Również w Europie następuje zauważalny wzrost ilości zjawisk sejsmicznych i wulkanicznych. Wczorajsze trzęsienie ziemi pod dnem Morza Egejskiego należało do jednego z najsilniej odczuwalnych trzęsień ziemi, do jakich doszło w tym regionie w ostatnim czasie.

Magnituda wstrząsu została oszacowana na 5,8 stopni w skali Richtera. Ich głębokość to jedynie 13 kilometrów pod dnem morskim, więc było to dość płytkie trzęsienie. Wstrząsy odczuwalne były w wielu miastach Turcji i Grecji. Lokalni sejsmolodzy uważają, ze magnituda wstrząsów przekraczała 6,2 stopni w skali Richtera, ale instytuty zagraniczne nie potwierdzają tej wielkości.

W Turcji wstrząsy były wyczuwalne od Istambułu do Izmiru. W obu przypadkach zjawisko wywołało lokalną panikę. Jednak, gdy trzęsienie się skończyło wszystko wróciło do normy. Greckie wybrzeże również doświadczyło skutków trzęsienia. Tamtejsi sejsmolodzy szacują jego wielkość na 5.8 w skali Richtera. Było ono średnio odczuwalne między innymi w Atenach.