Skazany na śmierć urzędnik z Korei Północnej został spalony miotaczem ognia

Kategorie: 

Kim Dzong Un - źródło: Internet
Z Korei Północnej dochodzą bardzo niepokojące wieści. Przywódca kraju Kim Dzong Un, który kilka miesięcy temu skazał na śmierć swojego wuja Jang Song-thaeka, nakazał wykonanie egzekucji na jednym z urzędników - zastępca ministra ds. Bezpieczeństwa Publicznego został spalony miotaczem ognia.

 

O wydarzeniu poinformował brytyjski dziennik The Telegraph. Przypomnijmy, że w połowie grudnia zeszłego roku, Jang Song-thaek został stracony pod zarzutem próby przeprowadzenia zamachu stanu, natomiast pod koniec stycznia skazano na śmierć również całą jego najbliższą rodzinę. Urzędnik, który został podobno spalony miotaczem ognia, otrzymał taką karę za udzielanie pomocy Jang Song-thaekowi.

 

The Telegraph powołuje się na południowokoreańską gazetę Chosun Ilbo, natomiast sama informacja nie została jeszcze potwierdzona. Gdy doszło do egzekucji wuja Kim Dzong Una, światowe media donosiły iż został on pożarty przez 120 wygłodzonych psów. Dopiero potem okazało się, że informacja ta była jedynie żartem. Miejmy nadzieję, że podobnie będzie i w tym przypadku.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Takitam

Nie tak dawno kogoś tam

Nie tak dawno kogoś tam skazano na śmierć przez rozszarpanie przez psy. Potem się okazało że go rozstrzelano. Poczekam zatem jak miotacz płomieni zmieni się z czasem na gazową zapalniczkę która wypadła z kieszeni kata rozstrzeliwującego skazańca...

Portret użytkownika egz

I tak powinno być w Polsce ,

I tak powinno być w Polsce , tak powinno się postępować z politykami i urzędnikami , ale nie tylko za łapówki ale równiez za za ustalanie ustaw niszczących polskie społeczenstwo. Na stos z nimi i ich najbliższymi rodzinami , [....]. Może następni by się liczyli z nami , POLAKAMI.

Portret użytkownika Ractaros96

Wiesz o czym ty w ogóle

Wiesz o czym ty w ogóle mówisz?! Nikt cię nie nauczył że przemoc rodzi przemoc? Jak możemy chcieć żeby było dobrze postępując jak najwięksi zbrodniarze tego świata? 
 
Nasi politycy robią co chcą, bo ogłupione polskie społeczeństwo im na to pozwala. Zresztą sama idea demokracji daje takie możliwości, wystarczy jedynie zmanipulować odpowiednią liczbę ludzi, aby głosowali na kogo trzeba. Natomiast świadoma mniejszość nie może nic z tym zrobić. To się nazywa "tyranią większości".
 
Poza tym, jeżeli hipotetycznie tak by postępowano z politykami, to kto miałby wydawać takie wyroki i je wykonywać?

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Portret użytkownika chronos

Kazdego kto w polsce dziala

Kazdego kto w polsce dziala na niekorzysc ogolu spoleczenstwa skazalbym na kare smierci gdybym tylko mogl. Pseudo polskie elity reprezetuja tylko swoje a nie narodowe interesy dlatego powinny byc rozwiazane partie polityczne w polsce i powinien byc zakaz ich powstawania. Glosowac powinno sie na konkretnego polityka i jego na koniec kadecji rozliczac z tego co zrobil. Pod tymwzgledem korea polnocna wypada znacznie lepiej od polski. Bo ilu oni tam maja zydow w rzadzie albo agetow rosyjskich?

Portret użytkownika Ractaros96

Politycy dbają tylko o siebie

Politycy dbają tylko o siebie dlatego że ostatnimi laty polityka została zniżona do statusu "pracy jak każdej innej", a nie służby jak było kiedyś. Co do zlikwidowania partii politycznych zgadzam się w pełni.
 
Osobiście jestem zwolennikiem autorytaryzmu absolutnego. Jednak jest to dość delikatna sprawa, bo niezwykle istotnym jest to kto będzie stał na samym szczycie i będzie posiadał władzę absolutną nad każdym człowiekiem. Oczywiście to że będzie miał taką władzę nie znaczy że musi z niej korzystać, jednak powinien być swoistym Strażnikiem, głównie obserwującym funkcjonowanie społeczeństwa i interweniującym kiedy zajdzie taka potrzeba.
 
Ogólnie to mam całą koncepcję rządów autorytarnych zupełnie różniącą się od tego co znamy z historii. Jednak dużo by o tym pisać.

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Portret użytkownika chronos

Ractaros 96 odpowiadam . Ja

Ractaros 96 odpowiadam . Ja moge. Tak w sumie to praca moich marzen. Chetnie bym wydawal takie wyroki i osobiscie wykonywal. Jezeli narod w demokratycznych wyborach przyznal by mi takie stanowisko. Tylko najpierw musieli bysmy zmienic wymiar prawa spowrotem na wymiar sprawiedliwosci. Pozdrawiam serdecznie

Portret użytkownika Ractaros96

Stwierdzono również że

Stwierdzono również że ostatnimi laty społeczeństwo polskie zaczyna się radykalizować. Zdajesz się to potwierdzać.
 
Jednak ja wolę zachować otwartość umysłu. Twierdzę również że nie ma takiego problemu którego nie udało by się rozwiązać w cywilizowany i jak na świadomego, obywatela wolnego świata przystało sposób. (proszę źle nie zrozumieć "cywilizowanego" i "obywatela wolnego świata", mówię tu o teorii, a nie rzeczywistości, bo ona wygląda różnie)
 
PS: Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo czasami mnie denerwują poczynania naszych polityków, jednak nigdy nie zniżę się do ich poziomu.

