Ziemia jest w trakcie szóstego wielkiego wymierania

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Każdy z nas zna z pewnością pojęcie zwierząt zagrożonych wyginięciem. Zwykło się uważać, że odpowiada za to przede wszystkim człowiek. Na ubywające kolejne gatunki fauny nie patrzymy jednak z perspektywy masowego wymierania, a może taka perspektywa byłaby najbardziej odpowiednia.

 

Jak wiadomo w przeszłości na Ziemi było już pięć wielkich wymierań istot żywych. Obecne, szóste, jest wywołane przez różne czynniki, ale naukowcy zwracają uwagę, że dominujące przyczyny to zmiany klimatu, niszczenie siedlisk i niezdolność gatunków do migracji w nowe miejsca.

 

Najbardziej katastrofalne było wymieranie, do którego doszło 250 milionów lat temu, gdy z powierzchni Ziemi zniknęło 96 procent gatunków morskich i 70% lądowych. Wtedy doszło do tego w około 50 tysięcy lat, a to niemal natychmiast. Do dzisiaj nie wiadomo, co wywołało taki kataklizm. Podejrzenia padają na upadek asteroidy lub liczne erupcje wielkiego wulkanu na Syberii.

 

Organizmy w oceanach zginęły prawdopodobnie ze względu na emisje rtęci, jakie towarzyszyły tej aktywności wulkanicznej. Tylko takie nagłe zatrucie może tłumaczyć skalę tego wymierania. Setki milionów ton lotnych substancji chemicznych z atmosfery dostało się do oceanów powodując tam wielkie spustoszenia.

 

Obecnie możemy być świadkami podobnego procesu. Zmienia się chemiczny skład oceanów poprzez rozpuszczanie się w wodach dwutlenku węgla wywołującego ich zakwaszenie. Specjaliści z IPCC uważają, że 20 do 30 procent gatunków roślin i zwierząt jest coraz bardziej zagrożone wyginięciem.

 

Oczywiście teoria, że obecne wymieranie powodują gazy cieplarniane emitowane przez człowieka jest bardzo wygodna dla ideologów globalnego ocieplenia. Jakiś swój wkład w ten proces ludzkość z pewnością ma, ale wiele wskazuje, że jest on demonizowany. Nie można też wykluczyć, że istnieją też inne przyczyny znikania gatunków tylko nasi naukowcy, albo o nich nie wiedzą, albo nie wolno im o nich mówić.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika sevencats

Przyczyną obecnego "wielkiego

Przyczyną obecnego "wielkiego wymierania" są jedyna i najważniejsza funkcja DNA - samopowielanie oraz nasza inteligencja. Dobra wiadomość jest taka, że obejmie ono głównie nasz gatunek. Inne gatunki będą wymierać tylko do czasu naszego wymarcia. Zła jest taka, że nie wiadomo kiedy ono nastąpi, a więc ile gatunków zdążymy zniszczyć przed naszym zniknięciem. Jest jeszcze jedna dobra wiadomość: nic już na to nie możemy poradzić. Jak potężny jest nakaz samopowielania możemy zobaczyć, że mnożymy się coraz szybciej wbrew wszelkiemu rozsądkowi. KAŻDY chce mieć dzieci i nikt nie przyjmuje do wiadomości, że ludzi na Ziemi jest już za dużo. Brak dzieci w rodzinie to nieszczęście, a bezpłodność to "choroba". Medycyna przede wszystkim zajmuje się utrzymaniem przy życiu dzieci dzięki czemu gwałtownie zmalała śmiertelność niemowląt. Dzięki naszemu intelektowi jesteśmy w stanie zająć WSZYSTKIE nisze ekologiczne na raz. Przed nami żaden gatunek tego nie potrafił. Te, których nie możemy zająć, ze względu na warunki, dzięki intelektowi potrafimy przystosować. Gatunek ludzki jako całość obecnie realizuje model rozwojowy kolonii bakterii na szalce Petriego i jak bakterie, kiedy skończy się pożywka - wymrzemy. Co konkretnie spowoduje to wymarcie: wojna atomowa albo/i epidemia. Już nie długo. W dłuższym okresie czasu (200 lat?) może to być ocieplenie klimatu, którego nie przetrzymamy, zanik jonosfery i degeneracja promieniami UV, a może jeszcze coś innego. Jedno jest pewne: żaden gatunek nie może mnożyć się w nieskończoność.

Portret użytkownika Szatn z 7-mej klasy

Zmienia się chemiczny skład

Zmienia się chemiczny skład oceanów poprzez rozpuszczanie się w wodach dwutlenku węgla wywołującego ich zakwaszenie.

 
Po prostu padłem trupem ze śmiechu jak to przeczytałem. Dwutlenek węgla powoduje zakwaszenia chyba w mózgach osób w pewnych kręgach naukowych.
Kiedyś na forach publicznych demonem był szatan, który kusił i uniemożliwiał 'zbawienie', teraz jako następce wykreowano niezbędne do życia na planecie CO2.

Portret użytkownika Sakala

Tampy h. słyszłeś kiedyś o

Tampy h. słyszłeś kiedyś o kwasie węglowym, o duszeniu się ryb pod lodem, czy też zakwaszaniu wody przez akwarystów poprzez wpuszczanie CO2. Przeraża mnie głupota ludzka i to że się mogą wypowiadać publicznie. Inna sprawa że skala zjawiska musiała by byc niezwykle wysoka żeby doprowadzić do wymierania.

