Stany Zjednoczone wznawiają produkcję plutonu

Kategorie: 

Łazik Curiosity posiadający reaktor na bazie plutonu - Źródło: NASA

To zabawne, bo w USA, które tak strasznie "gardłuje" na Iran wzbogacający uran, rozpoczęto ponownie wzbogacanie innego pierwiastka radioaktywnego, plutonu. Oczywiście oficjalnie poinformowano, że wznawia się jego produkcję dla potrzeb energetyki i podróży kosmicznych. Dokładnie to samo głosi oficjalnie Teheran.

 

Amerykanie twierdzą, że pluton nie będzie używany do budowy broni, tylko będzie niezbędny do budowy napędów konstruowanych właśnie statków kosmicznych.  Własną produkcję plutonu przerwano w Ameryce w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, z uwagi na decyzję Ministerstwa Energetyki, podyktowaną względami bezpieczeństwa. NASA aż do 2010 roku kupowała pluton-238 z Rosji. Był on w szczególności używany przy budowie łazika Curiosity. Teraz jednak, z powodu zakończenia współpracy, Agencja musi szukać innych sposobów, aby rozwiązać ten problem.

 

NASA używa plutonu do zasilania statków kosmicznych, które znajdują się w znacznej odległości od Słońca i mogą nie być wystarczająco efektywnie zasilane przez panele słoneczne.  Takie źródła radioizotopowe są zamontowane na przykład w obu sondach Voyager, sondzie Cassini i łaziku Curiosity.  Najbliższe misje, w trakcie których NASA planuje wykorzystać pluton, zakładają uruchomienie jednostki badawczej na powierzchni Marsa do 2020 roku.

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Ja

O tak technologia

O tak technologia energetyczna "najczystsza forma energii :] i o najlepszych parametrach uzyskiwanych mocy :], która notabene zależy od turbin a nie od rodzajaju >paliwa< którym są napędzane >wodna + materiał rozszczepialny do podgrzania<" z połowy ubiegłego wieku przeżywa renesans Biggrin ???

Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]

Portret użytkownika uu

Cały świat i cała nasza

Cały świat i cała nasza wiedza na temat produkcji prądu skupia się na obracaniu czegoś...  Mówisz że połowa ubiegłego wieku... cóż chyba wcześniej... Można wiatrakami ale jakaż to jest moc i jakaż to jest pewność?? ano żadna. Fotowoltanika??? cóż to tylko 18% sprawności... pozostają turbiny wodne - owszem całkiem ok, ale czasem spiętrzenie się zmniejsza... A turbina  parowa - nieduża relatywnie, wielostopniowa, i z bardzo wysoką skutecznością...  - wystarczy odpowiednio podgrzać wodę i ją przegrzać i mamy pewne wydajne źródło - węgla u nas dostatek. Problem jest  z ciepłem odpadowym (kominy chłodnie) które w niektorych instalacjach jest już wykorzystane. Czy w polsce winna być elektrownia jądrowa? Moim zdaniem nie.. Jak dla mnie koszt EJ jest nienormalnie wysoki, nie mamy własnych specjalistów i programów badawczych wiec całość zlecimy - zapłacimy ale nie kupimy ani serwisu ani technologii - co jest głupotą. Gdzby nasz wspaniały kraj wprowadził liberalne prawo obrotu prądem i realne prawo jego agregacji i wprowadzenia do sieci krajowej, spowodowałby rozwój małych układów generujących prąd - prywatnych, pozowliłby na samoistne rozwijanie i wdrażanie technologii generowania prądu na rynku komercyjnym, zwiekszyło by to nie tylko świadomość ludzi ale i rozwinęłoby metody i sposoby. Dopiero wówczas można sprawdzać ile jako kraj jesteśmy wstanie pokryć źródłami odnawialnymi. Nie zrobiono tego jednak a można przy rzec iż zrobiono iluzję możliwości sprzedaży prądu przez małych wytórców. Teraz gdy UE wprowadza nakaz odbioru nawet w sytuacji GDY NIE BĘDZIE WARUNKÓW, czyli np. nie wieje wiatr to taki producent dostanie i tak zapłatę, to wylanie dziecka z kąpielą, dająca spekulantom i "biznesmenom" doladowanie kabzy oczywiście z wykorzystaniem technologii zakupionych bo na rozwój własnych nie ma czasu. Nakładanie opłat za emisję CO2 i innych gazów, BEZ NAKŁADANIA opłat za obrót paliwem radioaktywnym to kolejny przykład debilizmów UE, w której Francja i niemcy mają większość prądu z EJ, więc za emisję płacić nie muszą mimo że skażają środowisko ziemi na wiele lat stważając zagrożenie - takie nakładanie opłat wymusza zakup technologii na budowę EJ bo na jej rozwijanie nie ma czasu.  Jak słyszę ludzi związanych z Vatenfallem czy Tauronem ze EJ to jedyne wyjście to widzę już sztab nowych "menadżerów" którzy będa tymi włościami zarządzać, przez co Prąd w Polsce nie może być tańszy, bo koszty zarządzania jego dystrybucją są większe niż jego produkcja czy przesył. Taki kraj i takie prawa - jak powiedział kiedyś wieszcz: Polska to dziki kraj.

Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]

Portret użytkownika uu

a jakie to ma znaczenie???

a jakie to ma znaczenie??? Jeśli jesteśmy wstanie stworzyć giełdę prądu handlującą prądem jako towarem, wokół którego tworzą sie brokerzy, maklerzy i całe sztaby spekulujące, prognozujące i handlujące, żyjący z prowizji i w praktyce z bezpośredniego wpływania na tą fikcyjną wartość tegoż prądu, to jak możemy szukać innych metod jego pozyskiwania - one są BEZ ZNACZENIA! W świecie brokerów, maklerów, finansistów i ekonomistów nie ma maiejsca na inżynierię oddolną. Jesli koncern zmienia kształt grzbka zaworowego i krzywą wtrysku i wydaje miliony na opantetowanie tego jako technologii pod nazwą ecoboost, albo dodaje w silniku opcję wyłączenia jednego cylindra (przy czym i tak pozostałe muszą go dźwigać Lol i nazywa to technologią i do tego jeszcze technologią eco.... i my sie tym wszystkim jaramy jak mrówki ogryzkiem (przy czym mrówki naprawdę mają czym sie jarać). Jak dla mnie swiat ułożony tak jak jest dzisiaj wokół mnie nie sprzyja ani innowacjom ani kreatywności. Można jedynie odtwarzać, kraść w myśl parawa lub oszukiwać prawo naginając. Każda inna incjatywa na chwilę obecną nie ma prawa przetrwać. Pytanie o źródła prądu musza poczekać jakieś 30-50 lat Smile

Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]

Portret użytkownika uu

surowce się może i skończą,

surowce się może i skończą, ale znajdziemy inne proste metody lub wykorzystamy istniejące. Ziemia z punktu widzenia energetycznego jest hermetyczna, energia uzyskana z kopalin wraca do układu w innej postaci, dlatego śmiem twierdzić że oprócz tego co opuszcza nasza planetę, nic nie ucieka. Świat dzisiaj to nowoczesna ekonomia nie zaś wizjonerstwo czy kunszt inżynierii. Dzisiaj wszyscy się jaramy Ipodem który służy raczej do zabawy niż pracy. nie napiszemy na nim pisma procesowego i nie narysujemy niczego w cad/cam i do tego nie napiszemi nic w c++, ale możemy sprawdzić lajki, poczytać o tym jak to doda pokazała majtki czy inna "gwiazda" pokazała tyłek, możemy zrobić zdjęcie i pokazać innym w jakim zajefajnym miejscu byliśmy - tylko czemu to służy? Zaspakaja naszą próżność nic wiecej. Jak makler surowcowy spekuluje na transporcie kakao to nie patrzy na to że ten kto w ugandzie ścina kakaowce maczetą ma 10lat i brak jednej dłoni i żyje za mniej niż 5 dolców miesięcznie, dla niego liczy się to ile "wydymał" kurs , czyli defacto ile ukradł. Nie jest to dobry układ a chory układ, tutaj nie ma miejsca na rewolucję, tu jest miejce na całkowite zniszczenie porządku jaki istnieje... ja tego nie widzę w ciągu najbliższych 30 lat. Zmiany nie są możliwe, ludzie jako rasa nie są do tego zdolni... pozdrawaim.

