Trwa seria zabójstw dzieci w Polsce, rządowe instytucje zachęcają do donosicielstwa

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Ostatnie wydarzenia w Polsce mogą wprawiać w przerażenie. Okazuje się, że nadal giną dzieci, które są zabijane przez swoich własnych rodziców. W ciągu jednego tygodnia dowiedzieliśmy się w Sejmie, że zabijanie dzieci w łonie matki jest jak najbardziej wskazane, zwłaszcza jeśli mają zespół Downa, a potem w telewizjach po kolejnym przypadku "aborcji dziecka po urodzeniu" dowiedzieliśmy się, że w tym wypadku jest to paskudne zabójstwo.

 

Oczywiście morderstwo jest morderstwem i nie ważne czy człowiek ma 12 tygodni czy 12 miesięcy. To relatywizowanie zabijania można traktować za jedną z praprzyczyn zdziczenia obyczajów, które obserwujemy obecnie. Wytresowani w procesie „edukacyjnym” nowocześni ludzie są uczeni, że zabicie dziecka w łonie matki to nie zabójstwo tylko „decyzja kobiety na dysponowanie swoim ciałem”, dziecko takie nazywają płodem, unikając przymiotnika "ludzkim" i są w większości zwolennikami eutanazji i zagorzałymi przeciwnikami kościoła.

 

Ci sami ludzie, którzy bez mrugnięcia okiem są w stanie zabić swoje dzieci nazywając ten czyn nowomową w stylu „usunięcie płodu”, mogą być potencjalnymi zabójcami swoich dzieci już po ich urodzeniu. Dzieci w łonie matki, w większości przypadków rozczłonkowuje się i wydala z ciała kobiety dla jej wygody. Normalna kobieta chce, aby jej dziecko przetrwało za wszelką cenę. Zabójcy dzieci topiący je w wannach czy też bijący do nieprzytomności, prawie zawsze robią to dla utraconej wygody. Bo dziecko płacze, bo wymaga opieki, a ojciec się wypiął i przede wszystkim, bo wymaga pieniędzy. Dużej ilości pieniędzy.

 

Dziecko kosztuje krocie, dlatego, że rząd opodatkowuje wszystko co tylko jest w stanie. Kupując na przykład ubranka dla maluchów rodzic płaci 23% podatku za ten luksus. Lewicowa edukacja czyni tak poważne zmiany w mózgu, że nikt nie zadaje sobie pytania, dlaczego tak jest. Młody człowiek, którego beztroskie życie zostaje przerwane urodzeniem się potomka czuje zatem w większości wielką frustrację. Wśród młodych kobiet przeważa opinia, że ciąża jest tragedią i praktycznie wszyscy młodzi ludzie boją się jej jak ognia.

 

Naprawdę trudno się dziwić, że niektóre jednostki tresowane w tej cywilizacji śmierci, w której żyjemy zaczynają rozmyślać nad tym, co zrobić, żeby tego dziecka nie było.  Media zrobiły przecież gwiazdę z zabójczyni małej Magdy z Sosnowca, dlatego pojawiają się jej naśladowcy, a motyw jest zawsze taki sam - żeby było jak kiedyś, przyjemnie, imprezowo, a nie tak jak wygląda życie z dzieckiem. Skoro ludzie ci wiedzą, bo nauczono ich tego w szkołach i w przekazach medialnych, że zabicie dziecka w pewnych okolicznościach jest prawem kobiety, to trudno się dziwić, że z tego prawa niektórzy próbują korzystać.

 

Lewicowe zatrucie umysłu to poważna choroba duszy, która powoduje, że reakcją na przypadki morderstw dzieci może być tylko zwiększenie inwigilacji rodzin i ofiarowanie większych uprawnień urzędnikom powołanym do ich kontroli. Rzecznik Praw Dziecka już sugeruje, żeby wszyscy zaczęli się zajmować donosicielstwem, aby każdy wtrącał się w życie swoich sąsiadów, a w sytuacji, gdy usłyszy coś niepokojącego natychmiast powiadamiał policję lub stosowne MOPSy i GOPSy.

 

Za nasze pieniądze powstała nawet specjalna kampania „Reaguj Masz Prawo”. To bardzo symptomatyczne, że według lewaków zabijanie dzieci po urodzeni na razie jest zbrodnią, ale zabijanie dzieci z zespołem Downa w łonie matki już nią nie jest tylko bywa nazywane ulgą dla rodziców. Typowa lewacka logika. Gdzie nas to może zaprowadzić? Nie można wykluczać, że rządzący nami lewacy zaczną teraz postulować instalowanie kamer w domach tych, których system uzna za potencjalnie niebezpiecznych, a może i u wszystkich, bo przecież ze słów urzędników wynika, że zabójstwa dzieci zdarzają się w różnych domach, nie tylko patologicznych.

 

Hodowcy patologii będących konsekwencją panoszącego się lewactwa doprowadzili do tego, że giną dzieci, a jedynym panaceum na te straszne zdarzenia ma być powszechne donosicielstwo. Umożliwi to działanie urzędnikom, którzy jak wiadomo pragną naszego dobra mimo, że dzielnie zwalczają problemy, które sami stworzyli wraz z aparatem państwowym.

 

Relatywizacja zabijania i próby nazywania go innymi słowami prowadzą właśnie do takie odczłowieczenia, które skutkuje zabójstwami dzieci. Kto wie, być może nasza pozbawiona moralności cywilizacja, walcząca z całych sił z kościołem i wartościami chrześcijańskimi kiedyś zalegalizuje zabijanie dzieci do powiedzmy pierwszego roku życia. Niemożliwe? Jeszcze kiedyś wydawało się, że niemożliwe jest zabijanie staruszków i chorych sosowane obecnie powszechnie na postępowym zachodzie i zwane w nowomowie eutanazją. Poczekajmy, lewicowi myśliciele coś wymyślą, zrenormalizują pojęcia i wychowają jeszcze posłuszniejszego Homo Europeicusa, który będzie dążył do własnej destrukcji uważając to za dążenie do postępu. 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Voymir

 Gdzue ty człowiecze

 Gdzue ty człowiecze (teoretycznie jesteś człowiekiem, chwilowo więc zawieszę Twoje prawo do człowieczeństwa - do odwołania) widzisz jakąś równowagę w dawaniu prawa do zabijania poprzez racjonalizowanie aborcji?! o.O

Oto stwierdzam na podstawie twoich wypocin, że jakiś mózg tam masz, myślisz próbujesz myśleć, ale to jeszcze nie są myśli godne prawdziwego człowieka... racjonalizowanie morderstwa jest jak racjonalizowanie ludobójstwa i wszelkich innych zabić człowieka czy istoty czującej. Co do roślin i zwierząt - one czują! Tal sądzę, a jak spróbujesz wyśmiać moje stwierdzenie to cóż, w swojej ignorancji twierdzisz, że tylko człowiek jest w stanie myśleć?! A skąd wiesz? Byłeś rośliną że wiesz jak to było drzewniej? IMO ludzie przychodzą na świat, żeby poznać jakąś lekcję, tych lekcji jest wiele, i od Ciebie zależy w jakiej kolejności do nich podejdziesz. Co więcej człowiek sam projektuje swoje życie, zawsze może się wycofać z lekcją. To jest temat na osobną dyskusję. A prowadzenie jakiejkolwiek dyskusji typu "jest człowiekem od tego czy tamtego momentu" jest niesmaczne dlatego ,że przypomina konsylium - konsylium, które ma stwierdzić - w którym momencie można się dobrać do danego pacjenta. I weź mi nie pieprz człowiecze - żę mam przerost moralności, nawet rozumiem egoistyczne pragnienie matki do przeżycia za wszelką cenę, ale nadal nie mogę i nie chcę sobie go wyobrazić. Nie mówiąc już nawet o innych aspektach ludobójstwa przed i ponarodzeniowego...

