Watykański urzędnik nie wyklucza dyskusji nad zniesieniem celibatu dla księży

Kategorie: 

Źródło: sxc.hu

Sensacyjnie zabrzmiały fragmenty wywiadu jakiego udzielił watykański Sekretarz Stanu, Pietro Parolin dla wenezuelskiej gazety El Universal. Arcybiskup Parolin stwierdził, że celibat księży jest otwartą kwestią do dyskusji.

 

Pontyfikat papieża Franciszka miał być przełomowy, ale pozwolenie księżom na posiadanie żon wielu tradycjonalistów może przyprawić o palpitacje serca.

"To nie jest dogmat kościelny, można o tym dyskutować, ponieważ celibat to tylko nasza kościelna tradycja.

Tradycja celibatu jest tak dawna, że trwają spory co do tego kiedy go wprowadzono. Pierwsze początki abstynencji seksualnej to kanon III z Soboru nicejskiego w 325 roku naszej ery. Dotyczył on jednak tylko zakazu mieszkania z kobietą, poza matką i siostrą. Za definitywne przypieczętowanie celibatu uznaje się 1123 rok i tak zwany Sobór laterański I. Oczywiście Pismo Święte nic nie wzmiankuje o celibacie, a nawet nie sugeruje, że takowy zachowywał Jezus Chrystus. Nakaz celibatu ma jednak konkretny cel. Zachowanie posiadania dóbr kościelnych, które uszczuplały się ze względu na kwestie dziedziczenia.

 

Bardzo możliwe, że papież Franciszek właśnie w celibacie upatruje problem Kościoła ze skandalami seksualnymi. Po prostu tłumiony popęd seksualny może niestety prowadzić do powstawania rozmaitych nieprawidłowości. Być może jeszcze za naszego życia dojdzie do tego, że ksiądz, będzie miał normalnie rodzinę i będzie w stanie swoim działaniem dać dobry przykład swoim parafianom. Zanim jednak do tego dojdzie będzie musiało dojść do kolejnego soboru. Kto wie co szykuje papież reformator.

 

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika danielov

kwestia pedofilii i skandali

kwestia pedofilii i skandali seksualnych w kościele jest długa i prawdziwa, ale powiem wam jedno. Jeśli papież reformator zniesie celibat wśród księży to znaczy , że z tym papieżem jest coś nie tak i prawdopodobnie jest wystawiony przez masonerię . Ludziom podoba się to co jest dla nich wygodne. 

Portret użytkownika qismo

Hehe... :D jak widzę tytuły

Hehe... Biggrin jak widzę tytuły artykułów jak na onecie to mi się śmiać chce... Watykański urzędnik??? On ma najwięcej do gadania-nawet więcej niż Franciszek... Głową Kościoła Katolickiego jest Papież i to on decydująco co o wszystkich zmianach w Kościele. Urzędnik może się pokazać, jakieś bzdury opowiadać-ale co to da??? Artykuł jakby z pod znaku Onet.pl... brr... Popieram kolegę Ojciec Pablita

" Znam twój ucisk i ubóstwo - ale ty jesteś bogaty -
i [znam] obelgę wyrządzoną przez tych, co samych siebie zowią Żydami,
a nie są nimi, lecz synagogą szatana. "
Ap 2:9
 

Portret użytkownika Jola

W pewnej małej angielskiej

W pewnej małej angielskiej mieścinie był sobie ksiądz, który oprócz obowiązków duszpasterskich, lubił hodowle drobiu.
Któregoś jednak dnia księdzu zginął kogut.
Początkowo ksiądz myślał, że kogut po prostu uciekł, jednak minął jakiś czas, a koguta nie ma.
Ksiądz zmartwił się doszedł do wniosku, że mu ukradziono koguta.
Po niedzielnej mszy, kiedy wierni zbierali się już do wychodzenia, ksiądz ich powstrzymał:
- Mam jeszcze jedną, bardzo wstydliwą sprawę do załatwienia.
- Chciałbym spytać, kto z obecnych tutaj ma koguta?
Wszyscy mężczyźni wstali.
- Nie, nie... - to nieporozumienie. Może spytam inaczej, kto ostatnio widział koguta?
Wszystkie kobiety wstały.
- Oj, nie, nie... to też nie o to chodzi - może wyrażę się inaczej: kto ostatnio widział koguta, który do niego nie należy?
Połowa kobiet wstała.
- Parafianie - nie rozumiemy się, spytam wprost - kto widział ostatnio mojego koguta?
Wstał chórek chłopięcy, ministranci i organista.

Portret użytkownika 777

 Wówczas to uczniowie, którzy

 Wówczas to uczniowie, którzy -jak można wnioskować z kontekstu - przysłuchiwali się tamtej rozmowie, a zwłaszcza ostatnim słowom wypowiedzianym przez Chrystusa, mówią do Niego tak: “Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić” (Mt 19, 10). Na to Chrystus daje im następującą odpowiedź: “Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się narodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!” (Mt 19, 11-12) 18).

Portret użytkownika jasio

Dodam jeszcze, że w

Dodam jeszcze, że w kościołach, w któych np. pastorzy mogą mieć żony odsetek dewiacji NIE JEST WCALE MNIEJSZY, ba, jest większy (dane łatwo poszukać na stronach). Co więcej, skala utraty wiary również nie zależy od tego, czy ksiądz/pastor/pop ma żonę, czy nie.
Dewiacje (wcale nie tak liczne jak sugerują media szukające czegoś sensacyjnego) są i będą ale nie zależą od "gaszonego popędu seksualnego" jak sugeruje autor. Człowiek to coś więcej niż maszynka do kierowania się popędem. Np. Einstein stosował wstrzemięźliwość żeby nie rozpraszać się w pracy.
Problemy duchownych to problemy OBŁUDY W POWOŁANIU, kiedy nie idzie się na księdza/pastora/popa z powołania i pragnienia służby, ale z powodu braku innej wizji, żeby ukryć swoją indolencję życiową. Jeżeli trafią się tacy, to i ich powołanie obfituje w gówno.
Oczywiście ... świeccy (jako opozycja do duchownych) to co innego - oni wszystko robią NA SERIO i NA MAKSA a problemy nie istnieją. Małżeństwa? Same zdrowie. Młodzież? Każda wie co chce i sumiennie wkracza w dorosłość. Politycy? Sami mężowie stanu gotowi własną piersią chronić godności kraju i mieszkańców. Lekarze? Też wiadomo, że czyste powołania, anielskie serca i 100% wyleczeń bez żadnej maniany. Nauczyciele? No toż z troski o poziom edukacji i przyszłość dzieci do każdej lekcji przygotowani jak akuszerka do porodu! Górnicy? No toż wiadomo, że ten węgiel to tak z troski o funkcjonowanie Ojczyzny i dobrobyt Narodu. Policja? Ach... tu to aż widać to pragnienie doskonałej służby i wyłapywania złodziei i morderców. A drogówka to po prostu ocieka zapałem wyłapywania morderców, i pomaga staruszkom na przejściach. Wojsko? Tak... nasza armia to apogeum waleczności, 100.000 zawodowych specjalistów od pokazywania wrogom, że TU jest POLSKA. Nie w głowie im ciepłe emerytury i dobre żarcie, nie w głowie im oglądanie pocieraczy w ramach treningu na poligonie, o nie ... oni dniem i nocą rozwijają swoje zdolności do obrony Ojczyzny.
 
 

Strony

Skomentuj