Nadszedł czas na terror politycznej poprawności zwany walką z "mową nienawiści"

Kategorie: 

źródło: dreamstime.com

Słynny artykuł 256 § 1 Kodeksu Karnego to po prostu przysłowiowy "bat" na wolność słowa. To właśnie z tego artykułu policja zaczęła ścigać internautę z portalu innemedium.pl, który przyznajmy w niezbyt parlamentarnych słowach wyrażał się o ideologii zwanej "syjonizmem". Przypadek interwencji władzy, której nie podobają się pewne treści w Internecie jest wyraźnym dowodem na to, że Wielki Brat zaczyna czas opresji wobec obywateli. Aktualnie trwają prace nad zmianą tego paragrafu i kolejnych a gdy to się uda biada każdemu, kto wyrazi się inaczej niż oczekuje władza.

 

Na dodatek w społeczeństwie promuje się postawy, które mają zachęcać do denuncjowania osób, których poglądy odbiegają od urzędowych. Bohaterem zrobiono byłego najemnika z Afganistanu, który za pieniądze koncernu zbrojeniowego Bumar doprowadził do skazania kilku osób wyrażających się niepochlebnie o polskim uczestnictwie w okupacji Afganistanu, czy też Iraku. To tylko jeden z dowodów na wzrastający zamordyzm i próba ograniczenia wolności słowa.

 

Partia rządząca w Polsce jak zwykle w przypadku projektów niebezpiecznych społecznie, jako autora zmian przedstawiła niezbyt znanego posła Mariusza Witczaka, który przekonywał, że to nie prawda, że zmiany proponowane przez PO nie zamkną nikomu ust. Zaznaczył jednak, że każdy ma prawo wyrażać własne poglądy i opinie, bo jest to zagwarantowane w konstytucji. Natomiast według niego zupełnie czymś innym jest metodyczne, świadome nawoływanie do nienawiści. Wszystko to brzmi pięknie, tylko kto będzie decydował, co jest uprawniona krytyką a co mową nienawiści? Prawdopodobnie będzie to były agent SB, Michał Boni, czyż to nie chichot historii?

 

Projekt zmienia art. 256 Kodeksu karnego, który mówi:

Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

 

PO chce, by artykuł otrzymał brzmienie:

Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści wobec grupy osób lub osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, społecznej, naturalnych lub nabytych cech osobistych lub przekonań podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

 

Poszerzenie kategorii tej sankcji to pole do popisu dla rozgrzanych sędziów, którzy tylko czekają, aby swoimi surowymi wyrokami przypodobać się władzy. System jednak będzie działał w bardziej perfidny sposób. Ma się opierać na donosach i bezwzględnym akcjom aparatu przymusu względem niepokornych. Padają nawet takie pomysły, żeby za komentarze umieszczane na stronach internetowych karać właścicieli tych stron. Jeśli to się uda przeforsować to ciężar cenzury zostanie przeniesiony na wydawców treści, którzy już teraz zaczynają unikać pewnych tematów, aby nie narazić się władzy.

 

Kłopoty z komentarzami na innemedium.pl również nastąpiły po donosie jakiegoś nadgorliwego, lub po prostu złośliwego obywatela. Nasze urzędy nie zastanawiają się i zawiadomiony o nadużyciach państwowy NASK informuje w takich sytuacjach Komedę Główną Policji, która angażuje potem nasze publiczne pieniądze sprawdzając, kto śmiał napisać coś nieprzychylnego na daną grupę etniczną. Można sobie wyobrazić sytuację, w której ktoś, na przykład konkurencja lub nawet sama władza poprzez wynajętych trolli internetowych, dodaje wciąż nieprawidłowe treści, co zagrozi takim stronom zamknięciem albo zmusi ich właścicieli, aby cenzurowali treści w celu uniknięcia kłopotów.

 

Tak, polityczna poprawność, określana w nowomowie „Mową Nienawiści” to sposób na sterroryzowanie większości. Z całą surowością egzekwowane będą zapewne wszelkie wypowiedzi przeciwników promocji homoseksualizmu czy wypowiedzi niepochlebnie wyrażające się o wpływowych narodach takich jak żydowski czy amerykański. Ciekawe, czy za mowę nienawiści zostanie też uznany coraz częstszy w mediach antypolonizm lub wypowiedzi ociekające wręcz nienawiścią a skierowane przeciwko polskiej narodowej tradycji i Kościołowi Katolickiemu.