Portret użytkownika Voymir

Ja z kolei ostrzegam, że

Ja z kolei ostrzegam, że każdy, kto czyta moje wypociny może mi przykleić łatkę heretyka - i dobrze - bo nim jestem, tak jak nim wszyscy powinniśmy być, i być moze przykleicie mi także łatkę szaleńca ponieważ ośmielam się mieć swoje zdanie nt. "Wszechświat i lekcje jakim jest Życie" Otóż - człowiek IMO nie jest jakimś do końca tworem Boga od podstaw "jak oznajmia Pismo". Owszem tworem Boga są dusze w pewnym sensie. Zkolei człowiek nie jest do końca tworem Boga, ale Bogów - Elohim, tych którzy są dziećmi Boga... Dzisiejszy człowiek jakim go znamy jest tworem  tych samych Bogów, którzy są w pewnym sensie wymienieni w piśmie, ale pod innymi imionami, bo tak życzy sobie tego kk i siły, którym służy od wieków. Ale chciałem tylko o to zahaczyć niejako przy okazji. Wracajć do tematu - wierzę w to, że m.in. człowiek jest duszą, która ma przejść przez wszystkie poziomy boskości by móc połączyć się z naszym Gwiezdnym Ojcem we wszystkich wymiarach egzystencji. Brzmi nieźle, prawda? Tylko jest jedno ale, takie "sprawdziany" tzw. przejścia do wyższego poziomu "gęstości" są lepsze niż niejedno sito. Trzeba się wykazać np. odpornością na pokusy świata. No, ale znowu zboczyłem z tematu. Każde życie jest "lekcją", każda lekcja traktuje o czymś innym - a to macierzyństwie, nauka o przynoszeniu cierpienia innym, pokora wobec niesprawiedliwości losu, ambicja i jej wpływ na nasze życie, każda dusza we Wszechświecie przechodzi przez fazy doskonalenia się, sama sobie dobiera temat lekcji przed porodem, ma na to 150 ziemskich lat. Ciało jest przygotowywane przez duchy opiekuńcze - istoty duchowe, które sprawują pieczę nad tym, żeby poród "przyjęła" dusza, która w jego trakcie zchodzi do ciała niemowlęcia, i od tego momentu staje się człowiekiem, (piszę "człowiekiem", ale może się to tyczyć i bytu bardziej doskonałego od człowieka - np. Plejadianina albo Syriuszanina) który ułożył sobie plan życia na najbliższe w przybliżeniu - 100 lat, choć może to być zarówno dłużej jak i krócej - można umrzeć w wieku kilku lat albo i 160. A więc co do lekcji, z której może się wycofać dusza - wtedy następuje poronienie gdyż plan się nie powiódł i dusza musi ukłądać plan od nowa albo wybrać inną rodzinę w, któej się urodzi. Pozdrawiam. PS: miejsce do, którego się udają wszystkie dusze po śmierci to "Czyściec"

Portret użytkownika st. bazowa

NAROD NIE USZUKUJMY SIE TO

NAROD NIE USZUKUJMY SIE TO BANDA PSYCHOPATOW MORDERCOW I MORDECOW RZADZONCYCH KRAJEM , ATERAZ KONFUDENTOW ROBIA Z LUDZI 
NIEDOSC ZE TO ABSURD TO JEISZCZE BANDYTYZM I SHIZOFREMIA TO WINA TYCH KTRZURZY RZADZA KTAJIEM

Portret użytkownika Ewaito

Niestety, żyjemy w epoce

Niestety, żyjemy w epoce satanistycznego upadku norm obyczajowych, zakłamania, zaborczości, a w końcu upadku człowieczeństwa i lewactwo odczytuje tu jako właśnie trend upodlenia człowieka. Degrengolada życia- to już niejako wyznacznik obecnych czasów. Cały skrupulatnie prowadzony i wdrażany w życie plan depoplulacji, zawiera w sobie to wszystko czym jesteśmy niemal siłowo karmieni: propagowanie gejostwa, aborcji, szydzenie z religii, uduchowienia i prostych życiowych zasad, manipulacja na niebywałą skalę człowiekim i zasiewanie w nim złości, frustracji, odbieranie podstawowych nienaruszalnych praw wolności, decydowania o sobie i bliskich- w tym dobrym znaczeniu ( nie mylić z prawem do aborcji)......to tylko wierzchołek góry. Trudno jest dzisiaj żyć, nie narażając się na kpinę, jeśli pragniemy we własnym życiu i naszej rodziny, zachować te wszystkie dobre i wywyższające nas jako istotę duchową warunki. Nie ma chyba większej i bardziej ohydnej zdrodni, niż ta, która określa Matkę odbierającą życie własnemu dziecku....to najsmutniejsza i najboleśniejsza strona życia, w moim przekonaniu nie ma niższej. "Człowiek- to brzmi dumnie...."
Uważamy się przecież za najlepszy i najrozumniejszy gatunek- posiadający duszę....

