Kategorie:
Francuska firma budowlana pracująca w elektrowni atomowej w Czarnobylu została ewakuowana po upadku fragmentu dachu konstrukcji. Strona ukraińska nie potwierdza, aby istniało jakieś ryzyko skażenia, ale przyznano publicznie, ze fragment dachu spadł w odległości 50 metrów od sarkofagu reaktora.
Dach zawalił się na turbiny, co stwarza obawy o uwalnianie radioaktywnego pyłu. Dwadzieścia siedem lat po katastrofie w Czarnobylu, reaktor numer 4 ukraińskiej elektrowni rodzi nowe problemy.
Ukraińscy urzędnicy we środę próbowali uspokoić społeczeństwo, że poziom promieniowania w Czarnobylu nie uległ zmianie i nie ma zagrożenia dla bezpieczeństwa, po częściowym upadku dachu elektrowni jądrowej. W sumie zawaliło się 600-metrów kwadratowych dachu nad halą turbin w czwartym bloku elektrowni.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 12 lutego 2013 roku. Rzeczniczka Elektrowni, Maya Rudenko powiedziała, że upadek został spowodowany przez obfite opady śniegu. Rudenko potwierdziła też, że dotknięty obszar znajduje się około 50 metrów od "sarkofagu", schronu zbudowanego wokół reaktora tuż po katastrofie 1986 w celu ograniczenia promieniowania emanującego z uszkodzonego reaktora.
We wtorek, 12 lutego, we wczesnych godzinach popołudniowych, upadła część dachu i betonowych ścian budynku przylegającego do reaktora. Podnosi to obawy o możliwe uszkodzenia sarkofagu zbudowanego w pośpiechu w 1986 roku dla pokrycie emitującego skażenie obiektu. Ewakuowano 80 pracowników konsorcjum utworzona przez firmy Bouygues i Vinci. Pracowali oni na miejscu budowy nowego sarkofagu.
Na konferencji prasowej Rudenko powiedziała, że poziomy promieniowania były normalne i nie było żadnego zagrożenia dla społeczeństwa. W wyniku wypadku 26 kwietnia 1986, w wówczas sowieckiej republice Ukrainy powstała wielka skażona chmura, która spowodowała opad radioaktywny nad większością Europy i zmusiła do ewakuacji około 115 tysięcy ludzi z zakładu i okolic.
W promieniu 30-km od zakładu jest obszar bezpośrednio skażony. Znalazło się tam ukraińskie miasto Prypeć. Nową gigantyczną osłonę budowano nad starym sarkofagiem. Budowa nowej konstrukcji nie była narażone na skutki awarii, powiedział Anton Usov, rzecznik Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, który przekazał 2 miliardy dolarów na powyższy projekt współfinansowany zarówno przez bank jak i międzynarodowych darczyńców.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
kolo21
... i Śmierć nie będzie miała Władzy.
Skomentuj