Czyje są pieniądze w OFE, czyli dlaczego jesteśmy niewolnikami

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Gdy w zeszłym roku ówczesny wicepremier polskiego rządu, Waldemar Pawlak, powiedział, że nie liczy na emeryturę od państwa nazywając system emerytalny "chimerycznym”, lecz jego zabezpieczeniem są dzieci, wzbudził powszechną konsternację. Polacy nie lubią słyszeć słów prawdy, bo jest ona przeważnie bolesna i wskazuje na nieuchronną nieprzyjemną przyszłość.

 

System finansowy polegający na opodatkowaniu pracy niczym dobra luksusowego jawi się wszystkim beneficjentom państwa za coś dobrego i sprawiedliwego. Wiara w mityczne emerytury "które się należą" i "państwo coś zrobi, żeby dać" zdaje się być niczym niezmącona. Umożliwia to zwłaszcza powszechne zidiocenie społeczeństwa ogłupianego na wszystkie sposoby, farmakologiczne i psychologiczne. Efekt tego jest taki, że społeczeństwa takie są tez łatwowierne i przeważnie nie chcą słyszeć o kłopotach odsuwając je w czasie aż urwie się dno i popłyną z syfem.

 

Dno właśnie powoli się urywa. To, co wieszczą od lat środowiska wolnościowe, czyli bankructwo ZUS-u, następuje na naszych oczach. Minister finansów najpierw podwyższył podatki a teraz dwoi się i troi, aby je ściągnąć. Wyhamował konsumpcję a teraz dziwi się, że maleją zyski firm a wraz z tym jego wpływy podatkowe. Do pewnego momentu wydawało się, że wystarczy po prostu pożyczać pieniądze. Dopóki jeszcze je pożyczają wszystko jakoś się kręci, ale ostatnio i tego było za mało. Wraz ze spadkiem wpływów podatkowych rośnie ryzyko, że ZUS-u nie będzie jak dofinansowywać. Przynajmniej nie bez drukowania pieniędzy co od razu zobaczylibyśmy w formie podatku inflacyjnego. Schemat Pontiego, jaki zastosowano w instytucji zwanej ZUS zawsze kończy się tak jak widzieliśmy w przypadku Amber Gold.

 

W 1999 roku te wszystkie demograficzne obawy artykułowano bardzo dobitnie. Polacy uwierzyli wtedy, że ZUS nie ma przyszłości i konieczne są własne rozwiązania. Państwo wymyśliło wtedy OFE. Ustawowo zmuszono Polaków do wybrania jakiegoś prywatnego funduszu, w którym miał on oszczędzać pieniądze na przyszłość. Wynagrodzenia Polaków zostały, zatem opodatkowane na rzecz prywatnych podmiotów, które tylko za to, że Polacy ustawowo zmuszeni zostali do trzymania tam części wypracowanych przez siebie pieniędzy, tracili na koszt tych firm do 10% wkładu tytułem "kosztów operacyjnych".

 

OFE zostały zobowiązane do inwestowania w Polsce, dlatego grały na giełdzie i przede wszystkim kupowały dług Polski. Jednym słowem sami od siebie kupowaliśmy dług i jeszcze za to płaciliśmy prywatnym firmom po 10% za usługę kupienia obligacji. Rząd kilka lat temu zmienił to o tyle, że zabrano cześć z procentowej składki wpłacanej pod przymusem do OFE. I tak musieli to zrobić, bo ZUS nie przekazywał chętnie środków do OFE, bo nie miał pieniędzy nawet na wypłaty bieżących emerytur. ZUS obracał pieniędzmi OFE, co poprawiało płynność i zmuszony był brać kredyty, a i tak utrzymywał się z wielomiliardowej dopłaty.

 

Nie ma siły, aby to nie zbankrutowało i to wkrótce. Już teraz mówi się o potrzebie dopłacania do systemu emerytalnego 80 miliardów złotych rocznie. Likwidacja OFE jest raczej przesądzona i przypadek ten boleśnie ukazuje nam pozycję, jaką zajmujemy. Jesteśmy dostarczycielami kapitału a nasi rządzący traktują nas tak jakby dalej funkcjonował feudalizm. Niewolnik w starożytnym Rzymie, gdy pracował poza domem pana miał prawo do zachowania 10% tego, co wypracował. Gdy przeanalizuje się wszystkie ukryte i jawne opłaty okazuje się, że do naszej wyłącznej dyspozycji pozostaje 17% tego, co wypracowaliśmy.