Najwłaściwsza droga życiowa to ta, którą wyznacza i oświetla, gwiazda naszej intuicji"

Portret użytkownika borek

prawdziwa lewica umarła w 80

prawdziwa lewica umarła w 80 roku na chorobę zwaną SOLIDARNOŚĆ pierwszy etap tej choroby to strajk w stoczni i pod pozorem poprawy samopoczucia pacjenta czyli Polski amputowano Gierka i jego ekipy zastępując zepsutym organem . Dalej poszło szybko w 89 mieliśmy już całkiem zgniły organizmy i w ramach dalszej terapii zafundowano nam kolejne przeszczepy ale jeszcze bardziej zdegenerowanej tkanki zwanej balcerowicz co prawda jeszcze pod kroplówką było kilka napsutych starych organów ale one wspaniale pasowały do nowych zdegenerowanych przez korupcję naRządów zwanych "demokracja" teraz niektórzy chcą dalej przeszczepiać takie narządy jak - lecz się sam bo darmowe to nieprawdziwe nie płać zus bo po co renta i emerytura jak można pracować do śmierci i z pewnością po przeszczepie organu zwanego reforma szkolnictwa ci co mają wspaniałe wyższe wykształcenie na poziomie 6 klasy szkoły powszechnej z lat 60-tych będą uparcie twierdzić że socjal to zło i każdy powinien biednym pomagać na własną rękę bo państwo tylko zjada nasze składki 

Portret użytkownika 777

Super tekst ! jestem pod

Super tekst ! jestem pod wrazeniem ! to robią dzenderowcy ludziom kaszanę z moralności !!! ludzie sobie odcinsją członki bo im wmówiono od dzieciństwa że są obojnakami a pederaści tak się zatracili że wkładają sobie od tyłu sądząc że to pochwa u faceta który ma chslycynacje że jest kobietą ! szaleństwo uznają za normalność ! to musi być po prostu działanie sił antyludzkich śmierci ! tylko w Chrystusie ratunek ! admin musi teraz uwazać bo służby pederastyczne będą miały strone na celowniku chybaże się zmieni rząd na chrześcijsński wtedy przyjdzie wsparcie a na razie musimy prosić o ochronę siły z Nieba

Portret użytkownika michu

jako admin takiego portalu

jako admin takiego portalu powinienes byc bardziej swiadomy tego co sie dzieje, ludzi bardziej interesuje zło niż dobro wiec przy duzej konkurencji w mediach sa jak najbardziej wskazane takie news - u, mase karmi sie spolecznymi sprawami ktore zawsze sie zdazały ( napewno teraz rzadziej niz kiedys). Przy okazji wytwarza sie sporo złej energii.... i odwraca sie uwage od ważniejszych spraw przymykajac zaslepiajac wzrok...
A co do polityki ten czy inny rzad i tak bedzie jak horagiewka zaleznosci jak powieje wiatr. W koncu swiatem rzadzy pieniadz a pieniadz maja koncerny ktore spokojnie moga zmanipulowac kazda wladza.

