Już dawno dawało się zauważyć, że liczba ciąży z powikłaniami alarmująco rośnie. Podejrzewano od początku czynniki środowiskowe. Naukowcy z Brown University w USA przeprowadzili specjalne badanie i okazało się, że w krwi prawie 23% amerykańskich kobiet w wieku rozrodczym, znajduje się niebezpieczny poziom trzech niebezpiecznych substancji: ołowiu, rtęci i PCB (polichlorowane bifenyle).

Aż w 83% przypadków z całej grupy badawczej, czyli kobiet w wieku od 16 do 49 lat, wykryto niebezpieczny poziom, co najmniej jednej z substancji toksycznych, które wpływają nie tylko na zdrowie kobiet, ale także przekazywane są dzieciom przez łożysko i mleko. Ołów, rtęć i PCB są powszechne i są bardzo stabilne w środowisku. Mogą one uszkodzić płód i dziecko znajdujące się w fazie rozwoju mózgu. Naukowcy nie badają jednoczesnego wpływu tych trzech toksycznych materiałów na zdrowie ludzkie, zwykle badania skupiają się na analizach jednego z tych zanieczyszczeń.

Jak się okazało, większość (55,8%) z nowożytnych kobiet w wieku rozrodczym, miało podwyższony poziom dwóch lub trzech wspomnianych substancji toksycznych.  Dane do tego badania zbierano w USA w latach 1999 – 2004. Wnioski wysnuwano po przebadaniu krwi 3173 kobiet w wieku od 16 do 49 lat. 

Zgodnie z przewidywaniami najważniejszym czynnikiem negatywnym był wiek kobiety. Im starsza osoba tym wyższy poziom toksyn we krwi. Kobiety w wieku 40 do 49 lat, mają 30 razy większe ryzyko wykrycia toksyn niż kobiety w wieku od 16 do 19 lat.  Jest tak nie tylko ze względu na nagromadzenie się toksyn z wiekiem, ale również z faktem, że cześć kobiet urodzonych w latach 50 tych i 60 tych, żyło jeszcze przed zaostrzeniem przepisów dotyczących ochrony środowiska.

Odkryto także, że ryzyko wysokich poziomów toksyn może być związane ze spożyciem ryb i nadużywaniem alkoholu.  Dlatego u kobiet, które jadły ryby więcej niż raz w tygodniu przez 30 dni, ryzyko dużej zawartości toksyn wzrasta 4,5 razy. Ryby, zwłaszcza drapieżne, takie jak miecznik lub tuńczyk, za życia gromadzą wysoki poziom rtęci i PCB.  To ciekawa informacja zwłaszcza w kontekście prowadzonej za wiele milionów złotych idiotycznej unijnej kampanii dezinformującej „Po ryby Polacy”

Jakkolwiek czynnik w postaci ryb jest jakoś wytłumaczalny to z alkoholem nie jest już tak prosto. Nie jest do końca jasne, dlaczego jego nadmierne spożycie zwiększa poziom toksyn, prawdopodobnie dzieje się tak z powodu niskiej skuteczności usuwania toksyn z organizmu.  Najważniejsze wydaje się być zmniejszenie ilości toksyn u kobiet karmiących piersią. W przeciwnym wypadku oznacza to, że niebezpieczne substancje zostaną przekazane dziecku z mlekiem matki.  Badania nie próbują dokładnie ocenić wpływ tych trzech toksyn na organizmy kobiet i dzieci.  Oczywiste jest jednak, że ołów, rtęć i PCB nie sprzyja zdrowiu. Tym bardziej trzeba uważać, co się spożywa.