Genderwizja, czyli sposób na wybory po europejsku

Kategorie: 

Źródło: Internet
Zgodnie z przewidywaniami tegoroczny Festiwal Eurowizji wygrał reprezentujący Austrię dziwny osobnik z brodą i w sukience jakby ściągniętej z Celine Dion. Dziwak nazywa się Thomas Neuwirth i jest transwestytą wcielającym się w postać Conchity Wurst (Kiełbasa). Jak sam przyznał, jego start w konkursie był manifestem i wołaniem o tolerancję.

 

Wczorajszy wieczór zaszokował zapewne wielu Polaków. Okazało się, że zamiast festiwalu zostało zaprezentowane ideologiczne widowisko oswajania ludzkości z transseksualizmem. Dożyliśmy czasów w których normalność jest uważana za wadę, a nienormalność jest cnotą. 

 
Cały konkurs Eurowizji, jeszcze kiedyś wydawał się być jakimś prymitywnym pomiarem europejskich nastrojów. Można było łatwo przewidzieć kto dobrze oceni w głosowaniu piosenkę swojego sąsiada lub wręcz przeciwnie. Wydawało się to fair, że uczestnicy tej zabawy dzwonią lub wysyłają SMS, tracąc swoje pieniądze, ale też wspierając swoje opcje. Okazuje się, że aby zwiększyć kontrolę nad tym kto wygra wprowadzono teraz specjalnych jurorów. 
IB Image
Thomas Neuwirth jako Conchita Wurst - źródło : Wikipedia
 
Ich rola bardzo przypomina tą jaką odgrywa w UE tak zwana Komisja Europejska, która może traktować Parlament Europejski, jako ciało doradcze wybrane przez ciemny lud, które zwykle się "olewa", bo jest tylko gremium do pokrzyczenia sobie i napisania czasami jakiegoś zbędnego dokumentu. Generalnie okazuje się, że głosowanie to zbyt poważna sprawa, żeby pozostawiać ją tłumowi składającemu się z przypadkowych ludzi. 
 
W takich momentach demokracja jest zła, potrzeba jej tylko jako fasady uzasadniającej tyranię. Jurorzy pełnili więc w tegorocznej Eurowizji rolę eliminujących głos ludu aby stało się tak jak zaordynowano "odgórnie". To dlatego polska piosenka musiała zostać zdeprecjonowana, a pieniądze wydane min. przez Polaków w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Norwegii i w wielu innych krajach, przepadły. Ludzie, którzy wydali swoje środki na tą hucpę mają prawo do zdenerowowania i mają prawo czuć się oszukani.
Thomas Neuwirth bez brody - źródło : Wikipedia
Celem igrzysk pod nazwą Festiwal Eurowizji było prawdopodobnie sprawdzenie jaki jest poziom zmanipulowania społeczeństw wchodzących w skład Unii Europejskiej. Jeśli w którymś kraju nie wygrał transwestyta z "kiełbasą" , to dla macherów politycznych jest to sygnał wskazujący na to, że propaganda LGBTQ jest w tych miejscach za słaba i konieczne jest zwiększenie nacisku na wychowanie takiego narodu w duchu implementowanych mu obcych norm kulturowych. 
 
Gdy przegląda się wczorajsze wyniki głosowania przez  poszczególne kraje członkowskie Eurowizji, to uderzające jest to, że w polskich koloniach takich jak Wielka Brytania, Irlandia czy Holandia, kompozycja My Słowianie w wykonaniu Cleo,  nie dostała ani jednego punktu. Jak to możliwe?  
Po prostu mimo,  że polska piosenka wygrała głosowanie telefoniczne w kilku krajach, tak zwane Jury anulowało te głosy oszukując w ten sposób ludzi, którzy dokładnie jak głosujący w prawdziwych wyborach, myśleli, że mają na coś wpływ. Po prostu od początku miało wygrać dziwadło z brodą w sukience, bo trzeba tresować ludzi w duchu "gender", żeby wiedzieli, że chłop w sukience jest rzekomo lepszy od zdrowych dorodnych słowiańskich kobiet. 
 
