Kategorie:
Polacy słusznie dumni są ze swej postawy w czasie II Wojny Swiatowej. Pojecie honoru i patriotyzm okazały się wartościami, które powstrzymywały Polaków od masowej kolaboracji z okupantem, tak powszechnej w innych krajach znajdujących się pod okupacją niemiecką. Niemcy swietnie zdawali sobie sprawę, że namówienie Polaków do kolaboracji jest niemożliwe i szczególnie okrutnie traktowali ludność Generalnego Gubernatorstwa.
Jednak zanlezli się tacy którzy w nowych realiach okupacji widzieli swoją szansę i zaproponowali Niemcom swe usługi. Ciemną plamą naszej historii i plamą na honorze całej Polski była kolaboracja z okupantem niektórych działaczy góralskich na Podhalu, tworzących wyimaginowany Goralenvolk.
Według koncepcji forsowanej przez Niemców i działaczy góralskich, Górale byli potomkami jednego z plemion germańskich niegdyś zamieszkujących tereny obecnej Polski. Dowodem na to miały być germańsko brzmiące nazwy niektórych miescowosci na Podhalu jak na przykład Frydman czy Grywałd.
Górale także mieli należeć do innego typu rasowego niż Polacy, typ ten naukowcy niemieccy nazywali typem dynarskim. Także swastyka niegdys popularny symbol wśród wszystkich ludów słowiańskich a mocno zakorzeniony w ornamentyce Podhala miał być dowodem na germańskie pochodzenie Górali.
Niemcy prawdopodobnie sami nie wierzyli w te brednie, lecz postanowili użyć ich do wywołania rozłamu i konfliktu w społeczeństwie polskim. Do czołowych propagatorów Goralenvolku należał dr Henryk Szatkowski przedwojenny działacz sanacyjnego Obozu Zjednoczenia Narodowego oraz Wacław Krzeptowski przedwojenny lider Stronnictwa Ludowego w Nowym Targu.
7 listopada 1939 r Wacław Krzeptowski na czele delegacji góralskiej uczestniczył na Wawelu w uroczystości objęcia przez Hansa Franka urzędu generalnego gubernatora. W trakcie ceremonii Krzeptowski w imieniu górali przywitał Hansa Franka i podziękował za „oswobodzenie Górali od ucisku władz polskich” wręczył mu pamiątkową odznakę oraz pozłacaną pamiątkową ciupagę. Obecność delegacji na Wawelu wywołała w społeczeństwie polskim odrazę i oburzenie a samą uroczystość nazwano „hołdem krakowskim”. więcej
Pozostałą cześć felietonu o Goralenvolk znajdziesz na portalu
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
leszekczarny
|
Komentarze
Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]
Strony
Skomentuj