Po szampańskiej zabawie sylwestrowej często następnego dnia nie czujemy się najlepiej. Najczęstszym problemem zdrowotnym, z jakim zmaga się duża część imprezowiczów to zatrucie alkoholem zwane potocznie kacem. Najlepszym lekiem na taką przypadłość jest po prostu nie pic, ale jeśli już wypiliśmy i następnego dnia czujemy się nieszczególnie istnieją pewne sposoby zapobiegania złego samopoczucia.

Najczęściej podawaną metoda jest tak zwany "klin", czyli leczenie zatrucia alkoholowego następną jego dawką. To nie jest dobry pomysł, bo po wypiciu alkoholu nasz organizm jest odwitaminizowany i takie działania mogą przynieść skutek odwrotny od zamierzonego. Czasowo poprawią nasze samopoczucie, ale potem sprawy mogą przybrać jeszcze gorszy obrót. 

Bardzo ciekawą metodą pozwalająca uchronić się od skutków alkoholu jest dawkowanie sobie witaminy C. To zdecydowanie pomaga i powinna być spożywana na przykład w postaci owoców cytrusowych. Są też inne "magiczne rośliny", które mogą osłabić negatywne skutki alkoholu, na przykład pędy szparagów.

Jeśli spożywamy szparagi przed piciem alkoholu może to uchronić od kaca. Jest to związane z wysoką zawartością aminokwasów w tych warzywach. W konsekwencji przyspieszają one rozpad alkoholu. Naukowcy z Instytutu Medycznego i Uniwersytetu Narodowego Jeju (Korea Południowa), studiowali mechanizm działania składników tej rośliny na ludzki organizm i doszli do wniosku, że aminokwasy i minerały w pędach szparagów, mogą również łagodzić objawy kaca, gdy spożywamy je już po piciu. 

Okazało się, że ekstrakt z szparagów zmniejsza toksyczność alkoholu, i chroni wątrobę. Wysoka zawartość aminokwasów pobudza enzymy przyspieszające rozkład alkoholu. Badania wykazały, że ochotnicy, którzy pili płyn zawierający wyciąg z szparagów, łatwiej przeżywali kaca. To zresztą nie pierwszy raz, gdy w tej roślinie odkryto właściwości lecznicze. Szparagi skutecznie zwalczają grzyby oraz są stosowane, jako środek moczopędny.