Festiwal piosenek to oczywiście niezbyt poważna impreza, ale zastanawiające jest to, że jak widać jego regulamin bardzo przypomina ten, który kiedyś działał w PRL, a obecnie funkcjonuje w UE. Wybory wyborami, zagłosować sobie możesz, ale wygrają i tak ci którzy mają wygrać, a ciemny lud ma mieć iluzję głosowania i ma płacić taplając się w serwowanym mu propagandowym bagnie. 

 
 
 
 
 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Verrierr

Facet w sukience wygrywa

Facet w sukience wygrywa eurowizje, która akurat poraz pierwszy potrzebuje jury, a ty twierdzisz że gender wymiera?
Być może gender to rzeczywiście nie najszcześliwsze określenie dla tego ruchu, ale wcale nie mylimy pojęć. To konkretne nabrało po prostu nowego znaczenia, nawet nie dzięki Kaczyńskiemu. Sprawcą jest raczej Palikot i jego partia, czyli najgorętsi orędownicy gender w Polsce
Faktem jest również iż reakcja "katoloprawicy", na chwilę obecną dostarcza jedynie amunicji przedstawicielom tego trendu. Ale czy to znaczy, że mamy siedzieć cicho gdy dzieci w podstawówce uczą się masturbacji?
Osobiście zgadzam się z opinią W. Cejrowskiego: "Z debilami się nie rozmawia". Polityk który rzeczywiście chcę coś zrobić dla Polski nie powinien wogóle podejmować tak idiotycznych tematów. Jeżeli ktoś to robi, to znaczy, że próbuję szukać w tym poparcia, tak samo Kaczyński jak i Palikot.
Co do kobiecych piersi... Nie wiem na jaką ty plażę chodzisz, ale pierwszy raz słyszę opinię, że "kobieta na plaży w samym bikini to zgorszenie, dewiacja i prowokacja a przecież piersi kobiety tylko dla zacofanego sexualnie społeczeństwa są czymś co trzeba ocenzurować". Swoją drogą po polsku piszę się "seksualnie".

Portret użytkownika Nabuchodonozor

Co ty chrzanisz? Jakie dzieci

Co ty chrzanisz? Jakie dzieci uczą masturbacji? Kolego ktoś to robi podpada pod paragraf. Mojepociechy są już w gimnazjum a nigdy nic takiego w szkole nie przeżyły, wychowanie seksualne miało na celu nauczyć ich czym jest kobieta czym mężczyzna, uczono ich wychowywania niemowlaków, jak rozmawiać z rodzicami (znowu tabu naszego społeczeństwa rodzic-dziecko rozmowa o seksie) ale nigdy nie mieli żadnych masturbacji, kondomów itp.. temat sexu cielesnego był praktycznie nieomawiany, a jak już był to pani tylko po pytaniach dzieciaków.
ps. pomyliłem bikini z toples przepraszam, i dzięki za "seksualnie" zapamiętam.

Portret użytkownika Logos

Ponieważ informacje dotyczące

Ponieważ informacje dotyczące gwałcenia i molestowania dzieci przez księży nasilały się, a dobrotliwy papież Franciszek (to taka kościelna wersja „ocieplonego Jarosława K.") nie wystarczał dla zatuszowania kolejnych skandali (choćby odmowy wydania przez Watykan abp. Józefa Wesołowskiego, podejrzanego o wielokrotne molestowanie seksualne dzieci), trzeba było szybciutko coś wymyślić. Kościelni propagandyści wpadli więc na wspaniały pomysł — zaatakowano gender. Był to bardzo poręczny przedmiot ataku. Po pierwsze, nikt nie wie, co to jest, a niewiedza wywołuje strach. Po drugie, ma to niepolsko brzmiącą nazwę. Po trzecie, kojarzy się z prof. Magdaleną Środą, a więc musi być strasznie straszne i polegać na popieleniu staników i innych występkach przeciw moralności.

