Kategorie:
Źródło: 123rf.com
Samozwańczy kalifat, utworzony na terytorium Syrii i Iraku, zachowuje się niczym państwo, które posiada własną dobrze uzbrojoną armię, inwestorów i wciąż poszerza swoje granice. Dla bojowników właściwie każda możliwość powiększenia swojego państwa jest dobra. Podobnie jest w przypadku Turcji, która otrzymała właśnie ostrzeżenie od sunnitów.
Źródło rzeki Eufrat znajduje się w górach we wschodniej części Turcji i przebiega ona przez Syrię oraz Irak, gdzie łączy się z Tygrysem formując rzekę Shatt al-Arab, która wpada do Zatoki Perskiej. Obecny przepływ wody do Syrii i Iraku jest rekordowo niski. Islamskie Państwo domaga się od Turcji ponownego otworzenia tamy.
Jak oświadczył rzecznik kalifatu Abu Mosa, jeśli władze Turcji nie wysłuchają ich żądań, to Islamskie Państwo samo otworzy tamę poprzez "wyzwolenie" Stambułu. Rzeka Eufrat przepływa tuż obok stolicy kalifatu, jaką jest miasto Raqqa. Niski poziom wody powoduje katastrofę humanitarną, więc ewentualna wojna między sunnitami a Turcją może wybuchnąć właśnie o wodę.
Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen zapowiedział już, że jeśli Islamskie Państwo będzie zagrażać Turcji, która należy do Sojuszu Północnoatlantyckiego, to kraj otrzyma pomoc. Dodał również, że zwiększona zostanie obrona każdego sojusznika NATO w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia.
Źródła:
http://www.timesofisrael.com/islamic-state-levels-threat-at-turkey/
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
http://www.programyzafree.ugu.pl/index.php
Skomentuj