 

Nasza sytuacja jest nawet gorsza niż niewolnika, bo taki człowiek nie musiał się sam utrzymywać, gdyż było to obowiązkiem pana. Poza tym taki niewolnik mógł zaoszczędzić pieniędzy, aby się wykupić i zostać wolnym. Głównym interesem państwa po okresie świadczenia pracy jest szybka śmierć wyeksploatowanego niewolnika. Emeryt ma mieć życie krótkie, dlatego ogranicza się dostęp do procedur medycznych a na dodatek obdziera się z podatków biednych staruszków, mimo, że są to podatki płacone od podatków. O czym jak nie o niewolnictwie świadczy fakt, ze prezydent naszego kraju powiedział niedawno w wywiadzie, „że Polacy mają mylne wyobrażenie, że pieniądze z OFE do nich należą"?

 

W Europie wszystko stoi na głowie i Bismarckowska idea systemów emerytalnych wymyślona w XIX wieku w Niemczech musi zbankrutować. Po tym traumatycznym zdarzeniu, gdy już nie będzie, kogo okraść i pieniędzy na wypłaty emerytur po prostu się nie znajdzie, może w końcu zapanuje porządek i nastąpi normalizacja oraz budowa społeczeństwa, które oczekuje państwa minimum i warunków do rozwoju oraz bogacenia się.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Koci

Wszyscy pracujemy ,zarabiamy

Wszyscy pracujemy ,zarabiamy a polowe pieniedzy oddajemy na tych zlodzieji z rzadu. Te mandy zarabiaja po kilkanascie tysiacy zl z naszych pienedzi a nie robia nic poza tym ze niszcza nasz kraj i doprowadzaja do coraz wiekszego kryzysu!

Portret użytkownika Junior-san

Jestem mlodym czlowiekiem,

Jestem mlodym czlowiekiem, otoz mam dopiero 24 lata, ale juz od 2007r. Wiedzialem ze taka instytucja jak ZUS (zaklad utylizacji szmalu) przestanie istniec. To bylo nawet bardziej niz pewne, w koncu kazda piramida finansowa zbankrotuje, a cierpia zawsze wtedy Ci na samym dole (czyli w tym przypadku, My podatnicy). Jakies 2 lata temu zalozylem sobie polise inwestycyjna w "SKANDIA" jestem z niej bardzo zadowolony. Sam moge decydowac w co i kiedy inwestuje, agresywnie czy bezpiecznie... Oczywiscie mam wsparcie fachowcow Smile jak by ktos chcial sie wiecej dowiedziec o tym produkcie to prosze pisac na maila badz tel. 502-181-404

Portret użytkownika ariel

Obecny system tak czy inaczej

Obecny system tak czy inaczej albo upadnie albo zostanie w cos przekształcony, system czyli co konkretnie?
- zasady powszechnego długu: system oparty na powszechnej pożyczce od plożyczki na lichwiarskich procentach musi upaść. Matematyki się nie przeskoczy. System powszechnego długu i generowania pieniądza dla banków i przez banki bardzo przypomina piramidy finansowe. To jeszcze się utrzymuje tylko i wyłącznie częściowo przez obowiązujący przymus prawny. 
- piramidy finansowe tzw. społeczne systemy rentowo-emerytalne. Aby te systemy się utrzymały w obecnym kształcie potrzebne są coraz większe pieniądze ściągane poprzez podatki i rosnący dług. Tak się składa, że choćbyśmy wyprodukowali miliardy Polaków to jak każdy z nich będzie siedział z kapeluszem przed kościołem, nie pomoże to w uratowaniu tych funduszy. Pomóc może przede wszystkim rosnąca zamożność społeczeństwa a tutaj dzięki bankom jest na odwrót. Jest coraz gorzej.
- zmiana paradygmatu w zarządzaniu finansami. Obawiam się, że tutaj nie ma szans by tego dokonać. Każdy etykę jakąś ma, tak jak dupę. Nie wypłacanie należnych odszkodowań przez firmy ubezpieczeniowe, naciąganie na lewe usługi swoich klientów przez banki, sprzedaż towarów celowo nie przetrzymujących gwarancji - to jest normalny biznes dzisiaj. 
Tak samo normalny jak w marketingu tworzenie rynku: farmaceutyka tworzy choroby, urzędnicy przepisy pod łapówki a korpobiznes zamawia sobie prawo.
W tyłek dostaną tylko niezaradni, czyli cała masa tych którym wmówiono, że należy być posłusznym i wiernie postępować zgodnie z zasadami. 