Oderwany od spraw seksu z małoletnimi kler wytoczył propagandowe działa, których nie powstydziłby się aparat propagandy czasów stalinowskich. Luny Bristigerowe Episkopatu stanęły mężnie do walki. Towarzysz bp Kazimierz Ryczan zaryczał: „Ojcowie, stańcie w obronie rodziny przed Herodem o imieniu gender!". Łódzki towarzysz abp Marek Jędraszewski zatrwożył się, że ”przez gender biali mogą być jak Indianie w rezerwacie”. Towarzysz bp Tadeusz Pieronek załkał, że gender to „mroczna ideologia”, która ”nie uznaje Boga”. I tak dalej. Na froncie ideologicznej walki stanęły również Wandy Wasilewskie katolickiej „nauki” z KUL i UKSW. Towarzysz ks. Dariusz Oko (to chamidło ogłosiło, że ”gej to prawie zawsze pedofil, oraz że „najwięksi zbrodniarze świata to ateiści”) zakrzyknął, że „genderyści to osoby, dla których bożkiem jest seks. Żyją w rozpuście i rozwiązłości”. Wreszcie, do walki klas stanęły również partyjne doły w osobach polityków. Towarzyszka Beata Kempa stanęła mężnie na czele parlamentarnego Zespołu „Stop ideologii gender!", w skład którego weszli posłowie i senator „Solidarnej Polski”. Zespół ten (owszem, płaci za jego funkcjonowanie Pan, Pani, społeczeństwo) ma na celu zwalczanie „negatywnego wpływu ideologii gender na polską rodzinę oraz wychowanie najmłodszych”.
Obraz sytuacji wykreowany przez Kościół katolicki uciekający od problemu masowej pedofilii kleru oraz wspomagających go propagandystów prawicowych jest następujący: w Polsce powszechnie zmusza się ludzi do przebierania się w ciuszki właściwe przeciwnej płci, mężczyźni są przebierani za kobiety, niewiasty zaś za mężów, chłopcom w przedszkolach zabrania się zabawy samochodzikami, a dziewczynkom lalkami, heteroseksualiści są zmuszeni udawać gejów i lesbijki, w miejscach pracy ludzie wstydzą się przyznać, że żyją z osobą przeciwnej płci, na ulicach nigdy nie ujrzy się całującej się pary męsko-damskiej, za to zewsząd spływają obrazy trzymających się za ręce i całujących par jednopłciowych, zakazano małżeństw heteroseksualnych, co drugiej osobie obcina się narządy płciowe i poddaje "naturalizacji", a katolicy zeszli do podziemia i swoje nabożeństwa urządzają w piwnicach. Absurd? A czy mniejszym absurdem jest wmawianie Polakom od niemal 5 lat, że podstawowym ich problemem jest to, że kilkudziesięciu kosztownych w utrzymaniu polityków zginęło w wypadku lotniczym?

Kiedy czytam codzienną prasę i w niej ciągle nowe nawoływania do walki z ”genderyzmem", który „opanował uciemiężoną Polskę", mam wrażenie, że wróciły czasy stalinowskie. Krucjata kleru i prawicy przeciwko ”genderyzmowi” przypomina mi lubo walkę ze stonką, zaplutym karłem reakcji i kułakami. Również pszenno-buraczane twarze „antygenderystów” przypominają niegdysiejszych działaczy komunistycznych: wyobraźcie sobie Państwo towarzyszkę Kempę ubraną w czerwony krawat i krzyczącą przeciwko „liberalnym miazmatom” oraz wzywającą do „czujności", bo „wróg nie śpi”. Przecież to idealna komunistyczna matrona. Albo taki tow. ks. Oko - wypisz, wymaluj sekretarz ds. propagandy z Radomia: chamska, toporna ideologia w nieatrakcyjnym entourage'u. Towarzysz bp Pieronek przypomina mi zaś fizycznie nieodżałowanego tow. Gomułkę, tyle że tow. Pieronek nie ma tej legendarnej dykcji tow. Wiesława. Komunizm i klerykalizm mają wiele wspólnych cech. Jedną z nich jest niechęć do niezależnego myślenia, pogarda dla autonomii kultury, sztuki i nauki oraz apoteoza „parobka", jego gustów i nawyków. Inną - pogarda dla człowieka i jego niepowtarzalnej „osobności", autonomii i złożoności. Kolejną – kompletny brak jakiejkolwiek subtelności przekazu: masz ”wierzyć” albo jesteś ”zbrodniarzem i kanalią”.

