Niewielki meteoryt spadł w pobliżu stolicy Nikaragui

Kategorie: 

Źródło: facebook

W nocy z soboty na niedzielę, w pobliżu stolicy Nikaragui, Managui zlokalizowano krater poimpaktowy, który powstał na skutek kolizji Ziemi z niewielkim meteoroidem. Obiekt spadł w pobliżu miejscowego lotniska. Świadkowie twierdzą, że było słychać głośny huk.

 

Od kilku tygodni zauważalnie wzrosła ilość kosmicznego gruzu, który przelatuje niepokojąco blisko Ziemi. Wczoraj doszło do przelotu asteroidy 2014 RC, która minęła naszą planetę jedynie o 40 tysięcy kilometrów. Okazuje się, że nie było to jedyne ciało niebieskie, które przelatywało w naszej okolicy.

Upadek meteorytu w Nikaragui zaniepokoił rząd tego kraju, który powołał specjalną komisję, która ma przygotować dokładny raport na temat tego incydentu. Krater jaki pozostał po uderzeniu kosmicznej skały ma 12 metrów średnicy i około 5 metrów głębokości.

Specjaliści próbują ustalić co stało się z pozostałościami meteorytu. Wśród hipotez przyjmuje się, że mógł być złożony z lodu, albo, że wbił się pod krater. Dziwne wydaje się to, że nikt nie widział momentu wejścia tego obiektu w atmosferę. Nikaragua zwróciła się o pomoc w wyjaśnieniu tego zdarzenia do międzynarodowych ekspertów.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: lecterro
Portret użytkownika lecterro

Komentarze

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

jeżeli nie ona bezpośrednio

jeżeli nie ona bezpośrednio to jej mniejszy towarzysz.. Pamiętam i jestem zatroskany. Chetnie się pośmieję 17-go z samego siebie... Uwierz mi...
To jednakże nie oznacza, że tego typu zagrywka nie zostanie zrealizowana w innym terminie.
Realia i sytuacja polityczno strategiczna zmienia sie jak w kalejdoskopie
 

Portret użytkownika Hathor

Tu już bym się zgodził, że to

Tu już bym się zgodził, że to gruz, który 2014 RC ciągnęła za sobą. A co do 17-go, to wcale bym się nie zdziwił dokonania agresji Rosji na Ukrainę.  Jeżeli Siemoniak chce dozbrajać Ukraińców, to musi być coś na rzeczy, wkońcu to on dostaje bezpośrednie raporty z wywiadu polskiego, a ci zapewne z ukraińskiego.

Skomentuj