Kategorie:
Niedawno pojawiły się prognozy, z których wynikało, że spodziewane zjawisko El Nino spowoduje znaczne uspokojenie huraganów na Atlantyku kosztem Pacyfiku. Jednak specjaliści z National Hurricane Center w Miami ostrzegają, że to wcale nie jest takie pewne i osoby mieszkające w obszarach zagrożonych musza być przygotowane na wszystko.
Za to eksperci z NOAA podkreślają, że nie ważna jest ilość, ale intensywność huraganów. Czasami nawet jeden sztorm, który wystąpi w danym roku może mieć tragiczne konsekwencje. Szczególną uwagę należy zwrócić na bezpieczeństwo Karaibów i południowo-wschodniej, części Stanach Zjednoczonych.
Zmniejszenia intensywności formowania huraganów na Oceanie Atlantyckim w 2014 roku spodziewano się ze względu na formowanie się zjawiska atmosferycznego El Nino, jest to okresowa anomalia temperaturowa wód powierzchniowych Oceanu Spokojnego, która wywiera wpływ na cały ziemski klimat.
W sezonie huraganów, czyli mniej więcej od 1 czerwca do 30 listopada można się spodziewać od 8 do 13 burz tropikalnych, z których do 5 może się rozwinąć w huragany o różnych kategoriach. Oczywiście prognozowanie takich zjawisk w długich horyzontach czasowych jest nieco karkołomne. Najlepszy przykład to rok 2013, który był przewidywany jest bardzo aktywny pod względem formowania się huraganów, ale okazał się najspokojniejszym od 1982 roku.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj