Polski satelita naukowy Lem znalazł się na orbicie okołoziemskiej

Kategorie: 

Źródło: BRITE

Polscy naukowcy mają powody do zadowolenia. W przestrzeni kosmicznej znalazł się satelita Lem, przeznaczony do obserwacji astronomicznych. Został wyniesiony z Rosji, za pomocą rakiety nośnej Dniepr, tak zwanej rakiety balistycznej z odzysku. Start był zaplanowano na 21 listopada 2013 roku na godzinie 8:10 czasu polskiego.

 

Drugi polski satelita z tej serii, Heweliusz znajdzie się w kosmosie 29 grudnia 2013 roku i zostanie wyniesiony przez Chińczyków. Lem i Heweliusz to satelity naukowe budowane w ramach międzynarodowego programu BRITE (BRIght Target Explorer Constellation). Nie są to może urządzenia imponujących rozmiarów, bo są to sześciany o krawędziach 20 centymetrów. Lem waży niecałe 7 kg i jest to pierwszy nanosatelita, który ma konkretny cel naukowy. Budowa obu satelitów kosztowała Polskę 14,2 mln złotych.

W nanosatelitach zostały umieszczone teleskopy. Ich główną rolą będzie badanie 300 najjaśniejszych gwiazd. Zasilanie, satelity uzyskają z paneli słonecznych pokrywających jego powierzchnię. Pierwszą próbę kontaktu z satelita polscy uczeni podejmą już w kilka godzin po umieszczeniu na orbicie. Dane będą przekazywane do stacji naziemnych znajdujących się w Warszawie, w Kanadzie oraz w Austrii.

 

Więcej informacji na ten temat można znaleźć w serwisie astronomicznym - tylkoastronomia.pl

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika euklides

"Budowa obu satelitów

"Budowa obu satelitów kosztowała Polskę 14,2 mln złotych."
A "narodowy" kosztował ponad miliard. Widać rozpipsających nasze pieniądze 200 razy bardziej kręci Kongres Świadków Jechowy czy biadolenie Arbuzów o CO2 niż badanie kosmosu. A za 20 lat będzie można na nowym stadionie dziesięcilecia kupić koszulkę z grafiką chińskiego programu kosmicznego i to będzie nasz cały potencjał podboju kosmosu.

Portret użytkownika euklides

"Budowa obu satelitów

"Budowa obu satelitów kosztowała Polskę 14,2 mln złotych."
A "narodowym" kosztował ponad miliard. Widać rozpipsających nasze pieniądze 200 razy bardziej kręci Kongres Świadków Jechowy czy biadolenie Arbuzów o CO2 niż badanie kosmosu. A za 20 lat będzie można na nowym stadionie dziesięcilecia kupić koszulkę z grafiką chińskiego programu kosmicznego i to będzie nasz cały potencjał podboju kosmosu.

Jeszcze rosną drzewa, które to widziały,
Jeszcze ziemia pamięta kształt buta, smak krwi.
Niebo zna język, w którym komendy padały,
Nim padły wystrzały, którymi wciąż brzmi.

Jacek Kaczmarski, „Katyń”

Portret użytkownika darmi

Znakomita wiadomość :), jako

Znakomita wiadomość :), jako donosi http://losyziemi.pl/polska-nawiazano-kontakt-z-satelita-lem "- Dostałem SMS od naszego głównego naukowca projektu Aleksandra Schwarzenberga-Czernego, który bardzo krótko napisał: „Mamy Lema” – powiedział Tomasz Zawistowski, szef projektu BRITE-PL. – To była wiadomość, która potwierdzała, że satelita oddzielił się od rakiety i został umieszczony na orbicie. Po godz. 10.00 przyszła informacja, że nawiązano kontakt z satelitą."
janczar - doceniajmy to!
 

Portret użytkownika Preston

Zaprojektowany w ramach

Zaprojektowany w ramach programu BRITE będącego kooperacją kanadyjsko-austriacko-polską, satelita będzie obserwować jaśniejsze i gorętsze od Słońca gwiazdy. Polscy naukowcy mają nadzieję między innymi na lepsze poznanie procesów konwekcyjnych, zachodzących we wnętrzu masywnych gwiazd.
Satelity typu BRITE należą do tzw. nanosatelitów o wadze nieprzekraczającej 10 kg.  Większość podzespołów „Lema” została wyprodukowana w należącym do University of Toronto – Space Flight Laboratory.
Autorem pomysłu, planu naukowego i planów konkretnej realizacji satelitów serii BRITE był profesor Sławomir Ruciński, polski astronom wykładający na University of Toronto. 
Nazwa „Lem” pochodzi od nazwiska pisarza Stanisława Lema.

Portret użytkownika Kalina

Masz duzo informacji Preston,

Masz duzo informacji Preston, piszszesz madrze i ciekawie. Dzieki tobie wracam na ten portal, bo od dluzszego czasu nie bylo juz po co.
Dzieki zainwestowaniu w skladki jestesmy w czolowce. Zawsze uwazalam, ze mamy mase madrych ludz, ktorzy moga zmienic wiele.
 

Matka Polka

Portret użytkownika mozliwe

Wg mnie polski wywiad już wie

Wg mnie polski wywiad już wie o kataklizmie wywolanym przez Ison, dlatego tez wyslali sonde do obserwacji tego obiektu by obliczyc dokladna trajktorie. Albo do wypatywania Nibiru ktory sie objawi jakis czas po Isonie.  W tej sondzie pewnie jest zamontowany teleksop z mozliwoscia obserwacji na podczerwien. A Nibiru to ponoc obiekt typu brazowy karzel widziany tylko w podczerwieni.
 

Strony

Skomentuj