Nietypowe zachowanie roślin obserwują mieszkańcy Dniepropietrowska

Kategorie: 

http://www.segodnya.ua

Z powodu anomalnej jesieni w Dniepropietrowsku na Ukrainie zakwitły bzy. Rośliny przebudziły się z powodu nadmiaru gorąca i słońca o tej porze roku, podaje Segodna.

 

„W Pradze jest 15 stopni Celsjusza, w Krasnodarze 21, a w Dniepropietrowsku podobnie – rozpoczął się sezon kwitnienia” – powiedział przedstawiciel ruchu ekologicznego EkoDnepr. "W ciągu ostatnich pięciu lat w Dniepropietrowsku regularnie obserwuje się rośliny, kwitnące dwa razy w roku. Wynika to ze zmieniających się warunków klimatycznych. Rosną u nas rośliny - goście, które sprowadzone są w nasze strony z różnych zakątków świata. Wśród nich można wymienić kasztanowce, które są bardzo czułe na zmiany temperatury i wilgotności."

 

Jeśli przeżywamy silny wzrost lub spadek temperatury te rośliny reagują szczególnie. W tym roku rośliny odpowiedziały na wysokie temperatury, odnotowywane jesienią. Ciepło pobudza je do życia. Wymuszony spoczynek przeżywały w sierpniu, kiedy nadmierne opady i niewysokie temperatury spowodowały u nich stan wegetacji. Rośliny, które kwitną teraz, prawdopodobnie nie przetrwają zimy” - powiedział dr Anatolij Kabar. Późne kwitnienia roślin w Dniepropietrowsku stało się powszechne.
 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika Corvus

Bzy (Sambucus), czy lilaki

Bzy (Sambucus), czy lilaki (Syringa)? Pytam, bo to nie to samo, nawet do tej samej rodziny botanicznej nie należą.
Na zdjęciu są pędy lilaka w stanie bezlistnym, a bzy wciąż jeszcze mają listowie i u nas, a ich kwitnienie o tej porze jest możliwe podczas każdej cieplejszej jesieni.

Skomentuj