Naukowców zaskoczył fakt, że geny wirusów, mimo swojego wieku, zachowały się w tak dobrym stanie w zimnych warunkach. Okazało się iż odkryte wirusy nie były na tyle niebezpieczne aby mogły zagrozić człowiekowi. Jeden z wirusów atakował rośliny zjadane przez renifery, drugi natomiast atakował owady, które latały wokół tych zwierząt.

Co ciekawe, zespół Erica Delwarta, naukowca z Instytutu Blood Systems Research z San Francisco który prowadził badania, był w stanie nawet odtworzyć jednego wirusa i zainfekować nim rośliny w warunkach laboratoryjnych. Na szczęście wirusy przywrócone do życia nie były niebezpieczne, ale nigdy nie wiadomo czy uczeni w trakcie swoich badań przypadkiem nie natrafią na jakieś groźne bakterie.