Emisje związków siarki w okolicach wulkanu Bardarbunga docierają nawet 1000 km od Islandii

Kategorie: 

Widok pola lawy Holuhraun 6 września - Źródło: NASA/Landsat

Wzrasta intensywność emisji dwutlenku siarki w pobliżu wulkanu Bardarbunga. Gaz dociera już nawet do wybrzeża Norwegii. Może on powodować kłopoty zdrowotne, a w dłuższym okresie czasu nawet wpłynąć na globalny klimat.

 

Mija już kolejny dzień szczelinowej erupcji jaka rozpoczęła się na polu lawy Holuhraun między wulkanami Bardarbunga i Askja. Lawa płynie obecnie na długości 16 kilometrów i zajmuje do 20 km2. Już teraz wulkanolodzy szacują, że na Holuhraun doszło do największej emisji lawy na Islandii od XIX wieku.

Źródło: University of Iceland

Związki siarki emitowane z tego miejsca są niebezpieczne przede wszystkim dla mieszkańcom Islandii. Już jakiś czas temu ewakuowano prawie wszystkich z okolicy Holuhraun, a tym, którzy musieli pozostać nakazano używanie masek gazowych. Śmierdzący gaz może powodować kłopoty oddechowe oraz alergie skórne.

Wysokie stężenia SO2 zanotowano nad północnym Atlantykiem, nad Grenlandią, Skandynawią oraz nad Irlandią. Nie są to jeszcze poziomy niebezpieczne, ale przy odpowiednim wietrze odór dwutlenku siarki jest w tych miejscach wyczuwalny.

Źródło: Iceland met Office

Jest też jeszcze jeden niezwykle istotny aspekt takich emisji do atmosfery. Mogą one wpłynąć na ziemski klimat prowadząc do jego ochłodzenia. Taki efekt zaobserwowano zarówno po erupcji Mount St. Helens w 1980 roku jak i po wybuchu Pinatubo w 1991 roku.

Źródło: LANCE Rapid Response/MODIS

Związki siarki podgrzewają stratosferę, ale wychładzają troposferę. SO2 ulega konwersji do postaci aerozolu kwasu siarkowego, który blokuje promieniowanie słoneczne i wpływa niekorzystnie na warstwę ozonową. Zwykle jednak ochłodzenie na skutek erupcji wulkanicznej nie trwa dłużej niż dwa do trzech lat.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika grandstapler

    Notatki z posiedzenia

 

  •  
  • Notatki z posiedzenia Naukowej Rady Doradczej Ochrony Ludności przy rządzie Islandii                dnia 14 września.
  • Trzy scenariusze są uważane za najbardziej prawdopodobne:
    • 1.Osiadanie kaldery Bárðarbunga zatrzymuje się i wybuch na Holuhraun spada stopniowo aż do zaniku erupcji.
    • 2.Nastąpi osiadanie na dużą skalę kaldery ,wzmocnienie erupcji na Holuhraun. W tym przypadku, możliwe jest, że szczelinowa erupcja  ograniczona będzie do wybuch na południu pod Dyngjujökull,  erupcja popiołu z Jökulhlaup. Jest również możliwe, że szczelinowy wybuch może rozwijać się w innym miejscu pod lodowcem.
    • 3.Gwałtowne osiadanie na dużą skalę kaldery , powodując wybuch na krawędzi kaldery.Taka erupcja  stopi dużych ilości lodu, co prowadzi do ogromnej erupcji popiołu ,gazów i  spowoduje ogromną powódź..
Portret użytkownika Ślązak88

Jeżeli Yellowstone

Jeżeli Yellowstone pierdyknie, to naturalnym jest, że uruchomi zjawiska sejsmiczne i wulkaniczne na skalę globalną.
Przy czym Islandia wydaje się być mniejszym problemem, biorąc pod uwagę, iż w niedużej odległosci od Polski znajdują się dwa superwulkany, które w przeciągu ostatniej dekady zaczęły się coraz bardziej ożywiać; nawet bardziej niż Yellowstone. Mam tu na myśli włoski Campi Flegrei oraz niemiecki Lacher See.

Skomentuj