 

Jeśli władze przeforsują nowe zamordystyczne prawo nie pozostanie nic innego jak poddać się autocenzurze oraz zgłaszać celowo wszystkich nienawidzących i prześladujących zwolenników normalności, jako nienawistników, tak jak już teraz robią zwolennicy fałszywego postępu. Tego typu zapędy wskazują na to, że PRL się jeszcze nie skończył, tylko zmienił nazwę na III RP.

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Wmordepchaj Dollar

"...kto będzie decydował, co

"...kto będzie decydował, co jest uprawniona krytyką a co mową nienawiści? Prawdopodobnie będzie to były agent SB, Michał Boni, czyż to nie chichot historii"? - co nie powinno dziwić zważywszy że ukarany przez Korwina tylko strzałem z liścia w mordę TW Boni to jeden z rządzących Polską, z krwi i kości RODOwitych Synów Przymierza...

"Pokaż jak sikasz, a powiem ci gdzie jest twoja synagoga".

Portret użytkownika Roki

O ironio, czyli wreszcie

O ironio, czyli wreszcie zrobią porządek z największymi rasistami na świecie tzn. wyznawcami talmudu, tak?  A może to już czas na sanhedryn? Polecam ciekawy film o żydach którzy na wszystkim potrafią ubić interes ponieważ tak są wychowywani i nie widzą w tym nic złego. (nie mają skrupułów i żadnych zasad moralnych wobec ludzi którzy nie są żydami)
http://youtu.be/Rh9reGt7Jr0

Portret użytkownika SurvivorMan

Prawda jest taka, że ludzie

Prawda jest taka, że ludzie sami nasrali pod siebie, a tego typu przepisy prawne są tylko i wyłącznie efektem ubocznym... Jak to się mówi... KAŻDEJ AKCJI TOWARZYSZY REAKCJA!!! I to na prawdę tak działa...
U mnie w firmie, na ten przykład, notorycznie coś ginęło... Ginęło raz, drugi, trzeci, piąty, dziesiąty... Aż w końcu właściciel się wkur...ł i zamontował kamery... I co? Pracownicy byli wielce oburzeni... "Jakim prawem kamery..."... A prawda jest taka, że sami do tego doprowadzili....
To samo jest w przypadku omawianym w powyższym artykule...
Wolność słowa musi mieć swoje granice i tyle w temacie... Obrażanie czy pomawianie zawsze przychodzi łatwo... Szczególnie gdy taki cwaniaczek jeden z drugim ukrywa się za ekranem monitora...  Ale co taki delikwent by zrobił, gdyby z agresora stał się ofiarą??? Nagle żądałby satysfakcji, tak???  Ludzie (szczególnie w internecie, bo wtedy są najbardziej cwani i wyszczekani) muszą znać pewne granice i konsekwencje ich przekraczania, a nie bezgranicznie, siedząc przed ekranem monitora, obrażać, oskarżać, zniesławiać i pomawiać innych, tylko dlatego że mają odmienne poglądy, albo po prostu takie widzimisię...
Jak ktoś nie docenia europejskiej wolności słowa  i tego typu prawo uznaje za kneblowanie ust, to niech pomieszka trochę na przykład w KRLD, gdzie za krytykowanie partii ląduje się w obozie koncentracyjnym, a rodzina oraz sąsiedzi rodziny z pięciu najbliżej położonych domów, są zabijani!!! Może wtedy taki niezadowolony doceniłby europejską wolność słowa...
Pal licho Art.256... Są inne przykłady... W  internecie notorycznie łamie się Art.212 KK... Dzieci klawiatury nie zdają sobie sprawy jaka jest różnica między wolnością słowa a przestępstwem pomówienia...  Wystarczy przejrzeć fora... JEDEN WIELKI ŚMIETNIK, bazujący na nadużyciu wolności słowa... Czasem aż dziwię się administracji danej strony, że dopuszcza do robienia śmietnika z własnego forum...
Reasumując, nie zdziwię się, jak będą z czasem wdrażane kolejne "ciekawe" akty prawne, dotyczące wolności słowa, bo ludzie sami je sprowokują...
P.S. Nie zmienia to faktu, że podpier....nie innych na forach to żenada najwyższych lotów!!! Ch.j na grób podpier....czom!!!

