Wojna o wodę w Afryce staje się coraz bardziej realna

Kategorie: 

Źródło: www.dreamstime.com
Wygląda na to, że konflikt o wodę między Egiptem a Etiopią nie zostanie zażegnany drogą pokojową. Etiopia nie ma zamiaru zrezygnować z budowy tamy na jednym z dopływów Nilu, kraje nie chcą pójść na żaden kompromis a Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości nie wie jak rozwiązać tą trudną sytuację.

 

Woda ma kluczowe znaczenie dla rozwoju krajów. Jak wynika ze statystyk, do 2050 roku Egipt będzie zamieszkiwać 150 milionów ludzi a co za tym idzie, kraj będzie potrzebował dodatkowo 21 miliardów metrów sześciennych wody. Obecne zapotrzebowanie na wodę wynosi 55.5 miliarda metrów szcześciennych. Egipt początkowo robił wszystko aby uniemożliwić budowę etiopskiej tamy, zwanej "Odrodzenie", jednak wygląda na to że projekt i tak dojdzie do skutku.

 

Jak informuje Russia Today, sytuacja między Egiptem a Etiopią jest bardzo niebezpieczna. Kraje prowadzą polityczne gierki między sobą, zamiast dojść do jakiegoś kompromisu i rozwiązać problem drogą pokojową. Co więcej, prawo międzynarodowe nie jest w stanie pomóc w przypadku konfliktu o wodę a niektórzy egipscy eksperci sugerują nawet wojnę z tym krajem. Jeśli do tego dojdzie, będzie to pierwsza wojna o ten naturalny surowiec.

 

 

 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika saturas 13

woda to najcenniejszy

woda to najcenniejszy surowiec na świecie a chyba najmiej szanowany Ale przyjdzie czas że ludzie po zatruciu całej wody na świecie zorientują się że ani złoto ani żadne materialne bogactwo nie zastąpi nam szklanki czystej żywej wody żmierzamy ku destrukcji

Portret użytkownika stefanek67

i znowu wojna ....hm ...jak

i znowu wojna ....hm ...jak ktos stawia tame to tak i tak po napelnieniu wode puszcza sie dalej , jedynie w wyjatkowych sytauacjach jak susza lub inna kleska , zatrzymuje sie wode ......no coz...ma to inne glebsze znaczenie ....czyli zowu kasa dla Ruskich i Amerykanców ....bron gdzies trzeba kupic....

Portret użytkownika CRUSADERS

Ziemia pozostaje zaskakująco

Ziemia pozostaje zaskakująco aktywna. Mamy pięćset wulkanów i erupcję co dwa tygodnie. Bezustannie trzęsie się ziemia: półtora miliona ruchów sejsmicznych rocznie, co sześć godzin wstrząsy o sile 5 stopni w skali Richtera, co dziesięć dni silne trzęsienie ziemi. Raz na trzy miesiące Ocean Spokojny przemierza tsunami. Nasza atmosfera jest również niespokojna. W każdej chwili ponad planetą szaleje 500 burz z wyładowaniami atmosferycznymi. Każdej sekundy w ziemię uderza jedenaście piorunów. Co sześć godzin powierzchnię ziemi pustoszy tornado. A co cztery dni gigantyczny cyklon o średnicy setek kilometrów wiruje nad oceanem i niesie zagładę na lądzie. Małpiszony, które nazywają siebie ludźmi, mogą jedynie uciekać w poszukiwaniu schronienia. Myśl, że miałyby ustabilizować atmosferę, to objaw niewyobrażalnej arogancji. Nie potrafią kontrolować klimatu. Mogą tylko uciekać przed burzą...

Skomentuj