Kategorie:
Według oficjalnych informacji pochodzących ze sztabu rosyjskiej armii, w piątek, 14 marca, nad terenem Krymu doszło do niecodziennego incydentu, z udziałem nowoczesnego bezzałogowca produkcji amerykańskiej, który miał rzekomo wykonywać zadania szpiegowskie.
Zgodnie z tym co podają źródła rosyjskie, na wysokości 4000 metrów, został zlokalizowany obiekt ostatecznie sklasyfikowany jako dron. Odbyło się to dosyć nietypowo, bo można go było wypatrzeć nawet gołym okiem. Rosyjska armia wyczuła dobry moment i uznała, że jest okazja by przechwycić amerykańską, maszynę.
Przechwycenie miało polegać, na doprowadzeniu do zerwania kontaktu radiowego drona, z elektronicznym centrum obsługi. Akcja została zakończona powodzeniem, i dron praktycznie w stanie nienaruszonym został, przejęty przez tak zwane „siły rosyjskiej samoobrony”.
Po sprawdzeniu numeru seryjnego drona, okazało się, że należy on do armii amerykańskiej, a konkretniej do 66 Amerykańskiej Brygady Rozpoznawczej. Według strony rosyjskiej wystartował on z bazy wojskowej znajdującej się w Bawarii, w Niemczech.
Okazuje się, że Rosjanie posiadają technologię umożliwiającą nie tylko zakłócenie sygnału satelitarnego między dronem a centrum dowodzenia, ale są też w stanie oszukać maszynę co do jej lokalizacji. Zwykle dron, który utraci łączność z bazą przełącza się w tryb awaryjny i rozpoczyna automatyczny powrót na lotnisko docelowe. Przechwycenie tego bezzałogowa może oznaczać, że oprócz zakłócenia łączności udało się też podmienić sygnał GPS powodując dezorientację maszyny.
Komentarze
Unia Europejska problemów nie rozwiązuje. Unia Europejska jest problemem, którego nikt nie potrafi rozwiązać. Nostra Damus.
" Znam twój ucisk i ubóstwo - ale ty jesteś bogaty -
i [znam] obelgę wyrządzoną przez tych, co samych siebie zowią Żydami,
a nie są nimi, lecz synagogą szatana. "
Ap 2:9
Strony
Skomentuj