Portret użytkownika elvis_żyje

Globalny Reset jest tematem,

Globalny Reset jest tematem, który elektryzuje czytelników. Wielu z Was zastanawia się do czego może doprowadzić obecna sytuacja, jakie jest wyjście z kryzysu. Otóż poziom długów przekroczył już dawno poziomy możliwe do spłaty. Tempo zadłużania wzrasta w ogromnym tempie. Co gorsza tym razem problem zadłużenia czy bankructwa nie dotyczy pojedynczego kraju jak np. Argentyna czy region Południowo Wschodniej Azji lecz niemalże całego świata. Globalny Reset długów zostanie poprzedzony zjawiskami ekonomicznymi, które jeżą włos na głowie. Czy do niego dojdzie? TAK. Niestety jest to pewnik. Przykładowy przebieg takiego procesu znajdziecie poniżej. Często zastanawiałem się w jakiej kolejności dojdzie do eksplozji poszczególnych elementów. Poniższy scenariusz wydaje mi się najbardziej prawdopodobny.
 
 Efekt upadku systemu monetarnego.
a) Oszczędności większej części społeczeństwa zostaną przejęte przez upadające banki. Aktywa finansowe stracą większą część wartości w skutek krachu finansowego lub opodatkowana w ramach składki solidarnościowej. Wartość środków pieniężnych uratowanych jakimś cudem znacznie straci na wartości w skutek galopującej inflacji.
b) Jeżeli chodzi o nieruchomości to także nie oprą się kryzysowi. Powszechna mądrość głosi, że nieruchomości stanowią ochronę przed inflacją. Jest w tym sporo racji lecz tym razem nie będziemy mieli do czynienia ze zwykłą inflacją. Upadek systemu monetarnego wiąże się z ograniczeniem lub całkowitym wstrzymaniem finansowania nieruchomości. Wzrost bezrobocia w połączeniu z ograniczeniem siły nabywczej oraz potencjalnym opodatkowaniem nieruchomości doprowadzi do ich znacznej przeceny.
c) Najbardziej jednak ucierpią moim zdaniem posiadacze obligacji rządowych, które w skutek niewypłacalności emitentów, wzrostu stóp procentowych oraz znacznej inflacji staną się po prostu bezwartościowe.
d) Metale szlachetne w pierwszej fazie kryzysu zapewne także doznają korekty lecz dotknie to głownie tzw. papierowego metalu. Spadek ceny na Comexie w połączeniu z rosnącym popytem na metal fizyczny doprowadzi do rozjechania się ceny derywaty oraz metalu. Władze Comexu z dużym prawdopodobieństwem zmienią zasady gry zakazując rozliczenia kontraktów w formie fizycznej aby ochronić JP Morgana czy HSBC przed bankructwem. Co więcej spadająca cena bezwartościowej obietnicy dostarczenia nieistniejącego złota wygeneruje dodatkowe zyski dla banków shortujących metale. Cena fizycznego metalu będzie w tym przypadku bez znaczenia.
 
Rosnąca cena metalu spowoduje pęd do zakupów. Ci ,którzy utracą wiarę w system zrozumieją wreszcie, że rząd nie jest by ich chronić. Zrozumieją, że ilości metalu nie można podwoić z roku na rok jak to się stało z papierem zwanym Euro czy Dolarem. Metal trzymany pod własną kontrolą może nie płaci odsetek czy dywidendy ale nie może być nagle opodatkowany lub przejęty przez bankrutujący bank. Lekcja ta będzie bolesna dla społeczeństwa lecz tak już jest skonstruowany świat w którym żyjemy.
Dla zainteresowanych podsumowanie i całość artykułu na  http://independenttrader.pl/114,global_reset.html

Portret użytkownika Zenek

Pieniądze w OFE są własnością

Pieniądze w OFE są własnością OFE- Ustawa o 2 Filarze Reformy Emerytalnej się kłania.
 
ale o tym wiadomo od momentu powstania tej pralni. Politycy i ekonomiści to wiedzieli bo bydłu wyborczemu jakimu "zachwalono" ten pomysł słowem o tym nie wspomniano przecież.
 
