Nieoczekiwane ochłodzenie w Arktyce

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Topnienie Arktyki jest jednym z aksjomatów nowej pogańskiej religii zwanej Globalnym Ociepleniem. Jednak po analizie danych temperaturowych pozyskanych w kilku punktach obserwacyjnych, wygląda na to, że w tym roku jest tam wyjątkowo zimno.Dane wskazują na to, że w strefie arktycznej naszej planety, tegoroczne lato  jest szczególnie zimne. 

 

Ten spadek temperatury wpływa na czas trwania ciepłego sezonu w Arktyce, znacznie zmniejszając jego trwanie. Na dużych szerokościach, proces tworzenia nowej warstwy lodu trwa około 90 dni, ale w 2013 roku, z jakiegoś powodu, okres ten został zmniejszony o prawie połowę.

 

Ostatni raz obserwowano coś takiego na wodach Oceanu Arktycznego prawie dziesięć lat temu - w 2004 roku. W takich warunkach arktyczny lód jest aktywnie odbudowywany i obecnie jego powierzchnia jest znacznie większa niż zanotowano w lecie 2012.Przy takim postępie czapa polarna naszej planety może wkrótce wrócić do poprzedniego poziomu.

 

Oczywiście nie pozostaje to bez wpływu na pogodę. Naukowcy zastanawiają się obecnie jak atmosfera będzie reagować na tak znaczne zmiany klimatu w Arktyce. Może powinni również ustalić co powoduje tak nieoczekiwane zjawiska meteorologiczne.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]

Portret użytkownika rad

Drogi Adminie, zaklinanie

Drogi Adminie,
zaklinanie rzeczywistości, nawet powtarzane tysiące razy, faktów nie zmieni. To nie nauka a religia właśnie stosuje wybiórcze argumenty i odrzuca logikę. A logika mówi, że słowo GLOBALNE - oznacza sytuację na całym świecie, a nie tylko w jednym regionie (i w jednym sezonie). Nie jest logiczne zaprzeczanie GLOBALNEMU ociepleniu powołując się na LOKALNE dane.
Może choć raz zobaczymy na tej stronie GLOBALNE dane dotyczące zmian temperatury na całym GLOBIE, i to nie z jednego sezonu ale z kilkudziesięciu lat?
 
 

Portret użytkownika gregluc

do rad: a jak mają się twoje

do rad: a jak mają się twoje globalne dane z kilkudziesieciu lat do globalnych braku danych z kilkudziesieciu mln lat? wg ciebie promil danych ma wieksza wartosc od 99,9999 braku danych tylko dlatego ze zyjesz w obecnej epoce ?
Ziemia istnieje 4,5 mlrda lat i globalnie zawsze ulegała zmianom bez wpływu człeka. To gdzie tutaj logika?

"Nie czyń innym, czego dla siebie nie pragniesz" ( 孔夫子)

Portret użytkownika alteranin13

Globalne ocieplenie to fakt,

Globalne ocieplenie to fakt, wpływ człowieka też może jakiś tam jest. Ale dlaczego ma to być negatywne? Najlepsze okresy fauny i flory, to właśnie okresy kiedy na Ziemi było więcej Co2, co za tym idzie więcej zieleni, a to daje więcej tlenu. Więcej tlenu daje większe organizmy, które dłużej żyją.
 
Takie są fakty, owady hodowane w terrariach wzbogaconych o tlen, są większe i żyją dłużej. Gady też zaczynają rosnąć. Statystyka pokazuję że wraz ze zmianami klimatu średnie rozmiary gadów się powiększają.
 
A ludzie? ludzie zawsze znajdą pretekst aby kraść kasę, i dlatego jest nagonka na GO że niby złe Wink

Portret użytkownika Przechodzień

Moim skromnym zdaniem to co

Moim skromnym zdaniem to co nazwaliśmy globalnym ociepleniem skończyło się kilka lat temu. Dokładniej z ostatnim maksimum słonecznym. Obecny cykl jest słaby, podwójny, aktywność słoneczna rozczarowuje (jeśli ktoś śledził poprzednie maksimum to pewnie się ze mną zgodzi).
Dziwnym zbiegiem okoliczności kilka wieków temu też wystąpił słabszy cykl, później minimum Maundera i jakoś tak na Ziemii zrobiło się wtedy zimniej. Tak zimno, że przez Bałtyk dało się przejść. Później było minimum Daltona i na Ziemii również jakoś chłodniej, chociaż część badaczy wiąże to ze wzrostem aktywności wulkanicznej w tamtych czasach.
Czeka nas, według mnie, ochłodzenie. No, ale to tylko moja opinia na ten temat.
 

Skomentuj