Portret użytkownika Poko

Dokladnie! Dzieciobojstwa

Dokladnie! Dzieciobojstwa byly zawsze i albo nie chcieliscie o nich slyszesc, albo cenzura nie przepuszczala tyle drastycznych wydarzen do mediow. Kiedys zajmowaly sie tymi  tematami okreslone media, a teraz morderstwo dziecka jest postawione miedzy cyckami Dody,  a udziwnieniami Kaczynskiego i Tuska. Na krwi zarabia sie najlepiej i tego sa uczeni przyszli dziennikarzyni. Manipuluje sie opinia publiczna i odciaga uwage.
A jesli chodzi o donosicielstwo: jak ktos jest uczciwy to nikomu z glowy czapka nie spadnie. Krzywdzone dziecko nie upomni sie o swoje. Rodzice powinni zawsze przejsc obowiazkowy kurs pod grozba grzywny, bo rodzicem nikt sie nie rodzi, rodzicem sie staje. Dzieci niechciane najczesciej rodza sie w rodzinach z problemami finansowymi. Brak pieniedzy na antykoncepcje. Gumka to nie wszystko i nie kazdemu pasuje (chpcby z powodu alergii), no i niepewnosci. Nawet nie zdajecie spobie sprawy jaka jest kolosalna roznica w opiece nad dziecmi chorymi w Polsce, a np. w Niemczech. Tam dzieci maja lekarstwa i rehabilitacje, sanatoria ZA DARMO! Nawet dla rodzica przysluguje sanatorium, do ktorego zabiera tez dzieci. W Polsce ciezko wychowywac.

Portret użytkownika ARTUR

Nazywanie mediów i władzy

Nazywanie mediów i władzy lewicowymi uwłacza lewicy . To są instytucje syjonistyczne na bazie organizacji ogólnoświatowej dążącej do wprowadzenia nowego porządku świata / NWO / , nie ma tam miejsca dla obecnego stylu życia , wartości czy też religii , wszystkie te aspekty życia wraz z rodziną jako całością są likwidowane . To prosta zasada , zniszcz kulturę zniszczysz człowieka i naród .

Portret użytkownika A-ta

W latach jeszcze 70tych u nas

W latach jeszcze 70tych u nas w Polsce aborcja byłą legalna i wiele kobiet traktowało ją niejako jako środek antykoncepcyjny. Sama pracując w latach90tych (tuż po szkole) spotkałam kobietę, która w tamtych czasach usunęła 3 lub 4 ciąże (nie pamiętała dokładnie) - bo pracowali z mężem zawodowo oboje, buowali dom i mieli już 2 dzieki.
Cóż - to jej sumienie i jej sprawa.
Ale:
1) aborcja była legalna, a pomimo to było bardzo dużo rodzin wielodzietnych: 3-4 rodzeństwa to było normalne - dziś ewenement spotykany albo w rodzinach dysfunkcyjnych/patologicznych albo wśród ludzi zamożnych;
2) aborcja byłą legalna i nikt nie słyszał o mordowaniu urodzonych już dzieci; moja osobista ocena: lepiej usunąć 3-4 tygodniowy zalążek człowieka, który nie ma jeszcze ukształtowanego systemu nerwowego by czuć ból i cierpienie, niż dusić półroczne dziecko, rzucać nim o podłogę, czy rozwalić trzewia niechcianemu kilkuletnemiu synkowi, czy zagłodzić dziecko na smierć, czy trzymać jak zwierzątko w jakiejś szafie, jak ostatnio słyszeliśmy o takim przypadku blizniaków.
 
Aborcja nie jest pozytywnym zjawiskiem, ale na litosć boską - miejmy rozum i go używajmy.
Sprawdźmy w książkach medycznych, kiedy rozwja się system nerwowy, móżg u płodu. Piszę płodu - bo tak podaje się w literaturze. Kiedy ja zaszłam w ciążę, 3tygodniowy zarodek był dla mnie moim dzidziusiem.
Raz poroniłam w 1,5 miesięcznej ciązy.
Od tamtej pory przeczytałam bardzo dużo na temat tego, jak powstaje i jak donasza się ciążę.
Jeśli organizm wie, a wie zawsze, że płód jest w jakiś sposób uszkdozony - prowadzi do usunęcia go z ciałą kobiety. Czasami sie udaje, czasami coś się przyblokuje i dochdozi do tego w okresie poźniejszym niż 1 trymestr, kiedy jest najwięcej poronień.
Niestety kobiety już hormonalnie zaprogramowane przez zajście w ciążę na posiadanie dziecka, walczą wraz z lekarzami o ten uszkodzony płód, o to by nie poronić.
I bardzo często dzieci takie rodzą się potem z jakimiś wadami genetycznymi, co nie oznacza, że rodzą się od razu niepełnosprawne. Sama mam w rodzinie dziecko, o któe walczono od 1 trymestru. Ile to  czasu, wysiłku i pieniędzy rodzice wkładają od kilku lat w jego rozwój, by mniej więcej nie odstawało od reszty rówiesników.
 