"Trudności materialne nigdy nie powinny być przeszkodą na drodze rozwoju człowieka" - Moje własne słowa

Portret użytkownika chronos

Wiesz Ractaros96 rozumiem cie

Wiesz Ractaros96 rozumiem cie dobrze. Niemniej jednak moje doswiadczenie zyciowe pokazuje co innego. To znaczy żebyśmy się dobrze zrozumieli nie jestem zwolennikiem przemocy wrecz przeciwnie uwazam ze nikomu nienalezy robic krzywdy. Ale sa sytuacje dotyczy to przewaznie istot glupich , ze przemocy nieda sie niczym innym zastapic. Ja uwazam tak ze w cywilizowany sposob mozna rozmawiac z cywilizowanymi istotami. A z matolami i chamami trzeba chamsko. Jak w swoim zyciu probowalem nieraz cos kulturalnie wytlumaczyc debilowi to sie ze mnie smial bo myslal ze sie go boje i mial mnie za idiote. A jak wkoncu dostal w leb to zaczol myslec a przynajmniej probowal zachowywac sie jak czlowiek a nie bydle parzystokoputne. Oczywiscie tez zachowuje otwarty umysl ale uwazam ze zbyt duza tolerancja to glupota. A co do politykow to po dobroci wladzy nieoddadza. Oni dobrze zyja za nasze i chca pertraktowac z nami aż pozdychamy z glodu. Proponuje zamienic sytuacje przykladowo zamknac pana tuska o chlebie i wodzie w celi z grzybem to podobny standart jak ma ok 30% biednych polakow i rozmawiac z nim na temat poleprzenia stopy zyciowej polakow przez np 5 lat. Mowic mu ze niemozemy mu dac wiecej bo kryzys i niech czeka cierpliwie bo nima tak zle przeciez

Portret użytkownika jj

w zyciu potrzebna jest

w zyciu potrzebna jest perspektywa....
w kraju zwanym zielona wyspa, kim dzong tusk zdecydowani obstaje przy powolnej smierci, w przeciwienstwie do kolegi po fachu ze skosnymi oczami i fryzura dziecka z zespolem downa. 
1.jednym ze sposobow jest ograniczanie dostepu do sluzby zdrowia, wiec terminy na wizyte u specjalisty NFZ sa porownywalne do cywilnych lotow na ksiezyc firmy Virgin. trzeba sie uzbroic w cierpliwosc- to taka technika mnichow buddyjskich- czekanie uszlachetnia i czasem zabiera do piachu.
2.sprzedanie za pniu polskich zakladow, stoczni i ziemi czesto za grosze powoduje ciekawe zjawisko. nagle kowalski idzie sobie po lesie zbierajac grzyby (bo niewiele wiecej moze sobie kupic) i nagle wyskakuje pan, z pekaseami do pasa i krzyczy- wynos sie z mojej ziemi-lamanym akcentem, zaraz potem przybiega piesek zdrajca w mundurze policjanta i wali pala w leb kowalskiego-zejdzie mu troche zanim kowalski pouklada sobie w glowie co sie dzieje.
3.poprzez szereg tzw "praw" (??!!)-ustaw, kim dzong tusk upewnil sie ze w polsce nic sie juz nie oplaca robic. wiec idac do obcego sklepu-lidla np kupujemy szczypior- z peru..... zamiast uprawiany na polskiej farmie. ciekawa sprawa. wystarczy zatrzymac statek i nagle polacy zdychaja z glodu, a ziemia lezy odlogiem sprzedana obcym ludziom...
4.wiek emerytalny niedlugo bedzie ok 97 lat, zeby sie upewnic ze po 50 latach placenia skladek- tydzien po przejsciu na emere kopniesz w kalendarz i sprawa zakonczona. 
5. wszechobecna lichwa i farmakologia za pozwoleniem rzadu- zadluzyc populacje, niech kupuja buty ze swiatelkami, telefony, komputery i spodnie z naszywka z ameryki- potem jak dostana depresji bo ich nie stac na raty- farmakologia zrobi swoje, w tv same reklamy lekow, na kazdym rogu apteka i tysiace zombi na ulicach upojone pigulami....
to tylko skrawek rzeczywistosci polski i kim dzong tuska. na koniec ciekawostka:
TY, JA, NASI RODZICE I NASI ZNAJOMI-WSZYSCY NA TO POZWALAMY....
wiec miotacz w twarz to nie taka straszna sprawa wydawaloby sie:)
out

Portret użytkownika Zenek

  Już kiedyś "światowe

 
Już kiedyś "światowe ajencje" podawały "niepokojące wieści z Korei" iż wujek Kima skazany za korupcje (bodajże) został "rzucony psom na pożarcie  wraz z rodziną" co się po miesiącu czy dwóch okazało zwyczjną ŻYDOWSKĄ TENDENCYJNĄ ŚCIEMĄ.
 
News o "urzedniku spalonym miotaczem ognia" jest "newsem" podobnej "prawdziwości" gdyż bazuje na podobnym dręczącym ludzkość podświadomym lęku - tym razem przed ogniem. A wszystko po to by brytyjskie reptoidy z izby parchów i wyżej mały codzienną porcję strachliwych emocji jakimi się żywią pomiędzy zjadaniem wnętrzości porywanych gojowskich dzieci.
 
 
 
 

Strony

Skomentuj