Kometa C/2013 A1 może uderzyć w Marsa już w 2014 roku

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Szykuje się planetarna katastrofa, na szczęście może do niej dojść na Marsie a nie na Ziemi. Do wyjątkowego zdarzenia dojdzie w 2014 roku, kiedy to ma dojść do zderzenia Czerwonej Planety z kometa C/2013 A1. Odkryta na początku 2013 roku, kometa C/2013 A1 w październiku 2014 znajdzie się w odległości około 105 km od Marsa. 

 

Ta kometa porusza się po tak zwanej wstecznej orbicie. Dlatego jej prędkość przy ewentualnym spotkaniu komety z planetą może być bardzo wysoka, nawet 56 km/s.  Szacuje się, że w przypadku kolizji z kometą na Marsie wyzwoli się energia zderzenia sięgająca 20 miliardów megaton, Miejsce upadku stworzy krater o średnicy przynajmniej 500 km i głębokości około 2 km.

 

Astronomowie podkreślają, że niepewność orbity komety pozwala na snucie różnych scenariuszy jej ruchu w przestrzeni.  W każdym razie, już teraz możemy powiedzieć, że o ile nie dojdzie do kolizji to przynajmniej do bardzo bliskiego przelotu komety w pobliżu Marsa.

 

Gdyby jednak doszło do impaktu to nie byłoby to pierwsze obserwowane zderzenie dwóch ciał niebieskich w Układzie Słonecznym. Pierwszym było uderzenie komety Shoemaker-Levy 9, która wpadła w Jowisza w lipcu 1994 roku.  Fragmenty komety uderzały w atmosferę Jowisza z prędkością 64 km/s, co spowodowało silne zaburzenia pokrywy chmur gazowego giganta.

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika maniek

Pa Pa Curiosity, Oportunitty

Pa Pa Curiosity, Oportunitty i inne amerykańskie wynalazki na Marsie!!! Jak tak duża kometa uderzy to po nich... ale jak to mówią każdy kij ma dwa końce... więc jest szansa że uderzenie tak dużej komety - znacznie podgrzeje atmosferę i ją zagęści bo wyparują polarne pokrywy lodowe i lód wodny i z co2, znajdujący się pod grubą warstwą pyłu - A to oznacza atmosferę umożliwiającą ludziom oddychanie przy pomocy jedynie masek tlenowych a nie całych skafandrów, no i przede wszystkim wodę w stanie ciekłym na powierzchni Marsa - sama kometa może jej sporo przynieść...

Portret użytkownika Stasiu26

  20 mld megaton ? Kto to

 
20 mld megaton ? Kto to rozpoczął ? Tą liczbę powtarza również większość anglojęzycznych stron, a przecież na takie obliczenia jeszcze za wcześnie.
Zresztą - 20 mld megaton ? Musiałbym policzyć, ale czy to przypadkiem nie wytrąciłoby Marsa z orbity ? To 200 razy więcej niż meteor który wybił dinozaury, a Mars waży 1/10 tego co Ziemia. Zresztą, przy 1/3 g, jaka panuje na Marsie, w najlepszym wypadku, to wszystko poleciałoby w kosmos, nie wiem - tworząc pierścień wokół Marsa ? Rezygnacja z planowanych, załogowych lotów na Marsa byłaby tu najmniejszym problemem.

Portret użytkownika dodo

moim zdaniem raczej

moim zdaniem raczej nieodpowiedzialne by było doprowadzenie do kolizji,
być może moglibyśmy już oficjalnie mówić o budowanych tam bazach przez ziemskącywilizacje, a tutaj jebut o marsa, i wtedy będziemy słyszeć,że nie możemy nic tam robić,że już nie poleci tam żaden robot,itp z powodu uwolnienia czegoś tam....
 
a za plecami jeszcze bardziej będą eksplorować tą planete..., gdy już sami ją zbadają od a do z, wszyystkie artefakty wygrzebią...wtedy dopiero powiedzą "pierwszy człowiek wylądował na marsie....

Portret użytkownika ksionc

Za h... rzetelności w tych

Za h... rzetelności w tych waszych niusach nie ma. Podalibyście chociaż rozmiar tej komety. Na wasze błędy już można przymknąć oko bo w karzdych komentarzach je macie więc zdążyłem już do nich przywyknąć...

Portret użytkownika alteranin

Lepiej wydawać kasę na

Lepiej wydawać kasę na badanie kosmosu, niż na wojny. Może takich wydażeń potrzeba aby ludzkość się zjednoczyła. Zagrożenie z zewnątrz sprawiło by że być może zniknęły by spory między państwami, a ludzkość zyskała by nowy cel taki jak ochrona Ziemi, i eksploracja kosmosu.

Portret użytkownika kindziuk

To może być zapowiadany

To może być zapowiadany koniec świata - ale nie naszego.
O ile niektóre teorie o pochodzeniu człowieka, a raczej jego migracji z kosmosu są słuszne to to co jest przepowiedziane w różnych przesłaniach starożytnych może opowiadać o świecie na którym kiedyś żyli ludzie i który został zniszczony, a Ci co przetrfali tysiące lat temu uciekli na nową Ziemię - naszą Ziemię. 

Strony

Skomentuj