Gdy Chińczycy rozpoczęli w 1993 roku budowę wielkiej zapory na rzece Jangcy wzbudziło to szereg kontrowersji. Podstawowa polegała na tym, że ponad 2 miliony osób i wiele unikalnych zabytków miało zostać zalanych, aby produkować 20 GW energii elektrycznej. Spiętrzona woda stanowi też zagrożenie dla ludzi mieszkających poniżej tamy. Kilka dni temu doszło tam do trzęsienia ziemi, które powoduje konieczność zadania pytań o sejsmiczne bezpieczeństwo tej budowli.

Od początku tej gigantycznej inwestycji zdania ekologów były podzielone. Jedni wskazywali na za daleko idącą ingerencję w przyrodę a inni argumentowali ile to CO2 zaoszczędzą Chińczycy. Zapora spowodowała podniesienie poziomu wody aż o 175 metrów, co umożliwiło dodatkowo poprawić żeglowność w głąb Jangcy dla statków oceanicznych. Sama elektrownia została stopniowo uruchamiana od 2003 roku i teraz posiada moc 18 GW. Budowla jest naprawdę imponująca i kosztowała podobno aż 37 miliardów dolarów.

Już od 2010 roku, gdy poziom wody osiągnął zakładane maksimum zaczęły się osuwiska i inne katastrofy naturalne. W sumie w okolicy tamy ich ilość wzrosła o 70%. Oznaczało to kolejne przymusowe ewakuacje. Władze podobno zlokalizowały aż 5386 miejsc zagrożonych a w 335 wystąpiły nieoczekiwane osuwiska. Napór wody spiętrzonej tamą spowodował zmiany naprężeń skorupy ziemskiej, co uruchomiło procesy bardzo niebezpieczne dla integralności samej tamy.

^{Widok satelitarny przed i po zalaniu akwenu - źródło; wikipedia.org}

Władze oficjalnie tego nie potwierdzają, ale napełnienie zbiornika spowodowało aktywacje lokalnych uskoków. Niektórzy sugerują, że wielkie trzęsienie ziemi z Syczuanu, które zabiło 87 tysięcy osób było spowodowane napełnianiem tamy. Budowanie tam w miejscu aktywnym sejsmicznie wydaje się niezbyt dobrym pomysłem, ale takie są realia, że zbiornik jest napełniony i stanowi dodatkowe zagrożenie.

Tym bardziej niebezpiecznie brzmią doniesienia z Chin gdzie wystąpiło trzęsienie ziemi o magnitudzie 3.2 stopnia w skali Richtera w okolicy tamy. Nie ma doniesień o uszkodzeniu struktury, ale też nie ma pewności czy nie dojdzie do kolejnych jeszcze silniejszych wstrząsów w tamtym rejonie. Trzęsienie było dość płytkie i odczuwalne na tyle, że władze oficjalnie uspokajały, że tama wytrzyma jeszcze większe wstrząsy.

Od momentu napełnienia tamy w całej okolicy wystąpiło według oficjalnych danych aż 19 tysięcy trzęsień ziemi. Większość z nich była na tyle słaba, że pozostały nieodczuwalne. Jeśli to, że napór wody wywołał zmiany naprężeń jest prawdą należy raczej oczekiwać zjawisk sejsmicznych o większej intensywności a ich pojawienie się może zaskoczyć wszystkich i przyczynić się do niewyobrażalnej katastrofy porównywalnej z tsunami na Oceanie Indyjskim czy tez w Japonii.

Źródła:

http://www.greenchipstocks.com/articles/three-gorges-dam-failing/1768

http://www.dnaindia.com/world/report_earthquake-jolts-three-gorges-dam-area-in-china_1758606