Brzmi to oczywiście jak technologia rodem z serialu Star Trek ale naukowcy uważają, że ludzkość wciąż jest w epoce kamiennej, jeśli chodzi o podróże kosmiczne. Budową napędu warp zajmuje się inżynier z NASA dr Harold White i jego zespół. Silnik ten pozwoli przyszłym statkom kosmicznym osiągać prędkość światła poruszając się w bąblu czasoprzestrzeni.

Jakkolwiek to brzmi, czas pokaże czy naukowcy opracują technologię warp. Uważa się, że dzięki niej przykładowa podróż do Alfa Centauri zajęłaby tylko dwa tygodnie, oczywiście w kategorii czasu ziemskiego. Na dzień dzisiejszy możemy zobaczyć projekt przyszłego statku kosmicznego, który korzystałby z napędu warp.

Koncepcja pojazdu IXS Enterprise (swoją nazwę otrzymał na cześć statku kosmicznego z serialu Star Trek), jak przedstawiono na zdjęciach zakłada, aby wokół niego znajdowały się dwa gigantyczne pierścienie. To właśnie dzięki nim, podróże w bąblu czasoprzestrzeni byłyby możliwe. Wizualizację opracował artysta Mark Rademaker i grafik Mike Okuda.