Gender to nauka o społeczno-kulturowej tożsamości płciowej. Odkłamuje rzekomą, biologiczną determinację i predestynację, pokazuje też zmienność społecznych konwencji dotyczących ról płciowych. Gender uczy nas, że można być biologicznie kobietą, umysłowo zaś na przykład wyrzutnią rakiet dalekiego zasięgu (tu pozdrawiam tow. posłankę Krystynę Pawłowicz, również zaangażowaną w walkę z ”genderyzmem”). Nie ma „ideologii gender”. Jest gałąź nauki, której wolność podlega konstytucyjnej ochronie. Nie sposób zrozumieć, jak wobec tego doszło do powołania w Sejmie zespołu parlamentarnego, który za cel stawia sobie zwalczanie wolności nauki. Czy marszałkini Ewa Kopacz zamierza dopuścić do powołania również kolejnych zespołów tego rodzaju - na przykład „Ziemia jest płaska”, „Sympatyków potwora z Loch Ness” albo dla odmiany: „Zabijmy ateistów!" czy „Odbierzmy kobietom prawa wyborcze!"? Kampania „antygenderowa” pokazuje zdziczenie obyczajów i cofnięcie się Polski w rozwoju. Uświadamia, że wszystko już w naszym kraju wolno - nawet finansować z publicznych pieniędzy funkcjonowanie ciała parlamentarnego mającego za cel eksterminację całej gałęzi nauk społecznych. Polska się stacza. Dobrze jej tak. Trzeba było myśleć przy urnie wyborczej.
 
Ale większość czytelników tej strony już jest zarażona wirusem kościelnej nienawiści ale i to się niebawem zmieni!!!

Portret użytkownika Verrierr

Potwierdzonym przez dwa

Potwierdzonym przez dwa tysiące lat praktyki, faktem naukowym jest iż zdrowy przedstawiciel gatunku homo sapiens jest płci żeńskiej lub męskiej. Stwierdzenie iż płeć fizyczna, nie ma żadnego wpływu na płeć psychiczną, co zdaję się być sztandarowym postualtem genderyzmu, jest zwyczajnie głupie. Choćby dlatego że nasz stan psychiczny w zacznej części definiują hormony, których stężenie czy nawet występowanie u różnych płci jest odmienne. Co więcej mózgi kobiety i mężczyzny różnią się objętością i stopniem rozwoju ośrodków, przez co ich skuteczność w wypełnianiu różnych zadaniach jest inna. Inteligentny, logicznie myślący człowiek nie będzie zaprzeczał czemuś tak oczywistemu, chyba że ma w tym jakiś ukryty interes. Dlatego uważam, że cała ta walka o równouprawnienie płci, związki partnerskie, itd. to sztucznie stworzony problem, mający odwrócić uwagę społeczeństwa od rzeczy ważnych.

Portret użytkownika leming pospolity ;)

Cały ten tekst/artykuł zwraca

Cały ten tekst/artykuł zwraca uwagę na sposób w jaki funkcjonuje głosowanie w demokratycznych wyborach i jaki naprawdę MY mamy wpływ na jego wyniki jako głosujący obywatele ... a Ty pieprzysz trzy po trzy o winnych wyników głosowania w postkomunistycznym kraju ... jakim jest cyt.staczająca się Polska ?!!  LECZ SIĘ !!!
Pozdrawiam myślących LOGICZNIE i umiejących czytać ze zrozumieniem !!!

