W Polsce trzeba odtworzyć Armię Krajową

Kategorie: 

Znak Polska Walcząca, jednen z symboli AK

Sytuacja międzynarodowa staje się z każdym dniem trudniejsza. Nagle obudziliśmy się w świecie, w którym Władimir Putin już nie jest mężem stanu, który uczciwie wyjaśni okoliczności katastrofy smoleńskiej, tylko już oficjalnie w zachodnich mediach jest przedstawiany jako nowy Adolf Hitler. Czas zadać sobie pytanie jak bezpieczni jesteśmy i wezwać do powszechnego posiadania broni.

 

Jak widzimy na przykładzie Ukrainy, wojna jest możliwa również u nas. Niestety wygląda na to, że Polska jest na celowniku jako najsłabszy partner NATO, tak zwany członek drugiej kategorii. Mimo ciepłych słów Baracka Obamy, które padły w Warszawie, trzeba realnie patrzyć na sojusze i ocenić, czy na wypadek agresji ze wschodu, czy to banderowskiej, czy rosyjskiej, mamy w ogóle jakieś szanse na pomoc.

 

Jak wiadomo doktryna NATO zakłada pomoc członkom paktu w ramach art. 5, jednak jest małe "ale". Pomoc może się sprowadzać do wysyłania sprzętu, co robią teraz Amerykanie w przypadku Ukrainy, albo wsparcia militarnego. Aby ono jednak mogło nastąpić musimy być w stanie walczyć przynajmniej przez 90 dni. Wszyscy pamiętamy ile zeszło w 1939 roku, a teraz mamy wielokrotnie słabszą armię. Jedyna zatem szansa w powieleniu modelu szwajcarskiego, czyli trzeba odbudować Armię Krajową i hasłem powinno być "karabin w każdym domu".

 

Oficjalna doktryna obronna Wojska Polskiego zakłada tak zwaną obronę terytorialną. Znajomość obszaru działania to wielka przewaga taktyczna. Większość rezerwistów wzywanych obecnie do WKU dostaje przydziały właśnie w miejscach swego zamieszkania. To dobrze, że dzięki temu powstają jakieś zręby Armii Krajowej.

 

Jednak wśród rządzących panuje strach przed daniem ludziom broni. Jest on uzasadniony. Jako przykład można dać Szwajcarię. Tam każdy ma karabin i jest przeszkolony w służbie wojskowej i to właśnie tam jest najwięcej wolności, a kraj rozkwita i jest prawdziwa demokracja z referendami, które nie wpadają do kosza na śmieci jak w naszym sejmie.

Po prostu uzbrojony naród to element nacisku na rządzących, którzy przez to nie mogą z ludźmi postępować jak z bydłem, bo mogłoby się to dla nich bardzo źle skończyć. To dlatego właśnie taki nacisk stawia się na rozbrojenie społeczeństwa. Po tej operacji można znacznie bardziej docisnąć przysłowiową śrubę. Jednak czy w obecnej sytuacji, lepiej, żeby władza miała komfort wyzysku swoich niewolników, czyli obywateli, czy też lepiej zabezpieczyć jakoś Polskę wywołując u potencjalnego agresora dodatkowe wątpliwości, czy chce się zmierzyć z uzbrojonym narodem? Hitler nie zaryzykował inwazji na Szwajcarię właśnie z tego powodu.

 

Rozbrojony i ogłupiony naród jest skazany na zagładę. Niestety, ale właśnie w takich kategoriach trzeba obecnie postrzegać Polaków. Jesteśmy rozbrojeni, bo w Polsce nie ma prawa do posiadania broni, a szef MSW publicznie mówi, że to państwo ma monopol na przemoc. Jesteśmy ogłupieni, bo wodzeni za nos propagandą myślimy, że tak ma być i nadal głosujemy w wyborach na swoich oprawców. Gdy już mamy dość możemy uciec, co jest przedstawiane jako największe cywilizacyjne osiągnięcie ostatniej dekady.

 

Polacy nie wierzą już nawet w to, że wybory mogą coś zmienić i w to, że jest sensowne głosowanie na kogokolwiek z obecnej kliki politycznej. Sądząc po ostatnich dziwnych wyborach, pełnych nieprawidłowości, ta niewiara w polskie państwo jest uzasadniona i jeszcze się pogłębi. Tylko radykalna zmiana elit politycznych może spowodować, że idea powszechnego posiadania broni zostanie wprowadzona w życie, a bez tego nie będzie nowej Armii Krajowej gotowej stanąć do walki o swój kraj w godzinie próby.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika kbk

"Jako przykład można dać

"Jako przykład można dać Szwajcarię. Tam każdy ma karabin i jest przeszkolony w służbie wojskowej i to właśnie tam jest najwięcej wolności, a kraj rozkwita i jest prawdziwa demokracja z referendami, które nie wpadają do kosza na śmieci jak w naszym sejmie."
Równie dobrze można wysnuć wniosek, że UE ma lepsze uzbrojenie, bo dopuszcza małżeństwa gejów i lesbijek.
Adminie, paradoksalnie, przez to że Polacy nie mają broni, są bardziej bezpieczni, niż jakby ją mieli.
Powstanie Warszawskie jest najlepszym przykładem, kiedy elity "polski podziemnej", z wygodnych londyńskich kanap, wysłali na pewną śmierć 200 tys. młodych ludzi.

Strony

Skomentuj