise. Czas pokaże, czy podróże międzygwiezdne z prędkością światła będą kiedykolwiek możliwe.

Tymczasem fizycy badają na jakiej zasadzie działają tunele czasoprzestrzenne, tzw. wormhole. Według jednej teorii, tunele te mogą łączyć odległe punkty we Wszechświecie. Co za tym idzie, człowiek mógłby korzystać z nich, wchodząc do tego tunelu i pojawiłby się w zupełnie innym miejscu - zakładając oczywiście, że przeżyje taką podróż. 

 

Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem, jeśli chodzi o opuszczenie Ziemi i skolonizowanie innej planety, wydaje się podróż na Marsa, bądź zbudowanie napędu warp. W grę wchodzi również inna opcja, o której mówi się zdecydowanie mniej - ludzkość może pozostać na Ziemi, zakończyć wszelkie wojny, zjednoczyć się i uratować naszą planetę.

 

 

Wiadomość pochodzi z portalu tylkonauka.pl

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika astro-terra

"Na myśl przychodzą dwie

"Na myśl przychodzą dwie kwestie - zbudowanie napędu warp oraz korzystanie z tuneli czasoprzestrzennych. Istnieje również pomysł, aby podczas podróży między odległymi planetami wprowadzać człowieka w hibernację. Naukowcy właśnie idą w tym kierunku."
Dawno takich bzdur nie czytałem..... jedyną możliwością -realną jest -hibernacja i lot bardzo bardzo bardzo długi wielu pokoleń ludzi na statku-"arce" i to sporej wielkości.W chwili obecnej -roboty i sondy....
Miłych snów....

Portret użytkownika taj

Dopóki nie ogarniemy bajzlu

Dopóki nie ogarniemy bajzlu na naszej planecie, dopóty nigdzie nie polecimy.
Bo i po co? 
Podbijać?
Pierwsza lepsza cywilizacja zaawansowana bardziej o 1000 lat od nas zmiecie nas w 1 dzień.
Musimy dokonać zmiany świadomości i zapanować nad chaosem na Ziemi, wtedy możemy sobie latać...

Portret użytkownika danielov

taj napisał: Dopóki nie

taj wrote:

Dopóki nie ogarniemy bajzlu na naszej planecie, dopóty nigdzie nie polecimy.
Bo i po co? 
Podbijać?
Pierwsza lepsza cywilizacja zaawansowana bardziej o 1000 lat od nas zmiecie nas w 1 dzień.
Musimy dokonać zmiany świadomości i zapanować nad chaosem na Ziemi, wtedy możemy sobie latać...

trzebabyłoby najpierw wyeliminować fanatyków religijnych i syjonistów sługów szatana podrzegających do ciągłej wojny . Niestety ale ludzkość skazana jest na samodestrukcje. 

Portret użytkownika ewa11

jaki kosmos?jacy

jaki kosmos?jacy obcy?kolonizcja,co wy chcecie zkolonizowac?
czy ktos kiedys się zastanawiał dlaczego nasza doba ma tyle godzin ile ma?dlaczego człowiek po zachodzie slonca czuje zmęczenie i potrzebuje snu,wlasnie po takim czasie jaki jest ustalony na dzien?(oczywiscie czlowiek normalnie funkcjonujacy)
czy ktos sie zastanawiał jakie reakcje w naszym organizmie zachodzą w nocy kiedy śpimy,a jakie w dzien kiedy jestesmy pod wpływem światła?
czy pomysleliscie kiedys,ze to wszystko jest bardzo precyzyjnie zaprojektowane?ze wszystko jest ze soba połączone?
czy ciezko zrozumiec,ze my jesteśmy stworzeni,aby żyć na ziemi z naszym słońcem,księżycem i na ziemi gdzie
każdy szczegół jest tak dopracowany,aby pozwalal nam żyć i odpowiednio funkcjonować?
gdzie chcecie odleciec?
to tu nad ziemią ktos zawiesił słońce i kieruje je ku zachodowi o odpowiedniej porze,zeby o czasie kiedy zajdzie-
zamykaly sie nasze oczy,a nasz mózg wytwarzal odpowiednie hormony!
nie tylko skrawek ziemi do postawienia nogi i woda pozwolą nam zyc!kazdy najdrobniejszy szczegół jest tak dopracowany i wszystko jest ze sobą połączone tak,ze możemy żyć i byc szczęśliwi!
ale jest ktos-kto chce to zniszczyć,zmienić!stworzyć wszystko od nowa i dowieść,ze wszystko i tak powstało z przypadku,
dlatego ginie zieleń,wszystko jest trucizna,a światło słoneczne jest nam zabierane,
 ludzie są podli,popełniają złe czyny i chorują na depresję!
jesli zabierają nam to wszystko co potrzebujemy do życia tu na ziemi czy myślicie,ze czlowiek mógłby przetrwać gdzieś gdzie nie powinien żyć?
nie może,bo nie ma takiego miejsca!
i nie znajdziemy go w kosmosie,!tu jest nasz dom,ktory zostal tak stworzony i zaprojektowany,aby wszystko pasowało do siebie,
poczawszy od naszego dna,gwiezdzistym niebie,bakteriach, katastrofach naturalnych i konczywszy na porannej rosie-to wszytsko jest od siebie tak zależne,aby mogło istnieć zycie,tu na ziemi z błękitnym niebem nad głową,dzieki 
którego błękicie nasz organizm produkuje hormon szczęścia,
nie mozna spakować sie i poleciec w kosmos,bo życie jest tylko tu gdzie,,ktos,, poloczyl nas w sposób nierozrywalny!
 

