ONZ opracuje program, aby zapobiegać kosmicznym zagrożeniom

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Od kilku dni dowiadujemy się o nowo odkrywanych asteroidach, które szczęśliwie mijają naszą planetę. W lutym tego roku jedno z takich ciał niebieskich pozostało zupełnie niezauważone i wpadło w atmosferę nad Uralem. Grupa specjalistów od spraw kosmosu, w której skład wchodzą również byli astronauci przekonuje, że sprawa jest poważna i potrzebna jest koordynacja działań. Zagadnieniem ma zamiar zająć się ONZ.

 

Były astronauta, Ed Lu powiedział w jednym z wywiadów, że to niedopuszczalne, aby wiodące agencje kosmiczne o upadku asteroidy na Ziemię dowiadywały się z Twittera czy innych mediów. Jego zdaniem jest oczywiste, że trzeba coś zrobić z poprawieniem wykrywalności takich asteroidów, aby być w stanie zobaczyć je na tyle wcześnie, żeby był jakiś czas na reakcję.

 

Z tym też jest zresztą problem, bo nie wiadomo, kto miałby działać na wypadek niebezpieczeństwa i w jaki sposób. Panuje obecnie niepisana zasada, ze każdy prowadzi poszukiwania niebezpiecznych obiektów na własną rękę, ale wszyscy dzielą się rezultatami. Oczywiste wydaje się to, ze brakuje tutaj koordynacji. Fakt, że kilka asteroidów, które przeleciały w odległości mniejszej niż księżycowa, zostało odkrytych na kilka dni przed perygeum wskazuje na to, że zdolności wykrywania obiektów NEO są na żenującym poziomie.

 

W odpowiedzi na dramatyczne apele organizacji Association of Space Explorers (ASE), ma dojść do powołania specjalnej grupy ostrzegania przed asteroidami (International Asteroid Warning Group). Inicjatorem powołania takiego projektu jest Organizacja Narodów Zjednoczonych. Gdyby doszło do wykrycia zagrożenia do akcji ma być włączany ONZ-owski Komitet do spraw Pokojowego Wykorzystania Przestrzeni Kosmicznej. Jego celem byłoby koordynowanie misji ratunkowej, której celem mogłoby być rozbicie obiektu lub wywołanie zmiany jego kursu.

 

Kluczowe wydaje się być wykrywanie obiektów. Jeśli uda się zlokalizować ciało niebieskie na kursie kolizyjnym z Ziemią, to mają do dyspozycji 5 czy 10 lat można przeprowadzić misję polegająca na przykład na pomalowaniu części tego obiektu celem zastosowania efektu Jarkowskiego i wykorzystania Słońca do powolnej zmiany orbity niebezpiecznej planetoidy.

 

 

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika RH+

Jeśli ONZ mówi o "pokojowym

Jeśli ONZ mówi o "pokojowym programie kontroli kosmosu" to na prawie pewno będą instalowali w kosmosie broń, dużo broni. Jeśli mówią o kontroli kosmosu to znaczy że będą z kosmosu kontrolować ziemię - w całkiem pokojowy sposób - najpierw wywołają zagrożenie - czyli meteoryty, potem wymyślą rozwiązanie i na końcu reakcja.
Problem już jest - spadające kamienie z nieba
rozwiązanie juz jest - ONZ i pokojowy program kontroli kosmosu
wierzą wszyscy? nie wszyscy?
Pan chce dostać meteorytem w głowę? Nie? To proszę bardzo,już pan uwierzył?
no i reakcja - zbrojenie kosmosu.
 
I nie będzie potrzeba blubimów, ufoków, matki bosej, nibyrur. Wystarczy jeden przycisk i w całkiem pokojowy sposób przekona się naród, który nie wierzy w jedyną prawidłową demokrację NWO - po prostu NWOsceptyków się odparuje (razem z entuzjastami, ale tych przecież na ziemi zostanie wielu, więc sztuka w tę czy w tę...) i w ten elektromagiczny sposób rozkład poglądów w społeczeństwie ulegnie radykalnej zmianie - nawrócenie? Nie, raczej jaskrawe oświecenie...