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika Rimo

A skąd żeś, mój oświecony

A skąd żeś, mój oświecony przedmówco, wziął te rewelacje na temat koreańskiej republiki? Zwłaszcza o tych trupach w pięciu sąsiednich domach. Jesteś pewien, że są wiarygodne? Czy czasem ich źródłem nie są portale zachodnie???
To, co napisałeś, pięknie się czyta. Ale niestety nie broni się to w żaden sposób logicznej krytyce. Ty w ogóle unikasz istoty tematu. A ta istota jest bardzo prosta - kto, gdzie i kiedy będzie ustanawiał granicę, co jest mową nienawiści, albo szerzeniem tego czy owego. Prawo o mowie nienawiści to nie jest żadna "reakcja". To celowa polityka, z góry założona, robiona nie po raz pierwszy - jak zawsze pod fasadą demokracji, a w rzeczywistości wbrew ludziom.
Pamiętasz, co się działo, jak s...syny uchwalały ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie? Chodziło o to, byś od tej pory nie mógł swojemu (?) dziecku dać lania w d..., nawet jeśli uważałbyś to za jedyne rozsądne rozwiązanie. Mądrzejsi więdzą lepiej, co jest dobre dla Twojego (a raczej państwowego) dziecka. Co się wtedy stało w mediach? Byliśmy każdego dnia bombardowani kolejnym doniesieniem, jak to ktoś gdzieś coś po pijaku i dziecko skrzywdzone. A co się działo w necie? Wyrosły jak grzyby po deszczu fora, gdzie ludzie z przejęciem relacjonowali koszmar swojego dzieciństwa. To ciekawe - bo z wszelkich badań wynikało, że ludzie generalnie są rodzicom wdzięczni za wychowanie - nawet surowe. Nie miej ŻADNYCH ZŁUDZEŃ - ci ludzie to była mała grupka - w skali Polski pewnie z 50 osób - opłacana odgórnie po to, aby robili "atmosferkę". I ZAWSZE TAK TO SIĘ ODBYWA. Demokracja jest ohydną fasadą. Każdy ustrój jest lepszy niż demokracja. No, może faktycznie, nie chciałbym mieszkać w Korei. Ale w Chinach już tak - bo tam przynajmniej władza programowo bierze obywateli za pysk, ale nie wtrąca się im w życie domowe. 
 
Zwróć proszę uwagę -  w jednym z miast narysowano na murze swastykę. Prokurator odmówił działań argumentując, że swastyka to azjatycki symbol szczęścia - co jest prawdą. Ale u nas swastyka, z oczywistych przyczyn, kojarzy się ze zbrodniami Niemców (tak tak, nie bójmy się tego słowa - NIEMCÓW; nie jakichś anonimowych NAZISTÓW, tylko właśnie NIEMCÓW). Tym niemniej prokurator odmówił wszczęcia postępowania wychodząc zapewne z założenia, że ludzie mogą być karani za czyny i intencje, a nie za to, co się komu kojarzy. Zrobiono na niego ogólnopaństwową nagonkę i od tej pory każdy prokurator już wie, że ścigać ma nie za czyny, tylko za to, co się "prawomyślnym" kojarzy. Skala tej cenzury jest tak naprawdę sto razy większa niż w PRLu - tamta cenzura była głupia, prymitywna, ale przewidywalna w swej tępocie. Cenzor mógł tekst uwalić, wykreślić, a co bardziej ambitny dopisywał tekst prawomyślny. Dzisiejsza cenzura jest znacznie bardziej aksamitna. Ludzie są, jacy są. Dostali Internet, to w nim piszą - zwykle głupio. Ale w tej sprawie kompletnie nie o to chodzi.
Morda III RP staje się OHYDNA. Ten paskudny, zwierzęcy, zaśliniony pysk chucha nam coraz bardziej w twarze swoim smrodem. Na PiS robiono nagonkę - no już po prostu żyć się nie dawało - ale co się stało za PO? 3 razy więcej podsłuchów, 2 razy więcej fotoradarów, 200 tys. nowych urzędasów do przybijania pieczątek. Ten kraj staje się nie do zniesienia - prawdopobodnie trzeba będzie stąd wyemigrować. Chyba, że znajdą sie jakieś siły, które zrobią nowy 89 rok i nową, tym razem socjaldemokratyczną chołotę od prawa do lewa usuną. Czego sobie i Państwu życzę.

Portret użytkownika Klaus

Trzeba to bojkotować. Wiecie

Trzeba to bojkotować. Wiecie co da władzy da zapis "nienawiść wobec...nabytych cech osobistych"? To, że jak powiesz na pedała pedał to on to uzna za nienawiść wobec niego i pobiegnie z tym do prokuratury. Nie rozumiem dlaczego państwa chcą wykluczyć ludzkie uczcucie, którym jest nienawiść. Mam prawo nienawidzieć bo jestem człowiekiem i posiadam wszystki ludzkie uczucia. Skoro jakiś facecik zgwałci dziewczynę w lesie i ojciec tej dziewczyny podejdzie do niego ( jak go złapią ) w sądzie i mu powie " Ty taki, owaki, tu gadzie itp. To facet stwierdzi, że to mowa nienawiści wobec jego nabytych cech osobistych. Bo on był normalny, tylko nieumiejętność zagadywania dziewczyn spowodowała to, że stał sięgwałcicelem. Czyli nabył te cechy. To paranoja. Nie można tak tego zostawić, bo byle jaki zbok będzie mógł Cięskarżyć dowoli. Nawet pedofil ! Walczcie o swijne uczucia i nie dajcie się z nich okraść. Za chwilę wszystkie sieci komórkowe zmienią się w odbiorniki i nadajniki do śledzenia RFiD. Po to zostały zbudowane reklamując rozrywkę, w rzeczywistości chodzi o kontrolę. Wszystkie elementy pułapki na ludzkość są przygotowane. Podstępnie. Ludzie jak stado baranów nic nie przypuszcza, że wilki uknuły spisek i już mają przygotowane dla baranów - ludzi specjalne zagrody. Myślę, że szybko trzeba poprzeć Kukiza z jego JOWAMI. Tylko ten ruch jest w stanie zatrzymać katastrofę.

Portret użytkownika hopsiup

Jeśli chodzi o przypadek

Jeśli chodzi o przypadek określenia "pana gustującego w panu innym" określeniem uznawanym za niegodne w mainstreamie to taki przypadek już był. Pani w Gdańsku za określenie pana słowem "rowerowym" została ukarana grzywną cóś ok. 11 tys. pln.

Portret użytkownika Tomasz.Ostaszewski

Większość opini, jakie ludzie

Większość opini, jakie ludzie wypowiadają, to po prostu nic nie znaczące słowa, nic nie warte przemyślenia i inne takie pierdoły nic nie znaczących ludzi. Dlatego dobrze, że ci wszyscy nic nie znaczacy i nic nie wnoszący do społeczeństwa żadnych wartości ludzie wreszcie zamilkną i zostaną zdeptani przez system, a ich niski poziom intelektualny wyrażający się w kilku zaledwie słowach: jeść, spać, sex, kupka, wódka, pozostanie w zasiszu ich patologicznego ogniska domowego. Tyle mam do powiedzenia na ten temat!

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Tomasz.Ostaszewski

Tomasz.Ostaszewski wrote:

Większość opini, jakie ludzie wypowiadają, to po prostu nic nie znaczące słowa, nic nie warte przemyślenia i inne takie pierdoły nic nie znaczących ludzi. Dlatego dobrze, że ci wszyscy nic nie znaczacy i nic nie wnoszący do społeczeństwa żadnych wartości ludzie wreszcie zamilkną i zostaną zdeptani przez system, a ich niski poziom intelektualny wyrażający się w kilku zaledwie słowach: jeść, spać, sex, kupka, wódka, pozostanie w zasiszu ich patologicznego ogniska domowego. Tyle mam do powiedzenia na ten temat!

 Czyli Tomaszku z "Nocy I Dni" jesteś godny swojego gówno wartego imienia
 I uważaj, abyś ty nie został w niedalekiej przyszłości wdeptany nie w piach ale we własne odchody.

Portret użytkownika N_one

Czyli, że Pan, Panie

Czyli, że Pan, Panie Ostaszewski też zamilkniesz, gdyż Pańska wypowiedź to ewidentne... propagowanie nienawiści wobec (...) osoby z powodu jej przynależności (...) społecznej, naturalnych lub nabytych cech osobistych (...)
Myśl człowieku, to naprawdę nie boli.
 

Strony

Skomentuj