Demokracja - rządy mniejszości

Kategorie: 

Źródło: Internet
Żyjmey obecnie w czasach, w których największą rolę odgrywa władza i pieniądze. Jeśli nie masz pieniędzy - nie liczysz się, żyjesz w ubóstwie, możesz nawet umrzeć z głodu a władzę i tak nie będzie to obchodziło. Jeśli nie jesteś z rządu bądź nie masz odpowiednich znajomości - pracuj, żyj, rób co chcesz, tylko nie krytykuj władzy.

 

Jak czytamy w Wikipedii, demokracja jest obecnie popularnym na zachodzie systemem rządów, w których źródło władzy stanowi wola większości obywateli. W skrócie, to obywatele danego kraju decydują o tym kto rządzi w państwie poprzez głosowanie. Taki ustrój polityczny panuje między innymi w Stanach Zjednoczonych, które dążą do tego aby jak najwięcej krajów przyjęło demokrację, czyli rządy ludu.

 

Dziś mówi się, że Polska jest rzekomo krajem demokratycznym. Dlaczego rzekomo? Ilu z nas chce, aby Polska była dalej okradana? Ilu z nas chce, aby w Polsce nadal panowała bieda? Pytania tego typu można zadawać bez końca - wszyscy chcemy, żeby w Polsce panował ład i porządek; żebyśmy my jako mieszkańcy tego kraju żyli dobrze i dostatnio.

 

Polacy masowo uciekają z kraju na Zachód. Jest to jeden z wielu dowodów na to, że w Polsce żyje się źle a skoro mamy demokrację, rządy ludu, to dlaczego z tak wielkim trudem przychodzi nam dokonanie zmian w rządzie? Skoro mamy demokrację, to my powinniśmy decydować o naszym kraju, a nie rząd, który przedstawiany jest przez rządowe media w dobrym świetle.

Prawda o tym co dzieje się dziś w Polsce jest ukrywana - rządowe media niechętnie lub wcale nie informują o tym co władze naszego kraju robią za naszymi plecami. Ktoś zapyta: no właśnie, co oni niby takiego złego robią? Długo można wymieniać - próba sprzedaży lasów państwowych, afera z głosowaniem, liczne afery polityczne i tak dalej, i tak dalej...

 

Polska i wiele innych krajów demokratycznych są przykładem które pokazują jak na dłoni, że nie ma w nich czegoś takiego jak rządy ludu. Trzeba nazywać rzeczy po imieniu - to są rządy mniejszości, zwłaszcza tych bogatszych i tych, co mają władze.

 

Gdy w rzekomo demokratycznych krajach odbywają się demonstracje, marsze wyrażające sprzeciw wobec obecnej władzy, rząd oraz kontrolowane przez nich media wolą unikać tego tematu. Również nieoddawanie swojego głosu podczas wyborów niczego nie zmieni. Demonstrować w Polsce jeszcze można dopóki rząd nam pozwoli. Jeśli sytuacja w kraju się nie zmieni, nasze państwo będzie przypominało więzienie, będzie tylko jedna słuszna partia polityczna, zapanuje wreszcie cenzura informacyjna a wybory będą się odbywać jedynie dla zachowania pozorów demokracji - niczym w Korei Północnej.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika lolo

  Acha... Misiu... Czyli - o

 
Acha... Misiu... Czyli - o ile dobrze zrozumialem Twoj wywod - jestesmy czescia Boga? Takie sliczne chazarskie spojrzenie. To moge Ci juz mowic Boze? Ciekawe, niejaki Herod Wielki opisany w Biblii, ktora dla Ciebie ma zdaje sie taka sama wartosc jak dla Dody, tez doszedl do takiego wniosku o swej boskosci, po czym dosc krotko i nieprzyjemnie zyl.
Swoja droga jesli jestesmy czescia Boga to po co istniejemy? Bog "gra w szachy" sam ze soba? To nudne na dluzsza mete. Wszystko jest przewidywalne i odkupienie niepotrzebne bo nawet grzechy sa "wirtualne" i "zaprogramowane". I tak wszystko zniknie jak skonczy sie "zabawa". Zatem wszystkie te gadania o wolnosci jak i Twoje wybzdycznie na Zydow sa bezsensowne. Ach Misiu, Misiu... nieistniejesz.

 
Jacy ludzie - takie czasy.

Portret użytkownika lolo

  "NASZA dusza jest częścią

 
"NASZA dusza jest częścią Boga" - no to dobrze Ciebie zrozumiałem. A ciało Misiu to z kosmosu, "zrobione" przez OBCYCH? Ciekawe mój Ty tełologu jak Ty to łączysz? Ach Misiu, Misiu... musisz mieć w takim razie dysonans poznawczy bo jak OBCY z Panem Bogiem nie dogadają się co do priorytetów?

 
Jacy ludzie - takie czasy.

Strony

Skomentuj