Portret użytkownika greani11

bardzo dobrze napisales 

bardzo dobrze napisales  staczajaca sei polska.!!! bravo.moim zdaniem polacy w polsce nei dorosli do demopkracji gdyz nei poznali jej az na tyle by cokolwiek o niej mowic .ale maja prosty przyklad jak to w demokratychnym ustroju dziala. a cala europa glosowala po prostu przeciwko putinowi  nie da sie tego ukryc Wink

Zanim cokolwiek napiszesz  na temat unii najpierw dowiedz sie czegos o niej jesli nic nie wiesz lepiej nie pisz.!

Portret użytkownika Logos

Ugodzony do żywego Kościół

Ugodzony do żywego Kościół katolicki kąsa wszystkich dookoła. Czy to tylko bezsilna wściekłość czy raczej starannie opracowana strategia?
Czy pamiętacie głównego wroga Polski w 1968 roku? Samych "syjonistów"? I te tłumy na masówkach potępiające owych "syjonistów", choć zapewne niewielu uczestników tych zebrań wiedziało, o co właściwie chodzi w tym zamęcie, i czym jest prawdziwy syjonizm.
Otóż "syjonizm" właśnie triumfalnie powrócił jako straszny, a zarazem bardzo egzotyczny wróg grożący Polsce. Ma teraz nową nazwę i nowe wcielenie, a imię jego - "ideologia gender". Komitet centralny rządzącej w Polsce partii, czyli Episkopat, namaści "gender" na nowego wroga narodu. Stary "syjonizm", czyli zakamuflowani pod tym terminem mistyczni "Żydzi", już nie może robić za powszechnego wroga. Po pierwsze, katolicy już ich urzędowo kochają od czasów soboru watykańskiego II. Po drugie, nikt zdrowy na umyśle nie uwierzy, że ta garstka Żydów, która w Polsce została, może jeszcze komukolwiek grozić. Trzeba było więc wroga nowego, lepszego. Ale równie tajemniczego. Bo kto w 1968 r. widział na własne oczy syjonistę? A kto w 2014 r. widział "wyznawcę ideologii gender" nie istnieje. Tzn. istnieje, ale w umysłach tych, którzy uwierzyli w tej kwestii biskupom. Bo sami biskupi dobrze wiedzą, że blefują.
Nie ma najmniejszej wątpliwości, że to, na co patrzymy, czyli niezliczone katolickie publikacje, zjazdy, spotkania, a nawet manifestacje antygenderowe skomasowane w ciągu zaledwie paru tygodni, to świetnie zaplanowana i zsynchronizowana akcja Kościoła. To nie tylko odwet za wybuch afery pedofilskiej w Kościele, to także zasłona dymna. Chodziło o podniesienie krzyku głośniejszego niż ten, jaki rozległ się przeciw pedofilii kleru.
Ponieważ "ideologia gender" nie istnieje, można za jej wyznawcę uznać kogokolwiek i oskarżyć go o cokolwiek. To bardzo poręczny wróg. Do wora zaopatrzonego w tę nazwę wrzuca się wszystkich, których Kościół nienawidzi. Gryzie się więc gejów i lesbijki, feministki, zwolenników zakazanej edukacji seksualnej czy in vitro. Ostatnio dostało się też nawet poczciwym masonom, którym Rydzykowe media poświęciły specjalne opracowanie, mimo że jest ich w 38-milionowym kraju raptem... kilkuset. No i jeszcze są ateiści. Ci także są "gender", bo dlaczego mieli by nie być... Ateiści są w swej istocie szatańscy, a ojcem "gender" według biskupich kazań też jest diabeł, więc niewątpliwie i bezbożnicy z nową "ideologią" mają coś wspólnego.
Z tej przyczyny mnożą się napastliwe teksty antyateistyczne. "Niedziela" na przykład opublikowała artykuł samego redaktora naczelnego Ireneusza Skubisia. Ksiądz ten ogłosił mianowicie, że "ateizm jest nieszczęściem świata", a jako dowód przedstawił... nazizm. Tak, ten sam nazizm, którego wódz był katolikiem, podobnie jak wielu jego kolegów, a Watykan - oddanym sojusznikiem. Ten nazizm, który szedł na bolszewików z "Gott mit uns" i z tysiącami księży kapelanów. Kościół doprawdy nie ma za grosz wdzięczności, skoro tym ludziom, tak oddanym wierze, dorabia naszą ateistyczną gębę. Skubiś stawia prześmieszne tezy: że ateizm szerzy się w Europie jako kara za zbrodnie narodów, że "gender to nowa forma ateizmu" (sic!), że za sprawą tej "ideologii" nadciąga piekło na ziemi, nowa Sodoma z Gomorą. Cóż, jedno jest pewne - gorsza "Sodoma" niż spustoszenie, jakie niesie Kościół, w którym ksiądz Skubiś zrobił taką piękną karierę, już nas nie spotka.