 
Naprawdę myślicie iz "złodzieje" umiejący tylko kraść i paść swoje brzychy na cudzej krzywdzie walczą o wasze emerytury?
NIE, tu chodzi o prowizje które mają od sumy wkładów, prowizje za nic. Wam i tak dadzą co najwyżej z 1/3 wpłaconego wkładu.  Tak jak przy tych wszystkich obecnie zachwalanych "odwróconych hipotekach" emerytalnych (podpiszesz, pozyjesz ze 2 lata we włąsnym mieszkaniu a potem cię z niego wypierdzielą bo bank je bandziorom sprzeda a oni juz wedle prawa niczego gwarantowac nikomu nie muszą - ot taka kolejna głosno reklamowana przewałka jak uczynić KAMIENICE bolszewickimi).
 
 
 
 
 
 

Portret użytkownika tubylec

Nie chcesz żeby Cię złodziej

Nie chcesz żeby Cię złodziej okradł? Nie pozwól mu na to. Odsuń się od niego, nie rób z nim interesów, jak nie znajdzie frajera do swojej gry to pójdzie gdzie indziej poszukać łatwiejszego łupu, a jak będzie nas więcej takich, odsuwających się od tych złodziei, to w końcu braknie im celów i złodziej złodzieja zacznie okradać, wąż zacznie żreć własny ogon. Ja tam nie wierzę w żadne emerytury,  cieszy mnie że już się nimi nie jaram i nie płacę żadnych zusów, żadnych funduszy, i nadal nie mam ochoty z pasożytami się dzielić, nic im się z tego tytułu nie należy że ja się zajmuję swoim życiem i zarabiam .. jakiś tam Rostowski czy inny ma roszczenia co do moich zarobków? uważa że należy mu się z tego coś? Ale ani palcem nie kiwnął żeby mi pomóc przy robocie .. no to wybacz Rostowski , nie jestem twoim parobem. Jak się zaczniesz poczuwać do jakiejś współpracy to wrócimy do tematu twojej prowizji.

Portret użytkownika mirand1962

Najsprawiedliwszy system to

Najsprawiedliwszy system to niska składka do ZUS po to by kazdy pracujący miał zagwarantowaną przez państwo minimalną emeryturę, w jednakowej wysokości niezaleznej od dochodu. Resztę środków wypracowanych powinien pracownik dostawac do reki i sam decydowac jak inwestowac. by zabezpieczyć swoją starość. Tak jest np. w Kanadzie. Dlaczego ZUS/ Ponieważ sa różne sytucje zycowe i wypadki a zyjąc w cywilizowanym społeczeństwie powinnismy tez zadbać o tych, ktorzy z różnych powodów tracą zdolnośc do pracy lub nawet nie mają możliwości jej podjąc. Ponieważ emerytury pochodzą ze wspólnego "koryta" na które składają się pracownicy to ta emerytura powinna być jednakowa dla każdego, czyli najprościej mówiąc pracujesz 15 czy 25 lub 40 lat masz dostać od państwa np. 1200 zl na rekę . reszte jak chcesz więcej wypracyj sobue sam, automatycznie skończyli by sie 40 letni emeryci. Oczywiście ta emerytura minimalna byłaby wypłacana dopiero po osiągnięciu wieku emerytalnego czyli 67 lat. No i oczywście pasożyty takie jak politycy i posłowie naszego ustrojstwa czas " przepracowany" w sejmie mieliby odliczany od wieku emerytalnego Lol

Portret użytkownika ola

za czasów PRL-u robotnik

za czasów PRL-u robotnik dostawał 60% tego co zarobił jako pensja.Dzisiaj dostaje tylko 20% , a ludzie i tak mówia ,że jest cacy!!!I to właśnie świadczy o tym jakim debilnym społeczeństwem jesteśmy, niemówiąc o tym że także podatnym na oszustwa, kłamstwa, obłudę- a to bardzo łatwo i szybko po ponad 20 latach propagandy łykamy.
 

Portret użytkownika Laura

Każde państwo to taka

Każde państwo to taka wielobranżowa firma i jak każdą firmą powinni nią zarządzać menadżerowie, a nie politycy. Zarządzający państwem-firmą powinni być bezpartyjni, kompetentni i bardzo dobrze wynagradzani. Tymczasem gospodarka jest areną walki o władzę kosztem społeczeństwa.

Strony

Skomentuj