Kategorie:
Ponad 100 tysięcy osób wyszło na ulice Brukseli aby wziąć udział w proteście przeciwko planom rządu. Protestujący sprzeciwiają się planom oszczędnościowym i podniesieniu wieku emerytalnego.
Podobne "reformy" przeprowadził w Polsce Donald Tusk, ale nasze bezrefleksyjne społeczeństwo nie protestowało, a wiele osób cieszyło się z tego powodu, że będą pracować dłużej, aby dostać potem mniej.
Belgijskie protesty przerodziły się szybko w starcia z policją, a stróże prawa musieli użyć armatek wodnych. Demonstranci, którzy zebrali się po południu w pobliżu dworca kolejowego w Brukseli Północnej, przeszli przez centrum miasta w kierunku dworca południowego. Według policji, na ulice stolicy Belgii wyszło prawie 100 tys. Ludzi. Jednak organizatorzy są przekonani, że protestowało przynajmniej 120 tysięcy manifestantów.
Spektakularny protest jest częścią ogólnego strajku pracowników sektora publicznego przeciwko planom ogłoszonym przez nowy rząd tego kraju. Mieszkańcy Belgii są niezadowoleni, w wyniku cięć w wydatkach budżetu i polityki podatkowej władzy. Z haseł demonstrantów wynika, że zdenerwowania wywołały plany podniesienia wieku emerytalnego.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Strony
Skomentuj