Portret użytkownika greani11

bardzo dobrze napisane nawet

bardzo dobrze napisane nawet ja bym nei potrafil tak tego sformulowac jestem ateista ale zeby zaraz genderem hehe kosciol duzo sieje propagandy nei majacej nic wspolnego z niczym co sie dzieje chroni tylko swojego czyli naciagania ludzi by wierzyli w cos co nigdy nei istnialo.a ze bylo stworzone przez ludzi pragnacych wladzy to juz co innego ale o tym sie nei mowi i tak samo o tym ze tylko zyja po to by powtarzac te same pierdoly codziennie ludziom bez wyobrazni by niszczyc im w ten sposob tok myslenia i spojrzenia na swiat.by miec z telgo kase  by byc gora  nad innymi. teraz na przyklad proponuje zmienic wierzacym napis na drzwiach bo neibekdzei dnia z 3 swietymi tylko trojca zminila sei na 5 -tke .co jest wbrew bibli.i koniec tematu bo zal mi tyjch wszystkich wierzacych w nicosc i wydawanie kasy na takich klamcow jakim jest kosciol .jesli ktos zna dobrze biblie wtedy nei zaprzeczy bo wie dokladnei co wolno a czego nei .

Zanim cokolwiek napiszesz  na temat unii najpierw dowiedz sie czegos o niej jesli nic nie wiesz lepiej nie pisz.!

Portret użytkownika leming pospolity ;)

Nie wiem skąd się urwałeś

Nie wiem skąd się urwałeś kolego,ale Twoje wywody nie mają sensu generalnie rzecz biorąc  !!! :D  Chyba że masz nadzieję,że większość tutejszych czytelników to łatwe do zmanipulowania rzesze wiernych Wink
Moim zdaniem to WASZE podpuszczanie NAS przeciwko sobie ZASTRASZAJĄCO szybko się kończy i stąd WASZE żałosne (!!!) próby (we wszelkich możliwych mediach i kreowanych tematach/problemach ) by skłócić NAS (LUDZI) ze sobą pod byle jakim pretekstem !!!
MY w WIEKSZOŚCI już wiemy jak działa WASZA chora (!!!) "logika" i podstawy funkcjonowania WASZYCH nieuleczalnie chorych (!!!) i upadających systemów polityczno-finansowych na ŚWIECIE uwieńczonych piękną piramidką wszechwidzącego bigbrothera !!! Biggrin
WASZ CZAS SIĘ KOŃCZY - WYNATURZEŃCY MUSZĄ WYGINĄĆ !!! NIC WAS NIE UCHRONI OD ZAGŁADY !!! KARMA NIE RYCHLIWA ... ALE SPRAWIEDLIWA !!! Wink

Portret użytkownika Logos

leming pospolity ;)

leming pospolity <img src="https://zmianynaziemi.pl/sites/all/modules/smiley/packs/kolobok/wink.gif" alt="Wink" /> wrote:

WASZ CZAS SIĘ KOŃCZY - WYNATURZEŃCY MUSZĄ WYGINĄĆ !!! NIC WAS NIE UCHRONI OD ZAGŁADY !!! KARMA NIE RYCHLIWA ... ALE SPRAWIEDLIWA !!! Wink

"Spokojna Twoja Rozczochrana!!!" - w końcu ci wynaturzeni watykańscy genderowi homoseksualiści  w sukienkach [czyt. sutannach] padną - społeczeństwo przejrzy na oczy i przekona się kto tu jest dla Niego największym zagrożeniem!!!

