Promieniowanie kosmiczne głównym problemem dla kolonizacji Marsa

Kategorie: 

Źródło: Mars One
Ponad 100 tysięcy osób z całego świata, w tym również z Polski, zgłosiło się do holenderskiego projektu Mars One, którego celem jest kolonizacja Czerwonej Planety, a liczba ta stale rośnie. Naukowcy najwyraźniej mają już wszystko zaplanowane, jednak wciąż pozostają pytania czy ludzkość jest gotowa na tak wielką misję.

 

 

Wszystkie osoby pełnoletnie, które chciałyby otrzymać bilet w jedną stronę na Marsa, wciąż mogą zgłaszać swoją kandydaturę. Opłata jest jednak zależna od narodowości. Dla przykładu Amerykanie muszą zapłacić 38 dolarów, natomiast Meksykanie tylko 15. Spośród grupy 40 osób zostanie wybranych dwóch mężczyzn i dwie kobiety a pierwsi kolonizatorzy wylądują na Marsie w 2023 roku. Misja związana z lotem pierwszej załogi będzie kosztować aż 6 miliardów dolarów.

 

Bas Lansdorp, przedsiębiorca który prowadzi ten projekt uspokaja, że pieniądze będą otrzymywane od sponsorów i mediów, które będą płacić za nadawanie programu rozrywkowego, niczym dobrze znany "Big Brother", oraz programów dokumentalnych, pokazujących wszystko, poczynając od treningów przyszłych astronautów do samej kolonizacji Marsa. Jak wspomniano wcześniej, pojawiają się pytania czy na pewno wystarczy pieniędzy na całą misję. Według planów projektu Mars One, w 2033 roku na Czerwonej Planecie będzie mieszkało 20 osób.

 

Zdecydowanie największymi problemami dla ludzi, którzy mają założyć kolonię na Marsie są promieniowanie kosmiczne oraz pył marsjański. Według danych, uzyskanych przez naukowców z Ames Research Center, kolonizacja innych planet może się okazać po prostu niemożliwa. Promieniowanie kosmiczne może uszkadzać ludzkie DNA. U kobiet, wszystkie niedojrzałe płody obumierają piątego miesiąca ciąży, natomiast u mężczyzn dojdzie do uszkodzenia plemników, co oznacza, że dziecko urodzone w kosmosie najprawdopodobniej będzie mieć poważne defekty genetyczne.

 

Druga sprawa to pył marsjański, który jest niezwykle drobny a ludzki system oddechowy będzie stale narażony na niego. Naukowcy twierdzą, że pył na Czerwonej Planecie zawiera gips oraz duże ilości nadchloranów, które dostając się do organizmu mogą spowodować poważne problemy z tarczycą. Z obecnie dostępną technologią nie mamy żadnych szans na przetrwanie w tak niebezpiecznym środowisku, choć pierwsi astronauci wylądują dopiero za 10 lat. Kto wie, przez ten czas jeszcze wiele może się zmienić.

 

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika RobCoInd55

Zanim zaczniemy kolonizować

Zanim zaczniemy kolonizować inne planety powinniśmy najpierw rozwiązać problemy trapiące ludzkość na Ziemi.
 
''Po cóż nam rozwój technologiczny i naukowy, gdy są wśród nas ludzie cierpiący głód, choroby i niedostatek?'' - A. Einstein(nie mam pewności czy to jego słowa)

Działajmy razem, bez konfliktów, dla lepszej przyszłości. 
Make love not war.
Po co nam pieniądze? Przecież zasobów wystarczy dla wszystkich.

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika ZGG

Nie poważne te wasze

Nie poważne te wasze komentarze. Posłuchajcie np; wykładów Al. Bieleka Sa też informacje że to już miało miejsce. Ale gadzioidy wszystkich zeżarły. A teraz werbują ochotników od nowa.

Portret użytkownika lol

Zgnić tu walcząc o wszystko,

Zgnić tu walcząc o wszystko, mieszkając w mrowiskach i patrzyć jak cię okradają zapadając na choroby naszej cywilizacji i tak do emerytury którą dożyje co 7 polak. Tak tego właśnie pragnę ......
LUB
........... Polecieć na Marsa postawić nogę tam gdzie Człowiek jeszcze nie dotarł, zapamiętany przez historie i zobaczyć na własne oczy.........
 