Portret użytkownika Back from the past

Ewa, Podpisuje sie pod

Ewa,

Podpisuje sie pod wszystkim o czym napisalas !
Oczywiscie masz 100 % racji !
Ja tez jestem pewien, ze zycie na ziemi, to nie przypadek i wszystko zostalo bardzo dokladnie zaprogramowane. Istnieje bardzo wiele dowodow na to, ze NIC na ziemi nie bylo przypadkiem !
Ale, skoro Bog am dal wolna wole, to mysle jednak, ze powinnismy sie rozwijac. Dzisiejszy rozwoj poszedl w bardzo zlym kierunku...tego chyba NIKT nie zaprzeczy !
Zrobilismy bardzo wiele bleldow, wyrzadzilismy calej Planecie i calej florze i faunie, bardzo duzo zla !!!
Ja mam wielka nadzieje, ze ludzkosc sie w koncu ocknie i bedziemy powoli wszystko naprawiac w zgodzie z Natura, prawem Natury a przedewszystkim w Taki sposob, by nasz Stworca potrafil sie w naszym kierunku conajmniej usmiechnac !

Lecz jak wyzej napisalem, Bog dal nam wolna Wole...

Czy nie powinnismy juz dzisiaj pomyslec, ze gdyby wybila godzina ZERO moc sie ratowac ?
Wyobraz sobie, ze dzisiaj dowiemy sie, ze leci na nas jakas olbrzymia asteroida, ktora udezy w Ziemie, niszczac wszystko co zyje.

Czy w takim wypadku, powinnismy to przyjac do wiadomosci i pogodzic sie z tym, ze taka jest wola Boza ?

Czy jednak powinnismy sie ratowac ?
W koncu mamy wolna wole....

Portret użytkownika pilipp

nooo, widze ze teraz to ty

nooo, widze ze teraz to ty niezle odleciałas.
równie dobrze my ludzie mozemy nie pochodzic z tej planety, nie pomyslalas? zmien tryb zycia na nocny, szybko sie przestawisz i zaczniesz funkcjonowac nocą prawidłowo aspac za dnia.
to wszystko co powiedzialas, to po prostu tysiace lat przystosowywania sie do zycia na tej planecie, bo warunków nie moglismy zmienic - musielismy sie przystosowac. doba ma tyle bo tak sobie przyjelismy, to my stworzylismy kalendarze, jednostki czasu, sekundy, godziny i przyjelismy ze tak czas mierzyc bedziemy.

Portret użytkownika ewa11

pilip,a kto ci to wszystko

pilip,a kto ci to wszystko wbił do glowy?
czy ty mowisz o faktach czy teoriach?
czy to jest tak pewne jak to,ze musimy oddychać?
jak możesz mówić,ze wystarczy przystosowanie?sprawdziles i jestes tego pewny,czy tylko tak ci mówi ta twoja nauka?
powiedz mi w takim razie dlaczego tylko jeden rodzaj istoty na tej ziemi
tak sie przystosowal,ze moze przeżyć temperature gotowania sie wody,a nawet wysokie dawki promieniowania?znasz takiego stworka to -nesporczak?.
dlaczego resztę stworzeń to ominelo!
dlaczego gdzie taki mróz na ziemi,wulkany,promieniowania różnego rodzaju i przez miliony lat żaden gatunek nie przystosowal sie do takich
warunków-marzniemy,glodujemy i nie potrafimy przezyc nawet prostych
odskokow natury?
nie z tej planety!przecież cie uczą,ze bakteria tu pierwsza sie pojawiła!
oczywiście,ze z tej ziemi i tylko ta ziemia jest nam dana do zycia!
 
