Kategorie:
Wielkie burze przeszła wczoraj nad południem Polski. Regionem najbardziej dotkniętym przez ich oddziaływanie jest Podkarpacie. W wielu miejscowościach doszło do gradobicia, które zniszczyło setki samochodów. Siła zjawiska była tak duża, że lodowe kule dziurawiły nawet solidne pokrycia dachowe.
Z nieba spadały lodowe kule o średnicy przekraczającej 5 cm. Grad wyrządził duże szkody rozbijając ceramiczne dachówki oraz niszcząc szyby samochodowe i karoserie pojazdów. Uszkodzeniu uległo tez bardzo dużo szklarni. W wielu miejscach zamiast gradu były potężne ulewy, które doprowadziły do wielu podtopień. Strażacy mieli pełne ręce roboty.
Tego typu gwałtowne zjawiska pogodowe z opadem w wielkości kilkudziesięciu litrów na metr kwadratowy oraz dużym gradem to raczej coś nietypowego o tej porze roku. Zwykle takie zjawiska meteorologiczne powstają w wyniku zjawisk konwekcyjnych a tymczasem w Polsce jest zimno i szaro, więc siła burz nie jest związana z temperaturą.
Dodatkowym zaskoczeniem był czas trwania zjawiska, które nie zajęło więcej niż 20 minut. Jak widać na licznych zdjęciach dostępnych w serwisach społecznościowych, grad był naprawdę ogromny. Zwykle tego typu duże kule gradowe towarzyszą tornadom, a nie zwykłym burzom. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że to dopiero początek ekstremalnych zjawisk, jakie czekają nas jeszcze w tym roku.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Skomentuj