Portret użytkownika Czelsi

Wszystko jest już dawno

Wszystko jest już dawno opracowane a nie "opracuje".  Początek programu ochrony przed planetoidami i budowy teleskopów przez ONZ o nazwie Pan-STARRS,  wziął się od Russella Schweickarta.  Byłego astronauty USA - misja apollo 9. Założył fundację b612foundation.org która zrzeszyła wielu śwatowej sławy astronomów, między innymi zmarłych w niewyjaśnonych okolicznościach w 2012r  Koh-Ichiro Morita i astrofizyka Stevena Rawlingsa.
 
Oni już wszystko wiedzą, musieli wiedzieć o Czelabińsku. Coś się szykuje, ostatnio na prawdę dużo tego spada. 2 dni temu we Wrześni woj wlkp około godz 24 przeleciał bolid. Nie był  mały, rozświetlił wielki obszar nieba. Kierował się na południe. Pierwszy raz widziałem takie zjawisko na własne oczy.

 

Nie jesteś byle kim. Pewnego dnia będziesz musiał wybrać. Musisz zdecydować na jakiego człowieka chcesz wyrosnąć. Kimkolwiek on będzie, dobrym czy złym,...zmieni świat.

Portret użytkownika Epsilon

Też myślę że ONZ nie wie

Też myślę że ONZ nie wie tego, co wie już NASA( z resztą rząd amerykański nigdy poważnie nie traktował tego całego ONZ) Czy to nie dziwne że jak dotychczas NASA nie opublikowała żadnych fotek tej komety gdy przechodziła bardzo blisko Marsa? Przecież NASA miała wspaniałą sposobność do tego by z bardzo bliska zrobić mnóstwo doskonałej jakości zdjęć tej komety, z teleskopów i sond orbitujących wokół Marsa. Logiczne jest że NASA coś ukrywa. Wszystko wskazuje na to że już wiedzą że pod koniec grudnia kiedy ISON będzie najbliżej Ziemi, nastąpi impakt tej komety, lub jej odłamków, lub jakiegoś jej towarzysza. Kolejnym tego dowodem jest fakt że kiedy ta kometa przelatywała koło Marsa, to zwolniono na przymusowe urlopy aż 95% pracowników NASA! Nie wiem jak wy ,ale ja nie wierze w takie zbiegi okoliczności! Kolejny dowód - FEMA i DHS zamówiły mnóstwo zapasów żywności i wody buelkowanej. Odchodząca niedawno była pracownica DHS powiedziała że ameryke czeka kleska zywiolowa jakiej narod nigdy dotad nie widzal. Erupcja kaldery Yellowstone też wchodzi w gre. Może ona nastąpić w wyniku wsytrzelenia przez Słońce ogromnej flary słonecznej która spowoduje elektromagnetyczne perturbacje powodując ogromne trzęsienia Ziemi. A wystrzelenie flary może nastąpić w wyniku interakcji z ISON który będzie 20 listopada przelatywał tuż koło Słońca. Poza tym nie wykluczone że ten ISON ma związek z Nibiru, która ponoć jest brązowym karłem, widzialny tylko w promieniowaniu podczerwonym. Z Ziemi praktycznie jest niemożliwe dostrzeżenie kosmicznego obiektu widzianego tylko w podczerwieni, z uwagi na ziemską atmosfere. Dlatego też nie dziwi mnie fakt że NASA ma rozlokowanych mnóstwo zaawansowanych teleksopów z możliwością obserwacji w podczerwienii na orbcie okołoziemskiej, i wokół Marsa. Czyżby ISON była towarzyszką Planety X(Nibiru)??? Czyżby Nibiru było coraz bliżej Ziemi??? Żyjemy w naprawdę ciekawych i przełomowych czasach! 
Miejmy nadzieje że chociaż Europa nie ucierpi tak bardzo jak USA!

Portret użytkownika zielony ludzik

.."Czy to nie dziwne że jak

.."Czy to nie dziwne że jak dotychczas NASA nie opublikowała żadnych fotek tej komety gdy przechodziła bardzo blisko Marsa?"...
 Taaak... nie dziwne barania głowo... A co miała pokazać? Malutką kometkę lecącą sobie jak wiele innych?
A kto by uwierzył w zagrożenie widząc takie nieszkodliwe maleństwo?
 Puknijcie się w te baranie głowy...