 

Portret użytkownika Critical7

Nie jest istotne w tym

Nie jest istotne w tym artykule to, czy teraz jesteśmy jacy jesteśmy, czy zostaliśmy stworzeni z myślą o (tu wpisz co chcesz).
Nie o to tutaj chodzi. Na ten problem trzeba spojrzeć nieco szerzej niż tylko w perspektywie najbliższego stulecia czy milenium. Ziemia akurat teraz w tym okresie ostatnich kilkudziesięciu tysięcy lat jest nam miła do życia. To nie jest stałe środowisko, ono się zmienia.
Gdy spojrzysz na los ludzkości w nieco dłuższej skali czasu napotkasz pewne fakty których nie można tak po prostu zignorować:
1. Na ziemi są superwulkany, wybuchały i na pewno znowu wybuchną.
2. W ziemię uderzają duże ciała kosmiczne i kiedyś na pewno znów uderzą.
3. Klimat się zmienia, przyczyna zmian jest tu nie istotna. Faktem jest że za kilkaset lat będzie inny niż dziś.
4. Słońce co każdy miliard lat jest jaśniejsze i cieplejsze o około 10%. Oznacza to, że za około miliard ziemia będzie w tej samej strefie termicznej, co dzisiaj wenus. Oceany wyparują. Poza tym słońce kiedyś umrze.
To tylko niektóre z przyczyn dla których ziemia przestanie nadawać się do życia w dłuższej perspektywie czasu. To może nie być za twojego życia, ale jeżeli ludzkość ma przetrwać, to prędzej lub później opuści ziemię.

Portret użytkownika pilipp

jest wiele zawodów "nocnych"

jest wiele zawodów "nocnych" i ludzie muszą sie przystosowac i pracuja tak cale zycie niekiedy, wiec nie neguj tego ze to kwestia przyzwyczajenia organizmu.  jest  takze wiele zwierząt prowadzących nocny tryb zycia, chyba ze pierwsze słyszysz o czyms takim. no, mniejsza, jak nie zrozumiesz to popros kogos innego by ci to wytlumaczyl.
---------
kazdy organizm przystosowywal sie do innych warunków w ktorych musial zyc, nie wpadłas na to? jest wiele organizmów ktore zyja w srodowisku ktore dla ludzi byloby po prostu smiertelne.(oczywiscie nie sugeruje ze zaczniemy oddychac w wodzie gdy bedziemy duzo plywac _._ )
http://zmianynaziemi.pl/wideo/w-antarktyce-znaleziono-zywe-ryby-pod-740-metrowa-warstwa-lodu  a teraz wyobraz sobie, ze w takich warunkach umiescisz np gupika lub neonka, przezyje? jak uwazasz? dlaczego jest tyle organizmów endemicznych(tlumaczyc ci znaczenie?) i ciągle są odkrywane kolejne?
chyba ty marzniesz i głodujesz. wiesz co znaczy zahartowanie? nabycie  jakiejs tolerancji na pewne czynniki? np eskimosi? mowi ci to cos? a teraz sprobuj nagle zamieszkac w takich warunkach jak oni.
"przez miliony lat żaden gatunek nie przystosowal sie do takich
warunków-marzniemy,glodujemy i nie potrafimy przezyc nawet prostych
odskokow natury?nie z tej planety!" ?? o czym ty  piszesz w ogole... jakie odskoki? odskoki to ja widze u ciebie. to w koncu z tej planety czy nie z tej planety? uwazasz ze jak powstała ziemia to od razu byly tu jakies bakterie? moze wlasnie ten twoj niesporczak potrafi tyle przetrwac bo pochodzi  z kosmosu?
ja mowie o faktach i teoriach, natomiast ty?ty sama nie wiesz o czym wlasciwie mowisz.
jeszcze jestem ciekaw, co odpowiesz na to ze jak twierdzisz to nie przypadek ze akurat 24h trwa doba na naszej planecie... rownie dobrze moglaby trwac 150 'innych jednostek pomiarowych czasu'.

