Kontrolowanie maszyny za pomocą samych myśli nie jest nowością. Ponad 30 lat temu w kinach po raz pierwszy pojawił się film "Firefox". Amerykański pilot miał wykraść supertajny samolot, który posiada wspomnianą wcześniej technologię. Jednak nie jest to jedynie twór filmowy. Kilka miesięcy temu, niemieccy naukowcy w ramach eksperymentu zaprezentowali możliwość obsługiwania samolotu jedynie za pomocą myśli.

Sprawa ma się podobnie w przypadku dronów. W Stanach Zjednoczonych trwają prace nad projektem, finansowanym głównie przez Departament Obrony i Biuro Sekretarza Obrony USA. Naukowcy chcą aby drony bojowe mogły być obsługiwane za pomocą mózgu. Zwrócono uwagę, że dzięki temu, każdy żołnierz mógłby stać się operatorem takiego bezzałogowca - nawet osoby niepełnosprawne.

Jednak przede wszystkim, obsługa drona stanie się o wiele łatwiejsza, gdyż nie będzie wymagała komputerów ani innych urządzeń. Żołnierz będzie posiadał hełm wyposażony w elektroencefalograf, który będzie badał i przetwarzał aktywność mózgu. Technologia nie pojawi się jeszcze w najbliższym czasie, ponieważ wciąż jest na etapie badań, ale może w przyszłości - kto wie?