Obecnie, policja w Stanach Zjednoczonych korzysta z wielu technologii, które pozwalają namierzyć potencjalnych przestępców. Wykorzystują do tego kamery znajdujące się na ulicach miast, dane biometryczne, obserwują działalność w internecie a FBI gromadzi zdjęcia twarzy obywateli USA i w najbliższej przyszłości będzie korzystać z systemu rozpoznawania twarzy. Również bezzałogowce są wykorzystywane do prowadzenia obserwacji z powietrza.

Policja w Los Angeles wykorzystała drona aby ten próbował namierzyć miejsce, w którym może właśnie dochodzić do przestępstwa. Gdy policja otrzymała zgłoszenie o napadzie na kobietę, kamera znajdująca się na pokładzie bezzałogowej maszyny pozwoliła namierzyć nie tylko miejsce przestępstwa ale również uciekający samochód.

Przestępca zdołał jednak uciec z pola widzenia kamery zamontowanej na bezzałogowcu a gdyby policja miała dobry wgląd na oddalający się pojazd, mogliby wykorzystać system rozpoznawania twarzy aby przygotować listę 50 osób, które zostaną uznane za podejrzane.

Zaletą tej technologii jest większe bezpieczeństwo obywateli, natomiast do największych wad można zaliczyć fakt iż osoby podejrzane, które w rzeczywistości nie popełniły danego przestępstwa, będą musiały mieć konkretne dowody na swoją niewinność. Ponadto, krążące nad miastem bezzałogowce mogą prowadzić obserwacje obywateli USA, naruszając przy tym ich prywatność, co z pewnością utrudni ukrywanie się przed Wielkim Bratem.