Położony ekwadorskich Andach wulkan Reventador wznowił swoją działalność. Rozpoczęła się nowa erupcja. Z krateru są ciągle wydobywa się sporo popiołów. Zanotowano też przypadki gwałtownych lawin skalnych będących skutkiem aktywności wulkanicznej.

Według Instytutu Geologicznego Ekwadoru erupcja rozpoczęła się od emisji gazów wulkanicznych i harmonicznych trzęsień ziemi sugerujących nadchodzącą fazę aktywności. Prawdopodobnie zaczęła się też tworzyć nowa kopuła lawy. W ciemności nad wulkanem Reventador widoczny jest wyraźny blask lawy.

Małe lawiny z materiału piroklastycznego obserwowano nie tylko na Wschodzie, ale również na południowo-wschodnich i południowych stokach krateru. Długość tych przepływów dochodzi do 500 metrów.

Wulkanolodzy sugerują, że podobna wybuchowa aktywność pozostanie przez kilka dni. Jednak ich zdaniem opad popiołu nie stanowi zagrożenia dla okolicznych mieszkańców. Jeśli w górach w najbliższych dniach spadnie dużo deszczu bardziej należy się obawiać laharu, czyli spływającego strumieniami popiołu, wody i materiału skalnego niesionego siłą grawitacji.