Kategorie:
W ciągu kilkudziesięciu ostatnich godzin doszło do kilku koronalnych wyrzutów masy. Astrofizycy śledzą chmury plazmy, które jedna po drugiej zmierzają w przestrzeń kosmiczną. Na ich drodze znajdzie się również Ziemia.
Do pierwszego znacznego wybuchu doszło 20 sierpnia. Był to znaczny koronalny rozbłysk masy, którego koincydencja czasowa z wpadnięciem w Słońce jednej z komet grupy Kreutza, jest przynajmniej zagadkowa. Fakt faktem CME zmierza częściowo w stronę Ziemi i jest oczekiwany dzisiaj, 22 sierpnia 2013. Istnieje prawdopodobieństwo, że komponent plazmy wywoła na Ziemi burzę magnetyczną znacznej wielkości.
Koronalne wyrzuty masy to zjawiska, które mogą towarzyszyć rozbłyskom, ale często powstają samoistnie. Wspomnianemu powyżej CME mógł towarzyszyć rozbłysk po drugiej stronie Słońca. Wczoraj doszło do kolejnych dwóch CME. Nie były one obfite, ale według modelu predykcji impaktu CME z Goddard Space Flight Center, duża cześć plazmy znowu trafi w Ziemię, co może zintensyfikować efekt burzy magnetycznej. Według astrofizyków rosyjskich można się spodziewać burzy klasy G2 a planetarny indeks fluktuacji magnetycznych Kp powinien dojść do poziomu 6 lub 7.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
"Zamiast "memento mori" należy powtarzać "erite ultores", zmierzajcie ku nieśmiertelności" S.Lem
Niech żyje Wolna Polska! Chwała Bohaterom!
''Siła i honor!''
Skomentuj