Dziura ozonowa nad Antarktydą osiągnęła wielkość Ameryki Północnej

Kategorie: 

Źródło: NASA

NASA informuje, że dziura ozonowa nad Antarktydą osiągnęła roczny szczyt, który przypadł na 11 września. W tym roku, maksymalny rozmiar dziury ozonowej osiągnął 24,1 milionów km2, co jest w przybliżeniu równe powierzchni Ameryki Północnej (24,7 milionów km2)

 

Kolejne pomiary wykazywały już, ze ozon zaczyna się odbudowywać i zarazem jej wielkość zaczęła maleć. W ubiegłym roku, maksymalna powierzchnia dziury ozonowej również osiągnęła 24 miliony km2.

 

W sumie dziura ozonowa nad Antarktydą w 2014 roku była mniejsza niż w rekordowym pod tym względem okresie przypadającym na lata od 1998 do 2006 roku. Jej wielkość jest jednak porównywalna do tych zanotowanych w 2011, 2012 i 2013 roku. Niepobity do dzisiaj rekord padł 9 września 2000 roku, gdy dziura miała 29,9 milionów km2.

Dziura ozonowa nad Antarktydą 11 września 2014 - Źródło: NASA

Warto zaznaczyć, że dziura ozonowa miała maleć po realizacji planu redukcji freonów, które rzekomo miały powodować katastrofalne zniszczenie ozonu. Mimo, że freony zostały zakazane stały trend powstawania dziury ozonowej nie zmienił się.

 

Oznacza to, że powstawanie dziury powodują czynniki, na które nie mamy wpływu. Najbardziej istotne są okresy wyjątkowo zimnej pogody powodującej procesy rozpadu związków chloru w stratosferze.

 

 

Zobacz również:

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/niespodziewanie-odkryto-duza-ilosc-zwiazkow-zdolnych-zni...

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/zmniejszenie-warstwy-ozonowej-zmienilo-prady-cyrkulacyjn...

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika qismo

Dla mnie NASA straciło

Dla mnie NASA straciło wiarygodność.
O wiele bardziej wiarygodne są dane z rosyjskich ośrodków badawczych.
Kiedy NASA odkrywało jakąś planete to ruski już ją mieli.
Choćby ten 10 000 tonowy "kamyk" który spadł na czelabińsk. 
Początkowo siła uderzenia miała wg NASA ok 50k ton trotylu.
Jednak Rosjanie udowodnili, że wartość ta to 500k. Czyli 10 razy więcej.
A to sproa różnica jak domniemam.

" Znam twój ucisk i ubóstwo - ale ty jesteś bogaty -
i [znam] obelgę wyrządzoną przez tych, co samych siebie zowią Żydami,
a nie są nimi, lecz synagogą szatana. "
Ap 2:9
 

Portret użytkownika BettyMegami

Interesowało by mnie

Interesowało by mnie porównanie zmian w ziemskim polu magnetycznym z wielkością tej dziury. Wychodzę z założenia że prawdziwą przyczyną może być układ pola magnetycznego i nie chronienie przez nie wyższych partii atmosfery nad biegunami (pole magnetyczne w dużym przybliżeniu "wychodzi" z biegunów magnetycznych, tak więc na wyższych wysokościach jest ma o wiele niższe wartości niż mierzone bliżej równika). Wiadomo również że wiatr słoneczny niszczy warstwę ozonową i w normalnych szerokościach geograficznych warstwa ozonowa jest chroniona przez magnetyzm ziemski przed tym wiatrem słonecznym.

Portret użytkownika Cezar

Ja pejsy pejsaczy paruja to i

Ja pejsy pejsaczy paruja to i wydzielaja freon.
Normalny nonsens z ta dziura ozonowa,propganda jakiej nie snilo sie kiedykolwiek w XX wieku protoplascie propagandy jakim byl Joseph Goebbels.
Do tego propaganda z ociepleniem klimatu.
Prawde mowiac to te pejsate koszerne swinie juz nie wiedza co wymyslec i jak omamiac ludzi a przy okazji okradac.

Portret użytkownika Czołgista

Naukowcy sami do końca nie

Naukowcy sami do końca nie wiedzą skąd się bierze "dziura ozonowa". Odpowiedzi jest kilka. jak wiadomo Ziemia obraca wokół własnej osi. Działa wtedy siła odśrodkowa dzięki ,której Ziemia jest np. splaszczona na biegunach i wypukła na równiku. To samo z atmosferą. Jest nagrubrsza nad równikiem ,a najcieńsza nad biegunami. Jeśli zaczyna brakwoac np. ozonu to "spływa" z biegunów na rówik. Efektem są braki ozonu na biegunach po siła odśrodkowa posłała go na równik. A dlaczego dziura ozonowa jest wyraźniejsza na południu? Odpowiedź jest prosta. Antarktyda to jedna wielka wyżyna co dodatkowo spłyca tam atmosferę. Ponadto jak wiadomo lód pod wpływem promeiniowania UV lubi zmieniać się w nadtlenek woodru czyli H2O2. Jest to niestabilny gaz który ulatnia się i rozpada w górnych warstwach atmosfery. Niewykluczone ,że może on jakoś reagować z ozonem. Po za tym z topniejącego lodu ulatnia się cała masa różnych gazów. Po za tym nad Antarktyda nie ma źródeł powstawania ozonu. Ozon nie jest wieczny i po jakimś czasie sie rozpada. Musi być cały czas uzupełniany. 
Więc czemu ozon ucieka z biegunów do równika? Bo nasza cywilizacja oraz wiele czynników atmosferycznych i pogodowych powodują intensywny rozpad ozonu. Światło i promienei UV powodują rozpad ozonu.
Po za tym ta cała "dziura ozonowa" to może być normalne i cykliczne zjawisko. Rozrasta się i zanika co jakiś czas. Nikt tego do konca nie wie. 

Portret użytkownika ZimaTysiąclecia

Czy byłby Pan uprzejmy

Czy byłby Pan uprzejmy cytując nie robić w cytatach błędów interpunkcyjnych?
"Istnieją tylko dwie możliwości albo jestesmy sami we wrzechświecie albo nie, obie sa równie przerazające"-Arthur C.Clarke"
Po "nie" powinien być przecinek tak jak ja to zapisałem.
 
Dziękuję z góry Smile

Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]

Portret użytkownika Ja

A i owszem, tylko skoro tam

A i owszem, tylko skoro tam jest tak szczelnie kiedy nastaje noc polarna nad antarktydą i nie ma wymiany powietrza polarnego z ciepłym to skąd te związki chloru tam napływają i powiększają dziurę ozonową ;] zostały zassane wcześniej ???

Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]

Strony

Skomentuj