Jak donosi Guardian, ta szokująca wiadomość została opublikowana 12 grudnia przez hongkońską gazetę Wen Wei Po, która według dziennika nastawiona jest na doszukiwaniu się sensacji. Źródłem tych rewelacji okazał się być mikroblog Tencent Weibo, należący do chińskiego satyryka o pseudonimie Choi Seongho, o czym gazeta nie powiadomiła czytelników. Informacja została jednak podchwycona przez światowe media.

Na mikroblogu pojawił się rysunek przedstawiający Kim Dżong Una wraz z jego armią oraz Jang Song-thaeka i jego pięciu współpracowników, którzy byli całkiem rozebrani i wrzuceni do gigantycznej klatki wraz z wygłodzonymi psami. Co więcej, według rysunku satyryka, północnokoreański przywódca wraz z grupą 300 urzędników urządził sobie w ten sposób "spektakl".

Na szczęście informacja ta nie jest prawdziwa a analitycy uważają, że wuj Kim Dżong Una został jednak rozstrzelany. W poniedziałek w stolicy Korei Północnej pojawił się amerykański sportowiec Dennis Rodman, który stwierdził, że ludzie mówią mnóstwo negatywnych rzeczy o tym kraju a jego zdaniem wcale nie jest aż tak źle.