Pierwsze reklamy Marihuany w amerykańskiej telewizji

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Jak wiadomo od początku 2014 roku w kilku stanach USA zmieniło się restrykcyjne prawo zwalczające konopie indyjskie. Władze postanowiły zalegalizować tak zwaną marihuanę, czyli suszone kwiatostany konopii indyjskiej. Teraz przekroczono następne tabu, w ogólnokrajowej telewizji pojawiła się pierwsza reklama tej popularnej używki.

 

Kampania reklamowa nie ma na celu propagowanie marihuany, ale zwraca uwagę na to, że zamiast zaopatrywać się w susz konopii w niepewnych źródłach lepiej skorzystać z legalnych możliwości. Sam pomysł na reklamę może być dyskusyjny, ponieważ film przedstawia podejrzanego jegomościa, który sprzedaje rzekome "sushi" zachwala różne rodzaje swoich produktów deklamując menu typowego baru sushi.

 

Tak naprawdę jest to jednak alegoryczna forma narkotyków. Na końcu pada pytanie: kupiłbyś sushi od takiego sprzedawcy? Reklama zwraca uwagę, że zamiast dawać zarobić mafii i dealerom, lepiej zadzwonić pod numer wskazany na ekranie. Usługa polega na tym, że osoba, która chce być konsumentem suszu konopii zostaje skojarzona z odpowiednim lekarzem, który po konsultacji przepisuje po legalną medyczną marihuanę dostępną w specjalnych punktach po okazaniu recepty.

Lekarze w USA w celu leczenia depresji, zaburzeń łaknienia oraz przeciwbólowo w terminalnych fazach terapii onkologicznych. Posiadanie marihuany jest surowo zabronione w wielu krajach świata, ale w ostatnich latach dominuje trend legalizacyjny, ponieważ walka z narkotykami nic nie daje, tylko nakręca biznes mafiosów, tak samo jak stało się na początku XX wieku w przypadku prohibicji alkoholowej w USA.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: lecterro
Portret użytkownika lecterro

Komentarze

Portret użytkownika rosomak

Ty, moderator, jak już bawisz

Ty, moderator, jak już bawisz się w cenzora to nie zmieniaj tresci wypowiedzi przy okazji. Poza tym nie pusciłeś posta w którym pytam Cię dlaczego twierdzisz ze nie warto rozmawiac z ludźmi chcącymi legalizacji.  Bo co- bo mają odmienne zdanie? Jeśli będziesz sie bal rozmawiac , niczego się nie nauczysz.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

"Ty" to mozesz sobie do

"Ty" to mozesz sobie do swojej dziwki mówić palancie... a raczej dziwka..
 Trochę szacunku cwelu jeden
 Z ćpunami sie nie rozmawia... ćpunów nalezy zamknąć w pasach na trzy miesiące i w pampersy do detoksyzacji. Żadnego prawa głosu dla cpunów.
 Rozmowa o legalizacji na temat jakichkolwiek narkotyków jest jednostronna "NIE"  dlaczego? "BO NIE"..
 To jedyna forma rozmowy z takimi jak wy ćpunami

Portret użytkownika rosomak

Angelus Maximus Rex

Angelus Maximus Rex wrote:

"Ty" to mozesz sobie do swojej dziwki mówić palancie... a raczej dziwka..
 Trochę szacunku cwelu jeden
 Z ćpunami sie nie rozmawia... ćpunów nalezy zamknąć w pasach na trzy miesiące i w pampersy do detoksyzacji. Żadnego prawa głosu dla cpunów.
 Rozmowa o legalizacji na temat jakichkolwiek narkotyków jest jednostronna "NIE"  dlaczego? "BO NIE"..
 To jedyna forma rozmowy z takimi jak wy ćpunami

Takich słów używasz do swego zaćpanego synalka? Nie dziwie się że tak skończył skoro ma ojca popaprańca.
Liżesz po jajach, pana- moderatora- borka aż miło. Pewnie dobrze ci z tym skoro na awatara obrałeś psa.
 A do Ciebie moderator- nie zapomnij wyciąć " jaj" z mojego postu.-
 "Cwela, dziwkę, palanta" w  wykonaniu tego durnia, któremu odpisuję, możesz zostawić- zwisa mi to.
 
 

Portret użytkownika rosomak

borek napisał: puścić można

borek wrote:

puścić można bąka a posty są dopuszczane zawsze chyba że dałeś reklamę to pewnie została skasowana ale jakoś nie przypominam sobie żebym kasował ostatnio cokolwiek Smile kolejna teoria spiskowa ?

 Żadnej reklamy nie było- chyba że reklamą nazwiesz reczowe argumenty dotyczące legalizacji marii.
 W skrócie. Legalizacja ukróciłaby czarny rynek w handlu maryśką, tym samym ci którzy palą byliby chronieni przed dodawaniem do niej niebezpiecznych substancji. Jeśli łudzisz się ze zakaz palenia  powoduje że ludzie nie palą to jesteś w poważnym błędzie. Swoją drogą, ciekaw jestem, już tak na marginesiE-  czy tak samo negatywny stosunek masz do alkoholu? 