Portret użytkownika Ja

Niestety zgadzam sie iż

Niestety zgadzam sie iż technokracja musi zostać pogrzebana raz na zawsze "obecne społeczeństwo nie jest do tego zdolne, zbyt zastraszone, zaślepione arogancją i poprostu niemądre a nawet leniwe" ponieważ to ona oprócz gadżetów produkuje mnóstwo groźnych dla zdrowia odpadów, to jest jedyna droga "zniszczenie jej" do życia w sprzyjającym i zdrowym środowisku gdyż w innym wypadku grozi nam autodestrukcja, poprzedzana wszelkiego rodzaju chorobami i zatruciami. Są inne technologie, na których niestety despoci-technokraci nie zarobią chyba że opodatkuja wszystko łącznie z deszczówką i powietrzem. Słyszy się co jakiś czas o np. wychodowaniu komputerów czy samochodów "nie produkowaniu ale chodowaniu :D"? To jest bardzo ciekawy i zagadkowy kierunek "dodam że jedyny i właściwy, bo kto wie co moznaby jeszcze w ten sposób stworzyć, TV, Domy,... ??? :]" a który przedstawia się nam zwykłym ludziom jako sferę nie osiągalnych puki co mażeń, ale czy aby napewno tak jest?

Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]

Portret użytkownika uu

Rewolucja rodzi się w głowie,

Rewolucja rodzi się w głowie, rewolucja rodzi się z syfu który populacja musi wpierw zobaczyć. Dzisiaj populacja ma to w dupie, ma w dupie to że cała afryka tonie w malarii i głodzie, że ludzie, co gorsza dzieci, nie umierają tam godnie jak na rasię naczelnych przystało, ale zdychają jak zwierzęta z braku wody jedzenia czy zwykłej grypy. Populacja ma to w dupie że afryka wyżyna całe plemiona, że czeczenia przestanie za chwilę istnieć jako naród, że tak piękne tereny jak synaj, jak jerozolima, jak irak  i iran to miejsca gdzie nie ma praw człowiek, gdzie nie ma wolnosci i sprawiedliwości, gdzie ludzie żyją jak w średniowieczu. Populacja ludzi "swiatłych" poczhylajacych się nad segregacją odpadów, prawami człowieka, krzywdą "każdego dziecka", potrafi dać lajka, wystawieć komenta czy przelać virutlaną mamone na konto wirtulanej "fundacji" by spać spokojnie. Taka jest nasza populacja, w której jedynym celem jest przetowrzyć energię, a to co wytowrzenie zniszczyło, odsunąć byle dalej od swojego domu. NIC się nie zmieni w przeciągu 30-50 lat , tacy jesteśmy i tacy "zdechniemy" w przeświadczeniu iż dobrze przezyliśmy ten czas.

Portret użytkownika Ja

Pozostaje edukacja, tylko i

Pozostaje edukacja, tylko i aż, ale puki "każdy" będzie w TV-manipulatorze słyszał że jesteśmy bardzo mądrzy "co widać na przykładzie jak funkcjonuje społeczeństwo, seks, alkohol, dragi i inne używki oraz dzieciobójstwa, etc." i tak bardzo wyjątkowi "zwłaszcza urzędnicy których prawo chroni bardziej niż zwykłego obywatela" to efektem tego ludzie przesiąkają arogancją przesłaniającą zdrowy rozsądek, to nic się nie zmieni, przecież jak to niektórzy ludzie mawiają usprawiedliwiając się: "przecież nie uratuję całego świata, muszę za coś żyć i nieważne co robie i na ile dana praca krzywdzi innych, a w ostateczności - jestem zmęczony/zmęczona daj mi święty spokój."

Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]

Strony

Skomentuj