Prezydent Mursi, za zgodą, USA może zostać kolejnym dyktatorem Egiptu

Kategorie: 

Prezydent Egiptu, Mohammad Mursi - źródło: dreamstime.com

Trzeba przyznać, że wiele ciekawych rzeczy dzieje się w okolicy Bliskiego Wschodu. Właśnie pojawiły się informacje zdające się wskazywać na to, ze w międzyczasie zadymy w Strefie Gazy, w Egipcie powstała nowa dyktatura i to wspierana przez USA.

 

Od czasu, gdy obalenia reżimu Hosniego Mubaraka przyszłość Egiptu rysuje się bardzo mgliście. Długo nie było wiadomo, kto właściwie sprawuje władze w kraju, szybko jednak okazało się, że właściwie w pierwszym okresie rządziły głównie służby specjalne. Wydawało się, że to trwa nadal tym bardziej dziwią deklaracje prezydenta Muhammada Mursiego, który postanowił właśnie ustanowić w Egipcie coś na kształt dyktatury.

 

Słowo klucz to KONSTYTUCJA, bo to jej utworzenie przeciągane jest w nieskończoność. Najpierw w rzekomo wolnych wyborach wybrano nowy parlament Egiptu, tak zwana konstytuantę. Jej celem istnienia miało być właśnie stworzenie ustawy zasadniczej, która mogłaby stanowić podstawę do budowy nowego systemu politycznego w Egipcie. W wyborach jednak wygrało Bractwo Muzułmańskie, czyli Islamiści. To nie podobało się niektórym szarym eminencjom ze służb egipskich i gdy doszło do wyboru Mursiego, stronnika islamistów, na prezydenta Egiptu długo nie było wiadome czy służby w ogóle pozwolą na tą prezydenturę.

Potem długo rozważano, że Mursi może być tylko marionetką. Jest to hipoteza trudna do zweryfikowania, ale albo służby tracą władze, albo stało się coś innego, co spowodowało, że Mursi uznał, iż nadanie sobie wyłącznych praw ustawodawczych przejdzie bez echa. W Polsce pewnie tak by się stało, ale w Egipcie znowu wybuchły zamieszki. Na wtorek organizowana jest wielka manifestacja na placu Tahrir w Kairze, a niektórzy protestujący są tam cały czas i ogłosili bezterminowy protest. Dzisiaj policja zakończyła to zgromadzenie za pomocą gazu łzawiącego.

 

Śmiały ruch prezydenta Mursiego może być spowodowany poprzez wpływ USA, które wyraźnie wsparło Islamistów wykorzystując ich ostatnio do negocjacji pokojowych między Izraelem a Hamasem. W prasie amerykańskiej pojawiły się sugestie, że Mursi będzie obłaskawiany jak Mubarak. Celem ma być utrzymanie względnej kontroli nad tym krajem, bo radykalizacja poglądów w tym kraju jest poważnym zagrożeniem dla stabilności Izraela.

 

Amerykanie zdają sobie sprawę, że lada moment może dojść do kolejnej wojny z Libanem a konkretnie Hezbollahem, więc za wszelką cenę starają się wspomóc Izrael zabezpieczając to, co dzieje się w sąsiednim Egipcie. Jak powszechnie wiadomo demokracja powoduje, że niebezpiecznie rośnie ryzyko zwycięstwa różnych radykałów tak jak Hamasu w Palestynie czy Bractwa Muzułmańskiego w Egipcie. Odejście od demokracji w kierunku dyktatury spowoduje zapewne trochę niepokoju, ale dłuższym okresie czasu to lepsze rozwiązanie niż pogrążanie się w koniunkturalizmie spowodowanym szaleństwem demokracji.

 

 

Źródła:

http://polish.ruvr.ru/2012_11_24/Egipt-protesty-Mursi/

http://in.reuters.com/article/2012/11/24/egypt-crisis-protest-mursi-idINDEE8AN02Z20121124

http://www.bbc.co.uk/news/world-middle-east-20458148

http://www.france24.com/en/20121123-morsi-protesters-torch-muslim-brotherhood-offices-egypt

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika papa

Potężna eksplozja zniszczyła

Potężna eksplozja zniszczyła dziś część budynku egipskiego wywiadu wojskowego w mieście Rafah na Półwyspie Synaj przy granicy ze Strefą Gazy. Poinformowała o tym stacja telewizyjna "Al Arabiya". Siły specjalne całkowicie zablokowały dostęp do miejsca wybuchu. Na chwilę obecną dokładna przyczyna eksplozji nie jest znana, istnieje jednak podejrzenie, że zamach zorganizowany został przez synajskich dżihadystów.
 

Portret użytkownika fakir

cyt. " W Glendale w

cyt. " W Glendale w Kalifornii wielbłądzica uciekła z cyrku i pognała przed siebie ulicami miasta. Zwierzę do powrotu do cyrku zachęcił dopiero jego przysmak - marchewka - podaje TVN Meteo powołując się na ABC.

Zwierzę uciekło 23 listopada. - Dziesięcioro ludzi pobiegło za tym wielbłądem. To było istne szaleństwo - mówiła Diana Madison, która była świadkiem zajścia.

Zwierzę zatrzymano przy pomocy... marchewki tuż przed niebezpiecznym skrzyżowaniem."

Portret użytkownika milache

"w paragrafie 102 (c) (a)

"w paragrafie 102 (c) Angel ustawy z 29 lipca 1958 roku (ustawy o badaniu przestrzeni
kosmicznej), na podstawie której powstała NASA, czytamy:
NASA ma obowiązek udostępniania agencjom bezpośrednio związanym z obroną narodową
odkryć, które mają znaczenie i wartość wojskową...
Informacje uzyskane przez Administratora w toku wykonywania jego obowiązków zgodnie z
niniejszą ustawą będą udostępniane społeczeństwu, z wyjątkiem:
informacji, co do których władze federalne podejmą decyzje o zachowaniu ich w tajemnicy, oraz
informacji utajnionych ze względu na dobro bezpieczeństwa narodowego.
Wydaje się więc, że NASA ma obowiązek „zachowania w tajemnicy" pewnych informacji..."
 
"gdyby NASA wpadła na ślad życia
pozaziemskiego, powinna chronić informację ze względów bezpieczeństwa, mając na uwadze los
„społeczeństw pewnych swego miejsca we wszechświecie, które jednak uległy dezintegracji, gdy
musiały dostosować się do innych społeczeństw o innych stylach życia, wyznających inne systemy
poglądów""
 
Cytaty wzięte z bardzo mądrej książki.
Bardzo uwielbiam naiwnych, którzy wierzą w NASA

Portret użytkownika Jacek

Żyd zabezpiecza "tyły" na

Żyd zabezpiecza "tyły" na wypadek, gdy będzie mu się du.a palić. W tych okolicznościach, to jedyny wybór. Do Sauda nie ucieknie, zbyt blisko nad tą gnidą wisiałby młot (Iran). Na kacapskie krążowniki, też dużo ich nie wejdzie, a ponadto łatwo je zatopić. A zatem Egipt, tylko że Mursi kilka tygodni temu omawiał tą "sprawę" z Ahmadineżadem. I nic nie wskazuje, by w tym rozdaniu karty dawał Rothschild, z resztą po co mu izraelska hałastra. Drugi raz Morze Czerwone już im się nie rozejdzie, jak ktoś chce niech obstawia u bukmachera.

Skomentuj