Portret użytkownika rosomak

Angelus Maximus Rex

[quote=Angelus Maximus Rex]
racja... pomyliłem się... Ale od niej niedaleko...dla tych co szukaja przyjemności żadne gówno nie jest dość mocne...
I bez kozery... Dobrze wiesz, że marycha jest wzbogacana w inne, twarde narkotyki (opiaty) i szkodliwą chemię..
 Ja tam mam swój krzaczek i robię sobie lekarstwa....
[/quot
 Jeżeli o tym wiesz i rozumiesz zagrożenie to tym bardziej powinieneś być za uregulowaniem prawnym kwesti marihuany.
Ludzie palili i będą palić, zakazy tylko szkodzą bo przez nie kwitnie brudny czarny rynek.

Portret użytkownika euklides

Powiadasz? :>   Art. 53 Kto,

Powiadasz? :>
 
Art. 53 Kto, wbrew przepisom ustawy, wytwarza, przetwarza albo przerabia środki odurzające lub substancje psychotropowe albo przetwarza słomę makową, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 62.1. Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. 2. Jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w ust. 1, jest znaczna ilość środków odurzających lub substancji psychotropowych, sprawca podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności do lat 5. 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Art. 63. 1. Kto, wbrew przepisom ustawy, uprawia mak, z wyjątkiem maku niskomorfinowego, lub konopie, z wyjątkiem konopi włóknistych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 2. Tej samej karze podlega, kto, wbrew przepisom ustawy, zbiera mleczko makowe, opium, słomę makową, żywicę lub ziele konopi innych niż włókniste.
 
Do więzienia na 2 lata za uprawę roślinki, przetwarzanie albo zbieranie słomy makowej Smile Prawo stworzone przez psycholi... jak widać także dla psycholi.

Portret użytkownika euklides

Jesteś za delegalizacją, a

Jesteś za delegalizacją, a potem piszesz, że trzeba olewać prawo, które sam swoimi poglądami wspierasz. Dla mnie to schizofrenia. Proponuję Reksio byś jasno okreśił czy dorosłym ludziom:
a) wolno posiadać susz z Marihuany.
b) wolno palić susz z Marihuany.
c) wolno robić cokolwiek z Marihuaną.
d) wolno hodować Marihuanę w doniczce.
e) wolno hodować Marihuanę w ogródku.
f) wymieniać się Marihuaną za inne towary lub częstować nią dorosłych ludzi świadomie informując, że to co otrzymują jest Marihuaną.

Portret użytkownika rosomak

Nie, to ty idź wraz ze swoim

Nie, to ty idź wraz ze swoim faszystowskim podejściem. Jesteś starym, niekumatym gosciem wychowanym w przeświadczeniu że alkohol jest dobry bo można kupić go w każdym sklepie a marycha be, bo w siermiężnej Polsce nigdy ni była łatwo dostępna.  Majac zbyt wąskie horyzonty nie potrafisz pojąć iż ludzie mają inną receptę na życie niz ty.
 Nie czepiaj się moich rodziców bo to ty zawiodłeś jako rodzic. Zawiodłeś i rozczarowałś gorzej niż ci pejsaci, bo oni mają to w programie a ty po prostu jesteś głupcem nie potrafiącym w porę zareagować.
Nie twierdzę ze wszystko jest dla wszystkich.  Kazdy moze uzależnić się od wszystkiego- wystarczy ze robi to odpowiednio często, ale twierdzenie  ze maryska odpowiada za zło tego swiata, tylko dlatego ze twoj potomek w przerwach między dawaniem w żyłe popalał skręty ,jest  oznaką totalnego dyletanctwa.
Co gorsze, nie wyciagnąleś zadnych wniosków, mimo cięzkich przejść, nie odkryłeś przyczyny zaistniałejj sytuacji. Wrzuciiłeś marychę do jednego wora z całym twoim zaśmieconym  psychicznym bagazem i ją obarczasz winą.
A moze winny byłeś ty, alfo i omego> zastanowiles sie? Pojscie w narkotyki  jest ucieczką, zastanów się czy nie uciekał od ciebie i twego burackiego sposobu bycia.
 

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Sam jesteś burakiem, który

Sam jesteś burakiem, który musi sie "odprężać" marychą, żeby własną nieudolnośc odpędzić ze swych myśli. Jesteś żałosnym człowieczkiem, który musi znieczulac swoje słabosci i brak poczucia własnej wartości...
 Wytarte nałokietniki w twojej robótce za biurkiem, które żona ceruje i naszywa nowe myślisz, że popalając odzyskasz radość?
 To tylko złudzenie... Na prawdziwą radość i własna dumę trzeba sobie zapracować a nie wyżalac się jak mi źle, bo musze marychę od dilera kupić...
 A ty myslisz, że legalizacja marychy coś zmieni? Myslisz, że będzie tańsza?
 Już widzę jak dalej ukradkiem pełzniesz bocznymi uliczkami i zapyziałymi podwórkami skroic sobie działkę bo jest tańsza o kilkadziesiąt złotych od tej "państwowej"..
 Daruj sobie dalsze odpowiedzi bo ze słabeuszami utytłanymi we własną niemoc brzydzę sie rozmawiać...
 

Strony

Skomentuj