Jesteście Tacy tyci tyci 

Portret użytkownika Anikifadia

Trwają bardzo duże

Trwają bardzo duże przygotowania do misji Mars One a jestem pewny, że albo do niej nie dojdzie z jakiś tam przyczyn promieniowania itp. albo dojdzie do jakiejś tragedii w trakcie lotu coś zawiedzie i to będzie koniec kolonizacji w tym wieku. . .
Wolałbym żeby zrobili jakąś bazę na księzycu z kamerkami na żywo ;p

Portret użytkownika Ja

Ciekawe po co tak naprawdę

Ciekawe po co tak naprawdę potrzebni są ci ochotnicy :] czyżby tylko na człowieku można było przeprowadzić niezbędne doświadczenia aby dokonać tego?
P.S. "Oni" chca skolonizować mars tak jak skolonizowali nowy świat, który toczy zgnilizna i sodomia, homoseksualizm, Nevada zniszczona próbami nuklearnymi a około 75% ogółu przestępców świata to amerykanie dawni przedstawiciele starego lądu/świata, z czym oni chcą tam lecieć nie posiadając żadnych wartości moralnych, z dobrymi chęciami zniszczenia kolejnej planety?

Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]

Portret użytkownika PERKOZ93

W zasadzie to już od jakiegoś

W zasadzie to już od jakiegoś czasu wiadomo że kometa nie udeży. Poza tym zdeżenie ma nastąpić ewentualnie w tym albo następnym roku, nie pamiętam dokładnie, a lot po 2020 więc jak walnie ,to walnie i tylko łaziki ucierpią.
 
Co do promieniowania to na marsie jest znośnie, i takie są dane z curiosity. Chować trzeba się jak słońce ma wyrzut masy, i akurat w Marsa trafi, a to żadko się zdaża, bo jest dalej od słońca, więc żadziej w niego trafia niż w Ziemie, i chyba jeszcze się nie zdażyło coś poważniejszego, bo by satelity i łaziki na marsie miały przypieczoną elektronikę. Tak czy siak zawsze można bazę obudować ziemią, i będzie ekranowało promieniowanie w takich wypadkach, nawet nie całą, tylko mały schron na takie wyrzuty koronalne w strone Marsa.
 
Co do lotu, to można kapusułę załogową obudować zbiornikami z paliwem, wodą pitną, i zapasami sprzętu, i już mamy ekran osłaniający załogę przed promieniowaniem.
 
Ale co ja tam wiem Wink To taka ściema USA z tym promieniowaniem, bo się boją że ktoś tam poleci i może coś wyjdzie na jaw, albo że to nie Amerykanin będzie pierwszy Wink

Portret użytkownika MartialLaw

W d..pe poleca a nie na

W d..pe poleca a nie na Marsa. Bedą się gździć gdzieś w Arizonie albo Nevadzie, tak jak Curiosity.... Jak to ma być BB to nie ma szans żeby wylecieli poza usrael.
Taki bedzie efekt.
Ci co faktycznie polecą - daj im Boże - mają jedną perspektywę: będą zdala od tego całego burdelu. I tego im zazdroszczę. 
Nawet się nie zgłaszałem bo mój wiek nie odpowiada standardom.
I jeszcze jedno: co do prokreacji w kosmosie to skąd te cymbały są pewne że nie jest możliwa i całe otoczenie jest przeciwko? Czyżby już przeprowadzali testy? A jeśli tak to dlaczego o niczym nie powiedzieli? 
Organizm ludzki jest w stanie przetrwać nawet najbardziej ekstremalne warunki (mróz, upał, radiację, pyły itp. itd) i myślę tu o tych co pracują np. w kopalniach niekoniecznie węgla, beduinów mieszkających na pustyni, mieszkańców Nagasaki i Hiroshimy. Jakoś przeżyli i może cierpiąc pewne schorzenia żyją dalej! To jest cud ludzkości a nie jakieś brednie NASA, ESA czy innej agencji masono-ukowców.
Będzie dobrze. Szkoda ze nie dla nas.

Portret użytkownika 777

A co jeśli na tą misję

A co jeśli na tą misję marsjańską pojadą pederaści ?! Trzeba założyć partię kibolską by się przeciwstawić pederastom z niemiec i wogóle ! Trzeba też zawezwać pomoć kibolską z Rosji bo oni mają silne bojówki antypederastyczne które przegoniły wszystkich pederastów z Rosji !

Strony

Skomentuj