A jak jest w naturze tej prawdziwej, nienaruszonej przez osiagnięcia "cywilizacji"???
samice wielu gatnuków rodząc gromadkę, zjadają instynktownie najsłasze sztuki (np chomiki), po to by zdrowe i silne potmostwo miało jej pokarm, którego mogłoby im zabraknać, gdyby jeszcze te najsłabsze "ogniwa" były karmione.  To kwestia przetrwania silnego i zdrowego genetycznie gatunku.

Portret użytkownika Voymir

Gdy ja słyszę o przetrwaniu

Gdy ja słyszę o przetrwaniu "silnego i zdrowego genetycznie potomstwa" przypomina mi się automatycznie koleś z wąsikiem i charakterystyczną czupryną... Co to jest?! Hitlerjugend? Ja mogę nie rozumieć zupełnie macierzyństwa i spraw z nim związanych, ale mam na ten temat swoje zdanie. Ludzkie dziecko nie jest jakimś tam chomikiem, (choć ten chomik też IMO zasługuje na [prze]życie) Jeśli znieczulimy się zbytnio na temat macierzyństwa/tacierzyństwa choćby na chwilę to do głosu zaczną dochodzić psychole, którzy za nic mają tak na prawdę cudze życie - zacznie się robić u nas naprawdę nieciekawie. Dlatego należy walczyć o każdy "płód" - dla mnie to jasne, że gdy wymawiam to słowo mam na myśli jeszcze nienarodzone dziecko, kto myśli podobnie ten mój brat/ siostra, kto jest ze mną? A kto przeciw?

Portret użytkownika A-ta

boję sie ludzi, którzy

boję sie ludzi, którzy używają argumentavji: kto jest ze mną, a kto przeciw;
to wlasnie takiej nomenklatury uzywał hitler;
a co przetrwania silniejszych genów, to nie wymysł hitlera, tylko matki natury, lub jak wolisz Boga;
jesteśmy takim samym gatunkiem jak każde inne zwierze; tyle że dostaliśmy bonus w postaci inteligencji;
i oto jak ją wykorzystujemy: albo jesteś ze mną albo przeciwko mnie;
też głosiłam takie treści - z drobną róźnicą; miałam jakie5 do 8 lat;

Portret użytkownika Voymir

Teraz głosi Pani inne

Teraz głosi Pani inne treści..., ale nie będę się czepiał, mówi do Pani dwudziestosześcioletni człowiek, i nie - jesteśmy gatunkiem dalece bardziej doskonałym, który powinien wiedzieć co to za słowa tj. "empatia" czy "miłość matczynia", niestety znamy widocznie tylko słowa takie jak "zdrowe genetycznie potomstwo", co automatycznie kojarzy mi się ze słowawmi tj: "strzykawka", "kroplówka", "trumna"... morderstwo dla mnie zawsze będzie "morderstwem". Choć jak wspominałem - zrozumieć mogę tylko kobiecą wolę przeżycia, a usprawiedliwianie się, że to, że śmo pozwolę sobie włożyć między bajki. Pozdrawiam

Portret użytkownika ada

3-4 tygodniowego zalazka to

3-4 tygodniowego zalazka to jestesmy zazwyczaj nieswiadomi, wiec zawsze jest za pozno na takie usuwanie, zazwyczaj dzieje sie to od 8 tygodnia. A u 8 tygodniowego dziecka pozna juz policzyc paluszki i bije mu serduszko a w nim jest dusza a nie w mozgu. nie mozna morderstwa sobie tlumaczyc jak sie chce. nie opieralabym sie tez tak bardzo fachowymi opisami w podrecznikach, takie podreczniki pisza ludzie, ktorzy nie sa nieomylni.
co do ostatniogo akapitu to nie porownuj ludzi do chomikow, bo nie ma takiej potrzeby. nadal funkcjonuja ludzie niedotknieci pietnem "cywilizacji" i nie jedza swego potomstwa. Jestesmy ludzmi nie zwierzetami
Pozdrawiam
 

Strony

Skomentuj