ONZ podejrzewa tak zwaną syryjską opozycję o używanie gazu bojowego sarin

Kategorie: 

źródło: dreamstime.com

Specjalna Komisja Śledcza ONZ zdobyła dowody na to, że terroryści zwani czasami eufemistycznie „opozycją syryjską” używali broni chemicznej w postaci gazu bojowego sarin. To ten sam środek, który kiedyś posłużył do dokonania ataku terrorystycznego na metro w Tokio.

 

W mediach wciąż słyszymy dobrze znaną bajeczkę o broni masowej zagłady, którą rzekomo posiada syryjski reżim Assada. Prezydent USA groźnie pohukiwał, że zniszczy Syrię, jeśli taka broń zostanie użyta. Po takiej zapowiedzi nie trzeba było długo czekać na działanie terrorystów zwanych opozycją syryjską.

 

Wielu obserwatorów obawiało się scenariusza, wedle którego terroryści wywołają atak upozorowany na działanie wojsk syryjskich, co stanie się pretekstem do zniszczenia Syrii tak jak zniszczono Irak. Teraz okazało się, że syryjscy sunniccy terroryści rzeczywiście zostali wyposażeni przez kogoś w broń chemiczną w postaci sarinu i użyli jej przynajmniej dwa razy.

"Opierając się na dowodach, które zebraliśmy, powstańcy używali broni chemicznej, stosując gaz o nazwie Sarin ", - powiedziała członek komisji, były główny prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego dla ONZ w byłej Jugosławii Carla del Ponte 

Informacja na temat używania gazów bojowych przez organizacje terrorystyczne walczące z legalnym rządem syryjskim jakoś nie znalazła specjalnej atencji w mediach. Nawet, jeśli pojawiają się mocne dowody potwierdzane przez poważną organizację międzynarodową, za którą próbuje uchodzić ONZ nie są dla manipulujących faktami mediów wystarczającym dowodem do zrewidowania swojego stanowiska na temat wydarzeń w Syrii.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Zenek

I jak zwykle wyszło, że ci

I jak zwykle wyszło, że ci którzy najwięcej gardłują na arenie międzynarodowej "o reżimach używających gazów bojowych przeciwko ludności cywilnej" sami mają umazane rodowody w tysiącletnich tradycjach ich uźywania. Jak to mówią "wielećsetletnia nazistowska tradycja holokaustyczna" zobowiązuje czcicieli demonów do dokonywania kolejnych masakr. Szkoda tylko iż "ekspert ONZ" nie odważył się literalnie wymienić kraje, sprzyjające bandytom próbującym obalić prawomocny syryjski rząd, które mogły "udostępnić" SARIN tej terrorystycznej "opozycji syryjskiej"  bo to nie każde państwo go produkuje a od bandyckiego wrogiego Syryjczykom sąsiada z południa jest najbliżej i najłatwiej go pozyskać. Ktoś przecież musiał zdać "meldunek" premierowi israhela skoro z taką pewnością twierdził iż w "Syrii NA PEWNO go użyto" i nie była to jak widać po oświadczeniu przedstawiciela ONZ syryjska armia. Niepiśmienna biedota stanowiąca trzon "demokratyzatorów" Syrii także jest na to przecież za głupia. Kolejny "syndrom gruziński" się kłania z antyrosyjską bratnią pomocą?

Kimże jest człowiek jeśli nie potomkiem Boga?  
Tak, jak dąb zawarty jest w żołędziu - tak Bóg  ukryty jest w Człowieku...

Skomentuj