NASA ujawni sensację z Marsa na początku grudnia

Kategorie: 

Obiekt sfotografowany przez Curiosity zwany "piramidą" - źródło: NASA

Kilka dni temu pojawiła się sensacyjna informacje jakoby łazik Curiosity odnalazł na powierzchni Marsa coś, co spowoduje, że trzeba będzie zmieniać książki do historii. Agencja NASA poinformowała, że tajemnica zostanie rozwiązana 3 grudnia, kiedy planowana jest konferencja prasowa.

 

Wszyscy oczekują, że NASA potwierdzi to, co od dłuższego czasu podejrzewają wszyscy, na Marsie istniało kiedyś życie. Prawdopodobnie odkrycie nie będzie dowodem na aktualne istnienie życia, ale na to, że istniało w przeszłości. Bardzo możliwe, że w glebie marsjańskiej wykryto szczątki prymitywnych trylobitów, a raczej ich skamieniałości. Wiele takich odkryć dokonano na Ziemi. Jeśli założymy, że w przeszłości na Marsie istniały oceany to z dużym prawdopodobieństwem nie były one jałowe. Życie mogło tam dotrzeć na nośnikach takich jak komety czy asteroidy.

Być może życie dotarło kiedyś na Marsa z Ziemi. Istnieje jednak podobne prawdopodobieństwo, że formy życia istniały najpierw na Marsie a dopiero potem dotarły podobną drogą do Ziemi. Miejmy nadzieje, że 3 grudnia dowiemy się nieco więcej na ten temat.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika sikorski

... Po opuszczeniu rejonu

...
Po opuszczeniu rejonu Syriusza, inny genetycznie zmanipulowany lud odnalazł
drogę do Systemu SOL, gdzie kilka tysięcy zbuntowanych, genetycznie
zmanipulowanych ludzi zostało uprzednio wygnanych za karę w miriady
ziemskich lokalizacji. Te masy różnych ras znalazły schronienie na planetach
Mars i Malona/Phaeton, gdzie skonstruowali miasta, piramidy, bazy i inne
rzeczy. Wiedli dobre życie na Marsie, dotąd, aż planeta stała się
niezamieszkiwalną poprzez kosmiczne wpływy. Z tego powodu w pradawnych
czasach, genetycznie zmanipulowani ludzie musieli opuścić tę planetę i w
konsekwencji osiedlili się na Ziemi. Z biegiem czasu zostali ziemskimi istotami ludzkimi, których
prawdziwe i autentyczne pochodzenie Ur znajdowało się w regionach i na planetach Syriusza. Na
Marsie pozostały jedynie opuszczone piramidy i gigantyczne pomniki, jednak bazy pozostawały w
działaniu przez długi czas, mimo że całe życie na planecie zginęło. Pewnego dnia to wszystko zostanie
odkryte przez ziemian, genetycznie zmanipulowany lud, a niektóre z tych miejsc będą używane
ponownie...

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

... NIe było... nie ma ... i

... NIe było... nie ma ... i nie będzie...
Nie jest to możliwe z jednego tylko powodu...
Życie powstało wyłącznie na Ziemi ( nie wiem dlaczego ale tak sie stało, chociaż tego nie rozumiem, ale tak mam zapisane)... Tu dokonało się  dzieło Stworzenia...
Panspermia jest bzdurą, którą usiłuje się wytłumaczyć obecność patogenów w wodzie morskiej... deszczowej... rzek ... i jezior...

Portret użytkownika Venture

Te dzieło stworzenia to mam

Te dzieło stworzenia to mam rozumieć jakiś żart? Bo nikt nie byłby na tyle nieodpowiedzialny i okrutny (nawet bóg) tworząc na jednej małej planecie gdzieś na zadupiu Galaktyki samoswiadome isoty, które nie potrafią przeżyć nawet jednego roku bez walki między sobą. A co w tym akcie stworzenia robią miliardy galaktyk, tryliardy gwiazd i jeszcze większa ilość planet. To już pisarze mają większą wyobraźnię tworząc skomplikowane opisy obcych światów i istot. Czyżby zwykły literat sf przewyższał wyobraźnią samego stwórcę? Wink
 
Jaki wariant nie byłby wzięty pod uwagę to życie biologiczne powinno wystepować z dużym prawdopodobieństwem na wielu układach gwiezdnych. Niezależnie czy zostało zapoczątkowane przez boga, zaawansowaną cywilizację czy asteroid wiozący na swoim grzebiecie mikroorganizmy.
 
Poza tym do stworzenia życia zapewne nie wystarczy połączenie ze sobą odpowiedniej liczby atomów, które staną się później samodzielnym mikroorganizmem i zapoczątkują proces przetwarzania materii. Innymi słowy same życie się nie wytworzy, nie udało się tego zrobić nawet w najnowocześniejszych laboratoriach.
Najprawdopodobniej w niedalekiej przyszłości uda sie dowieść, że byty biologiczne, począwszy od bakterii a skończywszy na ludziach składaja się nie tylko z materi widzialnej. Wystarczy, że przeprowadzony zostanie "prosty" eksperyment zakładający skopiowanie a następnie wybudowanie/wydrukowanie pojedynczej komórki od podstaw z pojedynczych atomów. Podobne rzecz będzie się miała z przeszczepieniem świadomości ludzkiej do maszyny. Gdzie osobowość to nie impulsy elekryczne w neuronach, które mogą być tylko medium pośredniczącym tak jak i cały mózg. Te eksperymenty mogą zadziwić badaczy.

Strony

Skomentuj