Miasta w deltach wielkich rzek są narażone na zatopienie

Kategorie: 

Źródła: NASA

Miasta takie jak Szanghaj czy Bangkok są poważnie zagrożone zupełnym zalaniem. Wszystko przez to, że metropolie te znajdują się w deltach wielkich rzek, które zmieniają się na skutek działalności człowieka.

 

Badanie na ten temat zostało przeprowadzone przez zespół pod przewodnictwem dr Liviu Giosan, z Instytutu Oceanografii Woods Hole z Massachusetts. Eksperci stwierdzili, że prawdopodobny wzrost poziomu morza i budowle hydrologiczne, mogą spowodować katastrofę dla niektórych delt wielkich rzek.

 

Oznacza to, że ryzyko katastrofalnej powodzi dotyczy przynajmniej pół miliarda osób, które mieszkają w tych żyznych, ale niebezpiecznych obszarach naszej planety. Najbardziej narażone są rzeki Mekong i Mississippi, które leżą najniżej względem poziomu morza.

 

Zwykle delty rzek to obszary gdzie cały czas dochodzi do swoistej walki lądu i morza. Rzeki tworzą osady powstające z erodującej gleby i spławiają je do morza szybciej niż jest je w stanie ono zaabsorbować. W rezultacie wpływa to na żyzność gleby, co zachęca ludzi do osiedlania się tam. Z takiego powodu powstały wielkie metropolie takie jak Szanghaj, Dhaka i Bangkok.

 

Specjaliści sugerują, żeby działać już teraz i nie czekać na pierwsze katastrofalne powodzie. Z tego co można zrobić wskazano przede wszystkim umiar w budowie nowych tam, stworzenie sposobów, aby zatrzymywać więcej osadów, co powinno podwyższyć poziom najniższych delt rzek takich jak wspomniany Mekong, ale i europejski Dunaj.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Skomentuj