Im potężniejszy chip tym bardziej się nagrzewa, a co za tym idzie, potrzeba więcej energii dla jego ochłodzenia. Dlatego International Business Machines Corporation (IBM) stworzyła tak zwaną elektroniczną krew, która może chłodzić komputery tak jak ludzkie ciało chłodzi mózg. Uczeni zbudowali chipy komputerowe, w których znajdują się malutkie kanały. To właśnie w nich ma przepływać ciecz, chłodząca elementy elektroniczne.

Przy zastosowaniu tej metody chłodzenia będzie można zaimplementować większą moc obliczeniową wykorzystując mniejszą przestrzeń. Ponadto, tzw. elektroniczna krew może również pomóc zaoszczędzić na energii elektrycznej. Naukowcy uważają jednak, że obecnie nie można tej metody wprowadzić, ponieważ chipy polegają na obiegu powietrza, natomiast układanie procesorów jeden na drugim zatrzymuje duże ilości ciepła.