Portret użytkownika koń który mówi

Gender to ukryta pedofilia i

Gender to ukryta pedofilia i bardzo łatwo to zrozumieć po przeczytaniu tego artykułu:
http://niezalezna.pl/50146-gender-ukryta-pedofilia
Skąd się to bierze? Od niemców i belgów:
cyt. Wystarczy zdeprawować ludzi na tyle, aby nie mogli tworzyć trwałych więzi rodzinnych, a rodzina umrze śmiercią naturalną. „Gender" to kryptonim tego przedsięwzięcia. W opakowaniu ideologii znajdują się frazesy o równości i sprawiedliwości, ale najwięcej energii krzewiciele nowej-starej ideologii poświęcają sferze seksualnej. Priorytetem jest edukacja seksualna, której standardy opracowane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) i Federalne Biuro ds. Edukacji Zdrowotnej w Kolonii zostały przysłane do Polski i ogłoszone na wiosnę 2013 roku. Jak podkreśla prezes fundacji, "standardy" WHO zaprezentowano "podczas konferencji w Pałacu Staszica, w której udział wzięli przedstawiciele ministerstw zdrowia i edukacji."
Z tego dokumentu - jak pisze Dzierżawski - można się dowiedzieć, że radość masturbacji dzieci powinny poznawać w przedszkolu, 6-latki powinny poznawać różne rodzaje antykoncepcji, a 9-latki powinny podejmować świadome decyzje dotyczące zyskiwania, bądź nie, doświadczeń seksualnych.
Dlatego prezes "Pro - Prawo do Życia" stawia ważne pytanie:
Komu mogłoby zależeć na informowaniu 6-latków o rodzajach antykoncepcji i zachęcaniu 9-latków do podejmowania świadomych decyzji o aktywności seksualnej? Oczywiście pedofilom. Niedawno w Niemczech ujawniono, że obecni szefowie Partii Zielonych (organizacja podobna do Ruchu Palikota) już w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia domagali się legalizacji pedofilii. Przed laty wyszło również na jaw, że władze belgijskie kryły pedofila-mordercę Marca Dutroux.
Ja dodam do tego jeszcze statystyki policyjne z których wynika, że aż 40% przestępstw pedofilnych popełniają homoseksualne kobiety i mężczyźni choć w społeczeństwie jest to margines rzędu 0.5%. To skoro oficjalnie aż taki odsetek jest pedofilami to ILE JESZCZE procent się nie ujawniło lub dobrze się maskuje?
Rozumiecie już kto i po co robi gender?

Portret użytkownika greani11

jak moze gender byc pedofilem

jak moze gender byc pedofilem wyjasnij mi to bo jakos nei rozumiem .jak facet z narzadami kobiecymi moze byc pedofilem mylisz pojecia i jakos ci co dali tobie plusy hehe smieszne  .czy naprawde tak ludzie to rozumuja heheeh.czekam naprawde na super wyjasneinie tego .nie plusy czy minusy nei interesuje mnie to tylko odpowiedz hehe.plusy i minusy bez odpowiedzi sa niczym tylko potwierdzeniem kazdego glupoty i nieznajomosci sie na czymkolwiek .i juz pisalem co maja niemcy wspolnego z tym co do niemiec wniosla turcja ich jest najwiecej w europie .a to co mowisz o belgii to juz twoja prywatna polityczna propaganda bez podstaw.

Zanim cokolwiek napiszesz  na temat unii najpierw dowiedz sie czegos o niej jesli nic nie wiesz lepiej nie pisz.!

Strony

Skomentuj