Wielkie aglomeracje miejskie "podgrzewają" powietrze w promieniu tysięcy kilometrów

Kategorie: 

Nowy Jork - źródło: dreamstime.com

Duże miasta mają ogromne zdolności grzewcze. Są w stanie zwiększyć średnią temperaturę okolicy nawet o jeden stopień Celsjusza i to w odległych obszarach wiejskich, nawet w odległości kilku tysięcy kilometrów. To oznacza, że ​​nie docenialiśmy roli miast w bilansie czynników powodujących zmiany klimatu.

 

O tym nowym spojrzeniu klimatologów można przeczytać w artykule opublikowanym w czasopiśmie Nature.

"Odkryliśmy, że utrata ciepła z dużych miast, może rozgrzać atmosferę w regionach oddalonych od nich.  Zjawisko to jest wynikiem zmian w cyrkulacji mas powietrza, co powoduje uwalnianie nadmiaru ciepła w domach i innych częściach miasta "- powiedział szef grupy naukowców, Guang Zhang z University of California w San Diego (USA).

Zhang i jego koledzy doszli do tego wniosku poprzez oszacowanie ilości energii cieplnej, którą emitują do środowiska duże miasta w Ameryce Północnej, Europie i Chinach.  Jak zauważyli autorzy opracowania, wkład ciepła resztkowego w zmiany klimatyczne jest niewielki. Obliczenia podają, że miasta powodują podniesienie średniej temperatury Ziemi o zaledwie 0,01 stopni.

 

Jednak w rzeczywistości, sytuacja wygląda inaczej. Modele klimatyczne są zbyt ogólne i nie uwzględniają faktu, że ciepło to nie jest równomiernie rozprowadzone, lecz zalega w wielkim stężeniu w obszarach miejskich. Według obliczeń Zhanga i jego współpracowników, pół globalnej "nadwyżki" ciepła - około 6,7 TWh energii zostało wyprodukowane przez wielkie metropolie, które stanowią stosunkowo niewielka część powierzchni ziemi. 

 

Dzięki temu, każdy metr kwadratowy typowej metropolii przynosi 0,4 watów ciepła resztkowego.  Zdaniem naukowców, jest to wystarczające do powstania znaczących zmian w cyrkulacji wiatru nad samymi miastami i w dużej odległości od nich.

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

To, ze aglomeracje lokalnie

To, ze aglomeracje lokalnie podgrzewają atmosferę w swojej okolicy kompletnie nie ma znaczenia w skali globalnej. jest to tylko przyczynek do warunków życia w tych miastach.
 W okolicy wulkanów, gejzerów i innych takich miejscach temperatury lokalnie dają dużo więcej wzrostu ciepłoty i nie wpływa to na globalny klimat.
 Nalezy pamietac, ze stabilizatorem klimatu jest para wodna w atmosferze, która poprzez zwiekszenie swojej pręzności i parowanie odoiera nadmiar ciepła ze swego otoczenia i tyle.
 

Portret użytkownika Marco

Juszka brawo dobry pomysł! 

Juszka brawo dobry pomysł!  ZNZ -jak ja to lubię, znowu ci na naukofcy i ich obliczenia ;-)  Każdy może zrobic swoje obliczenia tak jak Juszka. Nie wiem skąd admin wziął ten artykół?  Ale juz wiele lat temu widziałem program w polskiej TV na ten temat właśnie, że duże aglomeracje (ale i mniejsze też w pewnym stopnu) są przyczyną podgrzewania klimatu. Dlatego też właśnie bardzo ważne jest sadzenie zieleni i zwracanie na to dużej uwagi, aby wszystko było w odpowiednich proporcjach. Były nawet takie pomysły z zagospodarowywaniem dachów wierzowców i różnych budynków na ogrody. Ale to  że tak sie podgrzewa klimat nawet na tysiące km w około dużych miast to jest straszne. Warto sie zastanowić jak to wpływa na klimat na ziemi. To takie betonowe pustynie, a wszyscy wiemy jakie ekstremalne warunki sa na pustyni.
pozdrawiam

Portret użytkownika ozuty

A co tu jest winne

A co tu jest winne miasto?

Winny jest sposób projektowania i sama technologia budowy aglomeracji, a więc człowiek. Olbrzymia ilość betonu, która wchłania energię słoneczną w dzień i oddaje w nocy. Głównie właśnie chodzi tu o dużo wyższe temperatury w nocy. Gdy ktoś miał możliwość mieszkać na wsi i w mieście to wie o czym mówię. Roślinność wchłania energię słoneczną, którą potrzebuje do rozwoju, a więc wystarczyłoby te aglomeracje rozłożyć przestrzennie i maksymalnie je przykryć roślinnością. Byłoby to też z pożytkiem dla naszego zdrowia.

Portret użytkownika zibi1973

No tak myślą może gaz łupkowy

No tak myślą może gaz łupkowy co wydobywuja,a to duże miasta podgrzewaja powietrze, nie mają pojęcia ci nasi fachowcy światowi co się dzieje,ocieplenie a może mrożenie,a starożytni mówili że woda zamieni się w krew i już to się dzieje,oczywiście czerwona woda to toksycznie zanieczyszczona,a do tego to wszystkoco się dzieje

Portret użytkownika Juszka1980OGL

Z ciekawości wziąłem cyrkiel

Z ciekawości wziąłem cyrkiel i na mapie swiata wokół aglomeracji (wiekszych tylko) zrobiłem koła o średnicy 1000 km i co Smile pokryły niemal całkowicie lądy czyli cały swiąt ma tem wyższą o 1^C (tą średnią). Ale ciekawe jak bezsensownie marnuje się energie z drugiej strony wielkie osrodki przemysłu wlasnie sa skupione w miastach to też trzeba uwzględnic 
pozdrawiam Juszka

Skomentuj