Portret użytkownika pilipp

oczywistym jest ze ludzkosc

oczywistym jest ze ludzkosc potrzebuje innych miejsc do zamieszkania, nie teraz, ale tez nie za tak długo jak nam sie wydaje.
pierw będą małe kolonie badawcze a pozniej większe przeprowadzki.
chociaz raczej sugerowalbym ze ludzkosc pojdzie w juz wczesniej wspomniane "latające miasta".
Stacja kosmiczna to idealny obiekt testowy - "latające miasta" tez będą budowane w podobny sposob, modułowo.
Ale czy w kosmosie nie czycha na nas zagrozenie? Powiedzialbym ze nawet większe.
Najlepiej byloby znalezc drugą ziemie, ale zasłuzymy na takową tylko wtedy jesli to nie czlowiek zniszczy te ziemię na ktorej zyjemy obecnie.
 

Portret użytkownika wielebny Hektor

Moim zdaniem, żaden następny

Moim zdaniem, żaden następny sukces w dziedzinie technologii kosmicznych nie rozwiąże problemów które spędzają nam wszystkim sen z powiek, bo żeby żyć potrzebny jest jakiś głębszy cel który nadaje sens istnieniu i oprócz tego zawsze trzeba mieć za co żyć!
Ponadto wiem, że faktycznie, każda nowa technologia służy najpierw do zabijania i na to zawsze są pieniądze...
 
Zadajmy sobie pytanie, czy życie na Marsie miałoby jakikolwiek sens?
Pomyślcie, kto sprawowałby tam władzę, czego by od nas zażądał w zamian, kogo stać byłoby na podróż i koszty życia, ile kosztowałby litr wody, litr powietrza, kilogram np. mandarynek, kilowat energii, itp., w jaki sposób kazano by nam za to wszystko płacić, czy bylibyśmy szczęśliwi?
 
To nasza Ziemia, choć maleńka w porównaniu z całym Układem Słonecznym, jest niezwykłą perełką we wszechświecie, Jehowa Bóg precyzyjnie dostroił tutaj wszystkie parametry.
Doskonała jest wielkość Ziemi i jej położenie w Układzie Słonecznym, gdyby była nieco mniejsza uciekłby z atmosfery życiodajny tlen i wyparowałaby woda, gdyby była nieco większa gromadziłyby się w nadmiarze, w atmosferze, lekkie gazy uniemożliwiając nam życie, a przecież samo ciśnienie atmosferyczne oraz skład powietrza też są precyzyjnie dostrojone, ponadto mamy wodę która zdradza mistrzowskie i wnikliwe planowanie Stwórcy oraz żyzną glebę na której rosną te wszystkie wspaniałości, cała różnorodna, ciesząca podniebienia żywność, a gleba jest „żywa”, pełna mikroorganizmów, bo w jednej łyżeczce próchnicy są ich miliony!
Dzięki naszemu Księżycowi oś Ziemi odchylona jest pod kątem 23,5 stopnia co sprawia, że mamy stałe cykle plonowania dzięki zmianom pór roku, ponadto gdy po zimie nastaje upajająca wiosna i piękne, słoneczne lato to aż chce się żyć!
Nasza piękna Ziemia przypomina ogromny magazyn, w którym znajduje się wszystko co jest potrzebne do podtrzymania życia, tylko chciwi ludzie, nie uznający Stwórcy i odrzucający Jego istnienie, nieustannie ją niszczą.
Czy życie na Marsie to coś dla Was, bo ja się tam nie wybieram, prędzej doczekamy się obiecanego Raju na Ziemi niż zmienimy „dom”, a o innych planetach naprawdę nie mamy co marzyć, gdyż sama nasza galaktyka zwana Drogą Mleczną ma średnicę jednego tryliona kilometrów (1000000000000000000) więc przebycie tej odległości z prędkością światła zajęłoby 100000 (sto tysięcy) lat!
Czyż nie byłoby pięknie gdyby nareszcie można było, na zawsze żyć pełnią życia, w całkowitym pokoju i harmonii z przyrodą, na oczyszczonej i całkowicie odnowionej, bajecznie pięknej Ziemi?

Strony

Skomentuj