Kategorie:
Źródło: YouTube
Zakup drukarki 3D sam w sobie nie jest żadnym problemem a posiadając takie urządzenie, jesteśmy w stanie stworzyć przedmioty, jakie tylko zdołają przyjść nam do głowy. Jednak gdy użytkownik poszuka w Internecie odpowiednich projektów, wydrukuje sobie plastikową broń i już w tym momencie może mieć problemy z prawem.
Temat drukowanej broni po raz pierwszy wywołał ogromne kontrowersje w maju zeszłego roku, gdy Cody Wilson, student prawa na uniwersytecie w Teksasie, wydrukował plastikowy pistolet Liberator, opublikował jego projekty w Internecie i zachęcał wszystkich ludzi na świecie aby poszli jego śladami. Jednak usunięcie ze strony http://defcad.org projektów broni niczego tak naprawdę nie zmieniło, ponieważ pliki te zostały pobane ponad 100 tysięcy razy. Wystarczy więc odrobina cierpliwości aby znaleźć je w sieci.
Temat drukowanych, plasitkowych, niebezpiecznych i trudnych do wykrycia a przede wszystkim nielegalnych w świetle prawa broni nie został zamknięty ani zapomniany przez przeciętnych obywateli na całym świecie. W zeszłym roku w Wielkiej Brytanii policja zarekwirowała drukarkę 3D oraz wydrukowane części, które przypominały magazynek oraz spust.
W Izraelu również w poprzednim roku, reporter Uri Even wydrukował plastikową broń i udał się z nią do Knesetu, aby sprawdzić, czy policja zdoła ją wykryć. Nie dość, że mężczyzna znalazł się w budynku, to jeszcze udało mu się wejść na konferencję, na której przemawiał Benjamin Netanjahu. Reporter, który ukrywał plastikową broń, znajdował się kilkanaście metrów od premiera.
W ostatnim czasie w Japonii również miało miejsce wydarzenie z drukowaną bronią w roli głównej. Jak informuje Jiji Press, uczeń Wyższej Szkoły w Instytucie Technologicznym Shonan (Japonia, Kanagawa) został aresztowany gdy policja znalazła w jego mieszkaniu pięć plastikowych broni, wykonanych w drukarce 3D.
Jak wykazały analizy laboratoryjne, dwie z nich mogły obsługiwać metalowe kule, jednak w mieszkaniu ucznia nie znaleziono żadnych naboi. Policja zarekwirowała drukarkę 3D, którą uczeń zakupił przez Internet, narzędzia służące do produkcji broni oraz jego komputer, w którym znaleziono projekty pistoletów.
Drukarki 3D stają się coraz bardziej powszechne i coraz tańsze, jednak wraz z popularnością trójwymiarowego druku może również wzrosnąć liczba osób, która będzie chciała wydrukować plastikową broń. Posiadanie takich drukarek jest jak najbardziej dozwolone, jednak aby wydrukować pistolet, wystarczy tylko znaleźć odpowiedni projekt w Internecie. Władze mogą mieć dwa wyjścia - zakazać sprzedaży drukarek 3D albo korzystania z Internetu.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Zanim cokolwiek napiszesz na temat unii najpierw dowiedz sie czegos o niej jesli nic nie wiesz lepiej nie pisz.!
Zanim cokolwiek napiszesz na temat unii najpierw dowiedz sie czegos o niej jesli nic nie wiesz lepiej nie pisz.!
Nadzwyczajne twierdzenia wymagają nadzwyczajnych dowodów
Skomentuj