Portret użytkownika Szatn z 7-mej klasy

Sakala, oj chyba nie

Sakala, oj chyba nie uczęszałeś na podstawowe zajęcia. Kwas węglowy to nie to samo co dwutlenek węgla, chemiku. H2CO3 różni się "nieco" od CO2. Zakwaszenie powodują dodanie jony H+ w słąbym kwasie węglowym , który ztesztą jest wręcz niezbędny dla życia, ale co ja tam będę Ci pisał, przeież Ty wiesz lepiej. I na dokładkę czy Ty mędrcu widziałeś ile zalegającego drewna (skład to w ok.90% węgiel) od setek milionów lat rozkłada się w rzekach, jeziorach , oceanach? I jakoś nie powoduje to umieralności ryb czy planktonu wodnego. Co do duszenia się ryb pod lodem... gosh... brak TLENU w wodzie. I tak to często zimą bywa, wędkarze wykorzystują ten fakt i rąbią przeręble dla ryb, które dla bogatszej wody w tlen przybywają w to miejsce! Ah takie to proste...
Ale , nie, ważna wiara w guru jakim jest artykuł, jego pisarz i akwarystów, byle się wypowiedzieć i zaistnieć na podium. Ave cezar.

Portret użytkownika LineQ90

Wiekszosc ludzi sledzacych

Wiekszosc ludzi sledzacych ten portal ma jakas psychoze spowodowana wiara w jakies moce nadprzyrodzone, absurdalne teorie spiskowe itp. Tymczasem wiekszosc zjawisk da sie wytlumaczyc w naukowy sposob, a jesli nie to dlatego, ze ludzie jeszcze nie maja odpowiedniej wiedzy. Wiadomo, ze czesc odkryc jest utrzymywana w tajemnicy przed ludzmi, dla roznych celow, ale wszystko wychodzi kiedys na jaw.
Macie tu jasna i czytelna teorie na wyjasnienie wymierania:
http://www.youtube.com/channel/UCWTA5Yd0rAkQt5-9etIFoBA
Ps. ludziom wypisujacym tak bzdurne komentarze jak Cristof zalecam wizyte u specjalisty :F

Portret użytkownika ZADZIOR

1. "Wiekszosc ludzi

1. "Wiekszosc ludzi sledzacych ten portal ma jakas psychoze spowodowana wiara w jakies moce nadprzyrodzone"
2. "Tymczasem wiekszosc zjawisk da sie wytlumaczyc w naukowy sposob, a jesli nie to dlatego, ze ludzie jeszcze nie maja odpowiedniej wiedzy"

A co złego jest w wierze w "jakies moce nadprzyrodzone" skoro nie mamy jeszcze odpowiedniej wiedzy by je zrozumieć?

Zanim jakiegokolwiek komentatora tutaj wyślesz do specjalisty to sam myśl co piszesz bo robisz z siebie hipokryte.

Portret użytkownika eva11

no wlasnie ,,teorie na

no wlasnie ,,teorie na wyjasnienie wymierania  ,,to sa tylko teorie ,
trak samo powstaly jak ,,teorie spiskowe,, wymyslone przez spiskujacych 
a czy to ze w Danii co rok morduja tysiace delfinow jak i w Japonii 
ze gina pszczoly od nadmiernego uzywania pestycydow i fali elektromagnetycznych ,ze fukuchima skazi ocean 
czy to sa teorie spiskowe 
tu nic samo od siebie nie wymiera ,tylko ginie dzieki naszej pomocy ..
 

Portret użytkownika Leszek

Jest taka książka pt. Świat

Jest taka książka pt. Świat na rozdrożu, autorstwa Marcina Popkiewicza. Naprawdę, szczerze wszystkim polecam przeczytanie jej. Jest w niej zarówno temat wymierania, jak i zasobów, ekonomii, kryzysów, naszej przyszłości. Książkę tę powinni przeczytać nie tylko czytelnicy tego forum, ale w ogóle wszyscy mieszkańcy naszej planety. Być może zresztą część z Was już ją zna, choć nie zauważyłem tu żadnych komentarzy powołujących się na ten materiał.  Dlatego zachęcam, a wręcz nakłaniam do tej lektury.

Portret użytkownika Leszek

Zajrzałem pod ten link oraz

Zajrzałem pod ten link oraz kliknąłem odwołanie do źródła, i co się okazało? Na czyjej stronie został opublikowany ów artykuł o nieszkodliwości emisji CO2? Otóż na stronie Gigawat Energia... Producenta energii pozyskiwanej ze spalania paliw kopalnych. Cóż za zbieg okoliczności! Czy dalej wierzycie w te brednie?

Portret użytkownika Leszek

No właśnie, w książce

No właśnie, w książce Popkiewicza jest sporo informacji obalających te pseudonaukowe argumenty o nieszkodliwości emisji przemysłowych na nasz klimat. Łatwo zrozumieć propagowanie takich teorii przez wielkie koncerny, poprzez przekupionych przez nie naukowców, kiedy uświadomimy sobie, iż dla koncernów energetycznych i dla światowego biznesu postulaty ograniczania emisji CO2 to po prostu gwóźdź do trumny.  A cenę za takie działania poniesiemy my wszyscy. Dlatego zanim damy wiarę takim błyskotliwym i efekciarskim "argumetom", użyjmy własnej mózgownicy, na pewno nam to nie zaszkodzi.  

Strony

Skomentuj