Japonia będzie produkować energię elektryczną w kosmosie

Kategorie: 

Źródło: JAXA

Po katastrofie w Fukushimie wiele krajów ponownie przemyślało swoją strategię w zakresie produkcji energii elektrycznej. Niektórzy, jak Niemcy rezygnują z elektrownii atomowej. Również Japonia podwoiła swoje wysiłki, aby znaleźć alternatywne źródła energii. Ciekawy pomysł w tym zakresie zaproponowała agencja kosmiczna Japan Aerospace Exploration Agency (JAXA). Energia elektryczna ma zostać pobrana z orbity okołoziemskiej.

 

JAXA zaprezentowała studium wykonalności niemal fantastyczny projektu, którego celem jest stworzenie specjalnej stacji kosmicznej do pobierania energii słonecznej. Orbitalna ferma słoneczna to obiecujące rozwiązanie, które mogą pozwolić zaspokoić potrzeby energetyczne ludzkości. Podstawową ideą jest stworzenie ogromnej platformy fotowoltaicznej na orbicie Ziemi w celu gromadzenia energii słonecznej i jej przekierowanie w postaci mikrofal do stacji odbioru zlokalizowanych na całym świecie. Energia ta jest następnie przekształcana w energię elektryczną.

 

Agencja JAXA opracowała skomplikowaną dokumentację do tego projektu. Japońscy inżynierowie wykonali nawet mapę drogową, która opisuje etapy prowadzące do stworzenia do roku 2030 systemu handlowego energii pobieranej ze stacji orbitalnych o łącznej mocy 1 GW, co jest już porównywalne ze standardową elektrownią jądrową. Prototypowa stacja orbitalna o energii 100 KW, miałaby powstać do 2020 roku.

Z opisu projektu wynika, że Japonia planuje budowę sztucznej wyspy o długości 3 km. Na niej znajdzie się ogromną sieć 5 miliardów niewielkich anten mikrofalowych. Następnie fale radiowe będą konwertowane na energię elektryczną. Na wyspie będzie zainstalowana podstacja do przesyłu energii elektrycznej za pomocą kabla podmorskiego do Tokio w celu obsługi stref przemysłowych i obszarów miejskich. Gromadzenie energii słonecznej będzie przeprowadzone na wysokości 36 000 km nad powierzchnią Ziemi.

JAXA planuje wciągać w realizację projektu organizacje międzynarodowe. Nie wyklucza się też podjęcia próby finansowania za pomocą metody crowdfundingu. Specjaliści japońscy nie ukrywają, że realizacja takiego przedsięwzięcia będzie trudna i kosztowna, ale efekt jest tego warty.

 

Praktycznie każde pojawienie się nowego źródła energii niosło za sobą jakąś rewolucję. Począwszy od drewna, przez węgiel, gaz aż po energię jądrową. Gdyby ludzkość zdołała stworzyć funkcjonalny system przesyłu energii elektrycznej z orbity na Ziemię, to w praktyce zapewniłaby sobie niemal nieskończoną energię. To mogłoby doprowadzić do rewolucji i położyć kres walce o surowce. Budowa takich elektrownii słonecznych i tania energia z orbity mogłaby się przyczynić do pokojowego rozwoju cywilizacyjnego na Ziemi.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Sep

Jest możliwość,wykonania

Jest możliwość,wykonania urządzenia mechanicznego które może wykonać pracę o nie określonej mocy (jej ograniczenie to wytrzymałość materiałów z których wykonane  są urządzenia wsporcze).Urządzeni to wykorzystuje wszech obecną siłę grawitacji.Do uruchomienia takiego urządzenia nie potrzebne jest dostarczenie jakiejkolwiek energii.Można je użyć do uruchomienia poprzez przekadnie multiplikatorowe różnego rodzaju generatory prądu elektrycznego.

Portret użytkownika maniek

to zapytam tych naukowców od

to zapytam tych naukowców od siedmiu boleści, czy nie taniej wyjdzie umieszczenie w kosmosie zamiast baterii słonecznych - lustra, które będzie odbijać światło słoneczne w kierunku farmy solarnej już znajdującej się na ziemi...? zamiast lustra można użyć znacznie tańszej i lżejszej folii aluminiowej...

Portret użytkownika Cthulhu

Witam ci japończycy mnie

Witam

ci japończycy mnie osłabiają. ..
Cala ta opcja
pozyskiwania energii na orbicie około ziemskiej zamieszczona w tym artykule jest bez sensu, oni już wymyślili coś takiego, mianowicie wszystko jest idealnie omówione i przedstawione w anime gundam 00.

Na odległej orbicie ziemskiej coby grawitacja nie zabrala zbudowany pierścień z połączonych paneli słonecznych i kilka w najbardziej strategicznych miejscach elewatorów do nich.

A całość tego przedsięwzięcia rozpoczeta po omowionym w anime braku zasobów naturalnych. ..
potem to juz tylko wojny o możliwości pobierania tej energii.
...ehh chciałem to tak pokrótce wyjaśnić bo nie kazdy oglądał a warto bo pieknie jest ukazana nasza przyszłość i do tego ten "dialog"

polecam szczerze "gundam 00" dwie serie po 25odc oraz pelno metrażowy Mobile Suit Gundam 00 TheMovie -A wakening of the Trailblazer 

dużo tego ale dla fanów anime i dla tych którzy chcą wiedzieć coś więcej na nasz temat. ..

Portret użytkownika eee

zwłaszcza super dobrze będzie

zwłaszcza super dobrze będzie się przesyłać energię do wielkich miast, najlepiej do tych opornych na na politykę właścicieli tych kosmicznych elektrowni. Jeden duży impuls i już nie ma tych opornych-no może trochę dymu i popiołu po nich zostanie. ( dlaczego Japonia? ktoś musi stworzyć precedens, żeby świat nie wrzeszczał)

Portret użytkownika wloodek

Nikola Tesla proponował

Nikola Tesla proponował darmową energię dla wszystkich opartą na starożytnej technologi budowy piramid ale po co.... 
Słyszy się coraz więcej o darmowej energi mam nadzieję że dożyję momentu w którym będzie to możliwe 

Portret użytkownika olo manolo

Otoz to! Ja natychmiast

Otoz to!

Ja natychmiast postawilbym u siebie 1-2 wiatraki (na poczatek) i zainwestowal w duze ogniwa sloneczne.

Teraz jest to karalne.

Cla (Unijne! - a przecziez niby ona taka pro-eko) na ogniwa z chin znacznie zwiekszaja wartosc inwestycji.

Z czasem pokusilbym sie o przerzucenie instalacji, na poczatek do sasiadow. Przed bezwietrznymi i pochmurnymi dniami zabezpieczylbym sie zapasem mocy, niewielka stacja akumulatorowa (tu jest najwiekszy koszt eksploatacyjny) i zwykla siecia energetyczna (ale podejrzewam ze bylaby niepotrzebna).

Ale to sie nie zisci. Mafia na to nie pozwoli.

Skomentuj