Kategorie:
Niepokojące informacje dochodzą z Japonii. Częściowa awaria zasilania miała miejsce w uszkodzonej elektrowni atomowej Fukushima Daiichi. Oznacza to, że zatrzymaniu uległ tez system chłodzenia tego, co pozostało z reaktorów. Nie trzeba chyba dodawać, że każde zatrzymanie chłodzenia oznacza ryzyko eskalacji katastrofy, która trwa już ponad dwa lata.
Operator elektrowni, firma TEPCO, poinformowała, że temperatura reaktorów pozostała na bezpiecznym poziomie. Oprócz tego poinformowano, że inżynierowie pracują już nad przywróceniem zasilania. Jako przyczynę awarii uważa się niesprawną przełącznicę. Awaria zasilania spowodowała nie tylko wyłączenie pomp tłoczących wodę chłodzącą reaktor, ale również dotknęła centrum zarządzania w elektrowni.
Biorąc pod uwagę, że w obrębie zakładu znajdują się trzy stopione rdzenie reaktorów nie brzmi to dobrze, gdy słyszy się, że nawet bez tsunami i trzęsienia ziemi w Fukushimie wszystko wisi na przysłowiowym włosku. Wielu inżynierów twierdzi, że prowizoryczne systemy chłodzenia reaktorów stosowane od momentu wystąpienia kryzysu mogą przestać pracować przy następnym trzęsieniu ziemi i problem Fukushimy znowu znajdzie międzynarodową atencję.
Źródło:
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Nadzwyczajne twierdzenia wymagają nadzwyczajnych dowodów
Skomentuj