Ulewy w Europie Środkowej i Wschodniej wywołują liczne powodzie

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Zgodnie z przewidywaniami niż genueński przyniósł do Europy powodzie. Szczególnie dotknięte zostały Bałkany i Europa Środkowa. W Serbii odnotowano największą powódź w historii obserwacji.

 

Anomalne opady spowodowane zostały zablokowanym cyklonem, który przenosił duże ilości wody z nad Morza Śródziemnego. Istniały obawy, że ta masa wody spadnie w Polsce, ale tym razem zdecydowana większość opadów wystąpiła w Bośni i Hercegowinie, Serbii, Czarnogórze, a także na Węgrzech, w Słowenii i w Rumunii.

Ewolucja strefy opadów w nocy z 17/18 maja - Źródło: MeteoGroup

W niektórych obszarach w ciągu czterech dni spadło nawet 200 mm opadów. Sytuacja jest szczególnie skomplikowana w obszarach górskich, gdzie przybór wód w górskich potokach staje się niebezpieczny dla mieszkańców. Rzeki wychodzą z koryt i zaczynają meandrować w sposób niekontrolowany wywołując spore spustoszenie.

Chmury nad Europą, 17 maja 2014  - Źródło: MeteoGroup

Strefa bardzo obfitych opadów przemieszcza się teraz w kierunku północnym. Deszcz od wczoraj pada w wielu miejscach na południu Polski, ale też w Austrii i na Ukrainie. Nie są to jednak tak wielkie opady jak na Bałkanach. W ciągu ostatniego dnia w niektórych miejscach spadło tam około 100 mm deszczu.

Zdjęcie satelitarne z 17 maja - Źródło: MeteoGroup

Oczywistą konsekwencją powodzi, a zwłaszcza długotrwałych ulew są też osuwiska, przed którymi przestrzegają teraz specjaliści. Złożoność sytuacji uzupełnia fakt, że jest silny wiatr i panują niskie temperatury. Ma się to jednak zmienić już w przyszłym tygodniu.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Impuls

Naszczęście jutro ku

Naszczęście jutro ku lepszemu. Przedstawiam narazie poglądową prognozę pogody do końca Maja tu Worsoł:
Dzień   Temp. Maks.   Masa powietrza   Zjawiska
18.V      21 st.               PPmc                     Lekki deszcz
19.V      26 st.               PPmc                     Lekkie burze
20.V      28 st.               PPmc/PZm            Silne burze
21.V      31 st.               PZm                       Burze umiarkowane
22.V      32 st.               PZm/PZms             Zachmurzenie małe typu cumulus humilis
23.V      32 st.               PZms                      Brak zachmurzenia
24.V      34 st.               PZms/PPk               Cumulus humilis
25.V      31 st.               PPkc                        Brak zachmurzenia
26.V      32 st.               PPkc                        Zachmurzenie małe typu cumulus humilis oraz mediocris
27.V      22 st.               PPkc/PPmc              Burze umiarkowane oraz gwałtowne silne / Zagrożenie wichurami 60-90 km/h
28.V      24 st.               PPmc                       Zachmurzenie średnie typu stratocumulus
29.V      26 st.               PPmc                       Zachmurzenie małe typu cumulus humilis
30.V      27 st.               PPmc                       Lekkie burze
     

Podpisano, Pieseł Wawerski

 

Portret użytkownika tubylec

Na początku ziemia piła wodę,

Na początku ziemia piła wodę, potem człowiek zalał ziemię betonem i teraz woda spływa do kanalizacji a stamtąd do rzeki która szybciej przybiera bo część ziemi nie wypiła wody, tymczasem powstają nowe infrastruktury i dojazdy do nich, parkingi, skąd woda spływa do kanalizacji, proporcje betonu i "ziemi która pije wodę" są zaburzone i przez to jest powódź co roku .. kiedyś nad rzekami rosły duże drzewa, które piły dużo wody, ale człowiek "wyregulował" rzeki i wyciął duże drzewa .. teraz już nie ma kto wypić nadmiaru wody z rzek i wystarczy 3 dni opadów żeby była powódź. Niestety woda to żywioł a nie coś co można zamknąć w klatce jak się niektórym wydaje a obetonowanie kawałka ziemi oznacza że cała woda która na to spadnie będzie musiała gdzieś spłynąć.

Portret użytkownika pr78

kilkaset lat temu w

kilkaset lat temu w małopolsce były takie powodzie ,że po rynku głównym w krakowie pływało sie na łodziach a składy kupieckie były przeniesione z sukiennic na błonia i spoczywały w magazynach na 8 metrowych palach
 
o betonowaniu koryt rzek i budowie wałów 2 metry od rzeki(z unijnych dodtacji +kredyt z banku +odsetki ) o zabudowie terenów zalewowych o rabunkowej wycince lasów juz pisac nie ma co głupota nie boli

Portret użytkownika olo manolo

Rzeki zostaly pozbawione

Rzeki zostaly pozbawione terenow zalewowych.

Waly zabezpieczaja przed wylaniem w pewnych miejscach, ale rzeka - gdy jest sytuacja powodziowa - musi gdzies wylac i w pewnym momencie przelewa przez waly albo wylewa w miejscach gdzie nie powinna.

Teren zalewowy powinien byc wolny od zabudowy a rzeka powinna miec swoj naturalny bieg. Wtedy powodz "rozladowuje" sie na tych naturalnych terenach zalewowych.

W Europie zach wraca sie do tego. Dereguluje sie rzeki.

Portret użytkownika etznab

Jeszcze brakuje

Jeszcze brakuje stwierdzsenia, że jest to spowodowane działalnością człowieka w ramach globalnego ocieplenia :D.
A tak w rzeczywistości - pzrejaw cyklicznych zmian pogodowych MAłej Epoki Lodowej.

Skomentuj