Portret użytkownika Epsilon

baraniej głowy to szukaj w

baraniej głowy to szukaj w swojej rodzinie, pajacu. Słuchaj tłuku,. wszyscy astronomowie czekali na bardzo dokładne fotki tej komety,  zwazywszy na to ze nasa ma mnostwo zaawansowanego sprzetu poza ziemia.  Ewidentnie nasa cos ukrywa, ale takie bezmozgowce jak ty i tak tego nie dostrzegaja, nasa prawde o komecie zachowala dla siebie, a ludzion nic nie mowia by nie wzbudzac paniki. Wszystko na to wskazuje.  

Portret użytkownika Cante

Obrona Ziemi przed

Obrona Ziemi przed asteroidami lol, ONZ nie potrfiy zadbać o nasze podstawowe potrzeby, a co dopiero ochrona przed " urojonym wrogiem" jakim są asteroidy, panowie z elit znowu chcą wydoić kasę od społeczeństawa na chore projekty. W większości i tak cała kasa pójdzie na dziwki i wódę.
Przez tyle setek lat obecnej cywilizacji nie miało miejsce żadne zdarzenie typu upadek meteorytu asteroidy(będącym zagrożeniem dla istnienia ludzkości). więc dlaczego teraz ? bo mamy super lornetki do podglądania kosmosu i obserwacji ruchów ciał niebieskich? Jak ma pierdolnąc meteor ... niech pierdolnie i zrobi porządek. Nasza technika i technologie nie są przygotowane( i długo nie będą) do zwalczania ewentualnych i lecących w naszym kierunków skał krążących i latających po bezmiarze jakim jest Kosmos.

Portret użytkownika zielony ludzik

Cante napisał: Obrona Ziemi

Cante wrote:

Obrona Ziemi przed asteroidami lol, ONZ nie potrfiy zadbać o nasze podstawowe potrzeby, a co dopiero ochrona przed " urojonym wrogiem" jakim są asteroidy, panowie z elit znowu chcą wydoić kasę od społeczeństawa na chore projekty. W większości i tak cała kasa pójdzie na dziwki i wódę.
Przez tyle setek lat obecnej cywilizacji nie miało miejsce żadne zdarzenie typu upadek meteorytu asteroidy(będącym zagrożeniem dla istnienia ludzkości). więc dlaczego teraz ? bo mamy super lornetki do podglądania kosmosu i obserwacji ruchów ciał niebieskich? Jak ma pierdolnąc meteor ... niech pierdolnie i zrobi porządek. Nasza technika i technologie nie są przygotowane( i długo nie będą) do zwalczania ewentualnych i lecących w naszym kierunków skał krążących i latających po bezmiarze jakim jest Kosmos.

 Miło wiedzieć, że są wśród baranów okazy ludzkie... Pozdrawiam serdecznie...

Portret użytkownika zielony ludzik

cytat napisał: Co rządzący

cytat wrote:

Co rządzący wymyślą zeby władac poddanymi???  kiedys były zacmienia słońca, ......3 wojna swiatowa......komunizm ....faszyzm....teroryzm. Z braku podniet wymyslają nowe łupiąć z kasy poddanych.

 Dałbym Ci plusa, ale nie mogę - pozdrawiam zatem...

Portret użytkownika zielony ludzik

Dżyszla napisał: Mam dziwne

Dżyszla wrote:

Mam dziwne przeczucia że szybko dojdzie do sytuacji, w której ktoś źle policzy, ktoś coś pomoże i przy prawdopodobieństwie impaku 1% zaczną wysyłać rakiety, które sprawią, że na 100% jakiś fragment spadnie nam nagłowę.

Bardzo rozsądne skojarzenie... Dodałbym przed tym 1% jakieś trzy zera...:)

Portret użytkownika Takitam

"Musztarda po obiedzie".

"Musztarda po obiedzie". Władze wiedzą po co zbudowały schrony dla siebie i ludzi im potrzebnych. Potężne ilości żywności i innych potrzebnych do przeżycia środków były np. w USA dostarczane do dnia 1-10-b.r. Coś się "święci", tylko plebs albo się o tym dowie w ostatniej chwili, albo wcale.

Strony

Skomentuj